Polska Tuska obciachem Europy

Stawiam taką tezę tytułową i popieram ją kilkoma cytatami nie z Polski, to cytaty z mediów i z polityków zagranicznych z kilku ostatnich dni. Ucierpiał wizerunek Polski w momencie kiedy ważą się losy różnych inicjatyw polskich w UE i w NATO. Wina Tuska jest tu bezapelacyjna. Dla obrony sitwy sięgnie po każdy "argument". Obserwujemy ten cyrk tu w Polsce, a w Europie mówią o polskim obciachu.
  20 czerwca 2014
W obronie wolności mediów stanęła znana na całym świecie organizacja Reporterzy Bez Granic. Virginia Dangles : - "W pełni popieramy redakcję "Wprost" w związku z poważnym atakiem na poufność dziennikarskich źródeł.Atak na publikację i użycie siły w celu zajęcia komputerów dziennikarzy to metody niegodne polskiej demokracji."

Na stronie Organizacji Reporterzy bez Granic czytamy:

"Poniewierając prawa dziennikarzy do ochrony źródeł, prokuratorzy i funkcjonariusze kontrwywiadu przeprowadzili nalot na warszawską siedzibę tygodnika "Wprost". Próbując przejąć nagrania stawiające w kłopotliwej sytuacji partię rządzącą."
  19 czerwca 2014:
Przedstawiciel OBWE do rządu polskiego:

"Wzywam władze Polski do działania w ścisłej zgodności z zasadami medialnej wolności słowa. Prawa dziennikarzy do ochrony swoich poufnych źródeł muszą być respektowane, a przedstawiciele mediów muszą mieć zagwarantowane podstawowe prawa wynikające z demokracji."

Wiele zagranicznych mediów w nagłówkach informuje swoich czytelników o skandalu i niedemokratycznych metodach rządu Tuska wobec dziennikarzy :

"Washington Post" - pisze o próbie zamknięcia ust polskim mediom przez przejęcie dokumentów chronionych tajemnicą.

„Suedduetsche Zeitung” - pisze w tytule: "Warszawskie machlojki"

Bloomberg L.P. o Belce w nagłówku: "Europe's Worst Central Banke" - "Najgorszy szef banku centralnego w Europie".

W podobnym tonie piszą i mówią : BBC, "The Economist" i "The New York Times". Nie tylko opisują treść nagrań ze spotkania Sienkiewicza i Belki, ale również donoszą o zajściach w redakcji "Wprost".

Państwo polskie jawi się tych relacjach niczym Białoruś, jako państwo bez zasad, zdominowane przez korupcyjne układy i kolesiów. Państwo w którym premier próbuje za pomocą spec służb obronić mafijne układy. To właśnie miały obnażyć podsłuchy według zagranicznych korespondentów.

Współautor notki: "Gringo".
Źródło materiałów / cytatów: głównie z Niezależna.pl