Wyborcza relacjonuje:
Ale tym razem 17-letnia licealistka na godzinnym spotkaniu nie zadawała pytań. - Nie chciałam psuć tej atmosfery, bo widziałam, jak wszystkim się podoba to, co mówi premier - stwierdziła. Zdania nie zmieniła i kwiatów od premiera nie przyjęła. - Cóż, nie od każdego mężczyzny kobiety kwiaty przyjmują - skwitował Donald Tusk.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,754…
Dla przypomnienia jak to było, wyjaśnia sama:
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5748
Marysia nie bała się zadać pytania a wy tchórze i z prawa i z lewa bpoicie się LUSTRACJI. To się bójcie i przestańcie się wygłupiać!!!!!!!!!!!
otóż to
KosmoPOlitę POgnębiła dwa razy. Na POczątek ;-)