ŚLĄSKIE WYNIKI - IDZIE ZMIANA

~~Posuwające się na zachód zwycięskie hufce PiS zdobyły w 2014 Małopolskę (mimo osłabiania przez 9% głosów sojuszników króla Donalda zwanych ziobrystami) i odniosły pewne sukcesy w Województwie Śląskim. Jednak odzyskanie tego terenu to jeszcze przyszłość. Górnicy na razie nie przejmują się trudną sytuacją Kompanii Węglowej i zapowiedzią zamknięcia pięciu kopalń.
Tradycyjnie wybory w Województwie Śląskim wygrali kandydaci PO z premierem ze Śląska Jerzym Buzkiem na czele. Jerzy Buzek jak zwykle był wszędzie – od mediów po wszystkie najważniejsze wydarzenia. Jednak poparcie dla PO w Województwie Śląskim spadło w stosunku do 2009 r aż o 16,35 % (w kraju tylko o 12 %) z przewaga w mandatach nad PiS z 4:1 do 3:2. Poparcie dla Jerzego Buzka spadło z 393 tys głosów w 2009 r do 254 tys w tych wyborach. Również druga lokomotywa PO Jan Olbrycht stracił – w 2009 otrzymał 48 tys głosów a obecnie 34 tys. PO ma nadal całkowitą dominację w mediach – można poczytać np. na Facebooku zachwyty niektórych dziennikarzy mediów prywatnych nad wynikiem PO. Popłyneli w wyborach europoseł Bogdan Kazimierz Marcinkiewicz i poseł Jerzy Ziętek (wnuk generała Jerzego Ziętka).
Niestety dzięki wsparciu PO wybory zakończyły się sukcesem ślązakowców – mają swojego europosła Marka Plurę. Plura uzyskał tylko 9268 głosów ale to o 247 więcej od słabej dwójki byłej minister Krystyny Szumilas czy 425 więcej od mającej osłabić Olbrychta kandydatury Mirosławy Nykiel. Mimo pewnych wahań nawet sympatyzujący z formacją Palikota „Slunski Cajtung” postawił na Plurę. Czekają nas różne związane z tym problemy – zapewne już niedługo będziemy słuchać opowieści o polskich obozach i zbrodniach popełnianych na Ślązakach. I będą naciski na wymuszenie na Polsce rejestracji  tzw.narodu śląskiego.
PiS poprawił wynik w naszym regionie o 5,32 %. Oprócz lidera listy Bolesława Piechy fantastyczną pracę wykonała Jadwiga Wiśniewska uzyskując 44.763 głosy (więcej niż pompowane w mediach gwiazdy jak Jan Olbrycht czy Kazimierz Kutz) a bardzo solidną Izabela Kloc i Stanisław Szwed (obydwoje uzyskali ponad 25 tys głosów). W kampanii PiS podjął temat trudnej sytuacji w górnictwie czego wyrazem były trzy wizyty Prezesa Kaczyńskiego w regionie i specjalny list do górników.
W wyborach straciło 3,26 % głosów SLD chociaż Adam Gierek nadal zbiera głosy dzięki skojarzeniom z ojcem Edwardem Gierkiem, dyktatorem PRL 1971-1980. Lepszy niż w skali kraju o 1,5 % rezultat otrzymała lista Janusza Korwin-Mikke. Kazimierz Kutz nie okazał się lokomotywą a wynik Europy Plus Twój Ruch zaledwie o 0,22 % był lepszy od średniej krajowej. Gorsze rezultaty niż w kraju uzyskały listy Solidarnej Polski, Polski Razem i Ruchu Narodowego. Ani Tomasz Adamek (11 tys głosów) ani Tadeusz Cymański (9,5 tys) ani Jan Ziobro spod Krakowa (5 tys) nie pomogli. Rezultatem 574 głosy skompromitował się Andrzej Rozpłochowski. Marek Migalski nie jest lubiany i tylko zdołował wynik partii Gowina. Adam Słomka poparł Ruch Narodowy i w efekcie lista miała słabszy wynik niż on sam jako kandydat do Senatu. Kazimierz Kutz chyba przekroczył limit tolerancji wśród mieszkańców regionu.
Odzyskano na razie część powiatów ziemskich. Na duże miasta przyjdzie czas.