Duda chce wejść do pokoju prezesa

Cała ta „zadyma” z sądami to jest modelowy przykład jak należy wykorzystywać media do walki z rządem. Obóz III RP to wie i działa w najlepsze.  Jedną z największych wad PiS jest absolutny brak polityki informacyjnej i nieumiejętność odwrócenia szkodliwych działań łżemediów . Pisałem o mediach wielokrotnie.

Działanie prezydenta, który ni stąd ni zowąd wychodzi w decydującym momencie rządów PiS i stawia warunki to efekt presji TVN i niemieckich mediów, które sobie hulają w Polsce. Wystarczyło, że trochę hołoty, degeneratów i porządnych ludzi, ale zmanipulowanych przez media, wyszło na ulice i volksdeutsche pracujący w prasie, radiu i TV ogłaszają kryzys.

Wydaje się, że prezydent nie zdaje sobie sprawy, że jest ofiarą takiej rozdymanej do granic absurdu presji. Budowana przez niego niezależność idzie w bardzo złym kierunku. Miał inne możliwości pokazania swojej niezależności – Fundusz Drogowy (benzyna plus) i inne podwyżki, które swego czasu planował rząd. To był moment. Można było wyjść na mównicę i powiedzieć: Nie tak się umawialiśmy z Polakami. Zamiast tego prezydent wybrał najgorszy możliwy czas do pokazywania swojej niezależności.

Prezydent musi sobie uświadomić, że Polacy oczekują reformy sądów. Darcie mordy przez najgorszy sort pod jego drzwiami to nie głos Polaków a głos najgorszego sortu. Czy naprawdę chęć wejścia do pokoju  prezesa w serialu „Ucho Prezesa”, który – nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości – jest stworzony by mieszać na scenie politycznej*, jest ważniejsza niż zrobienie tego, czego oczekują Polacy, czyli wyczyszczenia tej stajni Augiasza zwanej przez III RP niezależnym sądownictwem? Zablokowanie reformy sądów, to zablokowanie rządów prawicy na dziesięciolecia. I jeżeli teraz III RP wygra prezydent Duda, Jarosław Kaczyński, Kamiński, Ziobro i wielu innych polityków PiS rzeczywiście pójdzie siedzieć, tak jak im to prawie codziennie wykrzykuje czerwona hołota.

Panie Prezydencie jeżeli Pan ulegnie tysiącom rozhisteryzowanych zadymiarzy pod Pana oknami, miliony Polaków tego Panu nie darują w dniu wyborów prezydenckich.

*Kabarety i satyra są potrzebne w każdym normalnym kraju. W Polsce też potrzebna jest satyra wymierzona w PiS, ale na odpowiednim poziomie. „Ucho Prezesa” powstało nie po to by rozluźniać atmosferę, nie po to by w uszczypliwy sposób traktować rząd, nie po to by poprzez wyśmiewanie wad rządu poprawiać jakość jego pracy, ale po to by ten rząd podkopywać.  Antyrządowego nastawienia nie kryje reżyser serialu i główny aktor Robert Górski. W tym serialu antypisowskie fake newsy, są wykorzystywane jako autentyczne wady występujących tam postaci. Zresztą kto wydawałby tak dużo pieniędzy, na tak wielki projekt jakim jest „Ucho Prezesa”? Nie ma szans by produkcja tego kiczu się bilansowała i przyzna to każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o mediach.