Co tak wzburzyło Donalda Tuska?

Po przemówieniu premier Beaty Szydło w Oświęcimiu D.Tusk napisał na twitterze: ‘Takie słowa w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera.’
Cały czas chodzi mi po głowie, co w tym przemówieniu tak wzburzyło D.Tuska. Że takich mocnych słów użył. D.Tusk podobno czyta ‘Księcia’ Machiavelliego. Toteż niektórzy dopatrują się w tym wpisie jego machiawelizmu. Tę teorię raczej odrzucam. To, że ktoś czyta Machiavelliego nie znaczy, ze jest machiavellim. Z kolei większość mediów związanych z opozycją, wiąże wypowiedź D.Tuska z tym fragmentem przemówienia B.Szydło, w którym pani premier mówi o tym, że ‘Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby uchronić swoich obywateli’.
Czy w tych słowach, w tym zdaniu jest coś takiego, że według D.Tuska, polski premier nie mógł ich tam w Oświęcimiu wypowiedzieć?
Przecież, obowiązkiem państwa jest chronić swoich obywateli. Tego nikt nie może zakwestionować. Faktem jest również, że w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu umierali polscy obywatele a polskie państwo nie było w stanie ich obronić przed śmiercią. To też nie podlega żadnej wątpliwości. Owszem, nie ma się czym chwalić, że państwo polskie nie potrafiło wtedy obronić swoich obywateli. Ale czy wspominanie o tym, jest tak haniebne, że nie można o tym powiedzieć w Oświęcimiu? Polska nie była w stanie powstrzymać tego szaleństwa, które się rozpętało w 39-tym roku. Ale nie Polska je rozpętała i nie Polacy dokonywali zbrodni, które potem nastąpiły. Zbrodni, dokonywanych również w Auschwitz-Birkenau.
Związane z opozycją media robią aluzje, że te słowa, że to zdanie odnosi się do obecnej sytuacji z imigrantami. Że niby premier B.Szydło miała ich na myśli. Że to imigranci są zagrożeniem, które może doprowadzić do drugiego Oświęcimia. Tak, imigranci stanowią zagrożenie dla Europy. Trzeba to powiedzieć wprost i otwarcie. Wśród imigrantów do Europy przenikają terroryści. A potem już w Europie, w środowisku imigrantów (bez ich wiedzy i zgody) znajdują korzystne warunki dla swojej działalności. Bo jak odróżnić terrorystę w arabskim stroju i o arabskim wyglądzie od arabskiego imigranta, który przyjechał do Europy w poszukiwaniu bezpiecznego i lepszego życia. I który to terrorysta jest również w arabskim stroju i o arabskim wyglądzie.
Innym z kolei zagrożeniem jest demografia. Przytoczę statystyki, które na moim blogu na Salonie24 podał bloger pod nickiem ‘Styku’:
=====================================================================
‘Podam Ci % liczbę dzieci do 6 roku życia, które są dziećmi imigrantów (bez udziału dzieci uchodźców): Hamburg – 49%, Hannover – 47%, Bremen – 57,6%, Berlin – 44%, Duisburg – 57%, Dortmund – 53%, Köln – 50%, Düsseldorf – 50%, Darmstasdt – 52%, Stuttgart – 56%, Nürnberg – 52%, München –  58%, Augsburg –  61%, Frankfurt – 75%.  Jak wiec widzisz, jeszcze trochę i Niemcy będą musieli zmienić nazwę państwa. Żeby nie być gołosłownym podaje to Statistische Ämter Bund/Länder , Bevölkerung nach Migrationsstatus Regional’
=====================================================================
Jeżeli te statystyki są prawdziwe to można powiedzieć, że las Birnam zbliża się do zamku. Ktoś może zarzucić, że histeryzuję. Bo przecież Niemcy pochodzenia arabskiego (oraz tureckiego)  i wyznania muzułmańskiego nie zaczną ni stąd ni zowąd mordować wszystkich naokoło. Nie. I pewnie Niemcy nazwy swojego państwa nie zmienią jak tego obawia się bloger, który udostępnił te statystyki, Ale za 25 lat to państwo będzie zupełnie inne. Za 25 lat nasze wnuki będą sąsiadować z państwem niemieckim nie o kulturze europejskiej i chrześcijańskiej, ale z państwem niemieckim Europie kulturowo całkowicie obcym. W sercu Europy nie będzie już Europy. A na pewno będzie to inna Europa niż ta, którą znamy i którą Europejczycy przez dwa tysiące lat budowali.
Takie są zagrożenia, które niosą ze sobą dla Europy muzułmańscy imigranci. Ale czy te zagrożenia miała na myśli B.Szydło? Mówiąc w Oświęcimiu o tym, że obowiązkiem państwa jest chronić swoich obywateli? Arabski terroryzm, tak jak niemiecki nazizm też jest szaleństwem i zbrodnią. Ale to szaleństwo i zbrodnia nie ma formy obozów koncentracyjnych. Toteż doszukiwanie się przez media popierające opozycję, aluzji do zagrożeń wynikających z przyjmowania imigrantów jest zwykłym dorabianiem teorii. Szukaniem trzeciego czy czwartego dna, którego tak naprawdę tam wcale nie ma.
Wróćmy jednak do DT, od którego to wszystko się zaczęło. To znaczy do jego tweeta o tym, że polski premier nie ma prawa wypowiadać takich słów w Oświęcimiu. D.Tusk też był premierem. Marnym, co prawda, ale był. I premierowi, bardziej czy mniej marnemu, też jest wiadome, że państwo ma obowiązek chronić swoich obywateli. Donald Tusk tego popołudnia pewnie oglądał i słuchał przemówienia premier B.Szydło. Przemówienie było dość długie i głównie o tamtych czasach, którym przyświecała dewiza ‘Arbeit macht frei’. Czy z długiego przemówienia DT wyłapał jedno, zupełnie nie kontrowersyjne, oczywiste dla wszystkich i dla niego również, zdanie? Że obowiązkiem państwa jest dbać o bezpieczeństwo obywateli. I to zdanie tak go wzburzyło, że napisał tak mocne słowa?

Muszę powiedzieć, że jest to sytuacja psychologicznie zupełnie nieprawdopodobna. D.Tusk jest bystry w te klocki. Klocki w dorabianiu gęby. Ale nie tak bystry. To zdanie go nie wzburzyło. Tego zdania prawdopodobnie nawet nie zauważył w długim przemówieniu Beaty Szydło.

Ale pani premier, w swoim przemówieniu powiedziała nie tylko zdanie o obowiązku państwa wobec swoich obywateli. B.Szydło mówiła również o innych sprawach z tamtych czasów. Przytoczę te słowa: ‘Wszyscy ci ludzie nigdy nie powinni zmierzyć się z bezmiarem cierpienia, jaki zgotowano im w tej niemieckiej nazistowskiej fabryce śmierci … Wstrząsający i haniebny proceder przemysłowego mordu prowadzony w obozach koncentracyjnych na zawsze pozostawił piętno na losach świata. Dla tych zbrodni nienawiści nie ma i nigdy nie będzie usprawiedliwienia, dlatego tak ważne jest przekazywanie prawdy o tamtych wydarzeniach’

Polityka historyczna Niemiec od wielu lat usilnie pracuje nad tym, aby zbrodnie tamtego czasu w odbiorze społecznym ludzi w Europie i na całym świecie, kojarzyły się nie z Niemcami, ale z nieokreślonymi ‘nazi’. Przecież ‘nazi’ to mogą być wszyscy, Niemcy, Polacy, Ukraińcy, Litwini, Francuzi … Zaraz, zaraz, chyba się zagalopowałem, Francuzi to nie. Co prawda był, Petain, który kolaborował z Hitlerem, była francuska policja, co łapała Żydów, aby Niemcy mogli ich wysyłać do Auschwitz

Ale Francuzi nazi nie byli, co to nie. Niemiecka polityka historyczna zna swoje granice. Albo interesy, jak kto woli.

Interesy są inne tam a inne tu. I nagle tu, mimo wieloletniej pracy, założonych fundacji i wyłożonych pieniędzy (m.in. na założenie, KL-D, o czym obszernie opowiadał P.Piskorski w swoim wywiadzie-rzece) premier polskiego rządu bez żadnego zażenowania i publicznie mówi o niemieckich obozach koncentracyjnych. I przypomina, że dla tych (niemieckich przecież) zbrodni nigdy nie będzie usprawiedliwienia.

Jak tak można?

Donald Tusk był premierem polskiego rządu. D.Tusk zakładał kiedyś K.L-D i D.Tusk wie, że tak nie można.

No, więc napisał na twitterze. Co polski premier może a co nie może.

Czy aby to nie jest odpowiedź, na pytanie jaka była prawdziwa (a nie medialna), przyczyna wzburzenia D.Tuska.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika manko1492

16-06-2017 [22:34] - manko1492 | Link:

Dokładnie tak.

Obrazek użytkownika xena2012

16-06-2017 [22:57] - xena2012 | Link:

Obojętnie co powiedziałaby w przemówieniu premier Szydło Tusk i tak wywołałby awanturę.Podejrzewam,że nawet wypowiedzi nie słyszał tylko ktoś mu podpowiedział( może Lis ,może Michnik) żeby zrobić rozróbę na cały świat.

Obrazek użytkownika Domasuł

17-06-2017 [06:18] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Totalne rozczarowanie. Typowa prawicowa political correctness i nic więcej.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

17-06-2017 [10:37] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Moim zdaniem wpis "Takie słowa w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera" zdrajca Tusk miał przygotowany z góry, bez względu na to, co powie pani premier, i po prostu wkleił w odpowiednim czasie. Jego interpretacją, obróbką i rozdmuchaniem na cały świat zajęli się już specjalistyczni zdrajcy z pionu propagandy. Nie wynikały więc z żadnego "wzburzenia", ale były zaplanowanym atakiem na Rzeczpospolitą, mającym jej zaszkodzić przed wizytą prezydenta USA i międzynarodowym szczytem.

Moim zdaniem Rzeczpospolita powinna zdrajcę Tuska uciszyć. Takimi metodami, jakie stosują państwa, kiedy chodzi o ich żywotne interesy, i jakich sam zdrajca Tusk używał, gdy zajmował fotel premiera Rzeczypospolitej.

Najwyższy czas. Inaczej będzie tylko gorzej.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

18-06-2017 [11:11] - Tadeusz Hatalski | Link:

Pański komentarz przekracza granice przyjętych zasad na tym portalu i na tym blogu.Proszę usunąć ten wpis.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

18-06-2017 [22:43] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Dziękuję za ciekawą dyskusję. Dyskutant nie ma możliwości usuwania wpisów. Proszę się zwrócić do moderatora. Kłaniam się.

Obrazek użytkownika Tadeusz Hatalski

19-06-2017 [14:56] - Tadeusz Hatalski | Link:

Ma Pan funkcję 'edytuj'. Prosząc o usunięcie komentarza miałem na myśli drugi akapit komentarza. Ten fragment Pańskiej wypowiedzi, w mojej opinii, przekracza Nasze zasady, czyli reguły stosowane na tym portalu.