Afganistan - radziecka trauma

Książka Swietłany Aleksijowicz „Cynkowi chłopcy” rzuca całkiem nowe spojrzenie na Sowiecko – Afgańską Wojne (1979 – 1989). Książka nie zajmuje si e historią konfliktu i jej celem nie jest usprawiedliwienie tego konfliktu. Książka Aleksijowicz to też nie jest historia tej wojny, jak w większości jej książek oddaje ona głos świadkom i uczestnikom tego konfliktu w tym wypadku żołnierzom i bliskim, którzy też stali się ofiarami imperialnej polityki Sowietów.

Pierwsze co poraża w tej książce to to że wojna w Afganistanie miała ogromny wpływ na upadek ZSRR i nie chodzi tylko o aspekt militarny i koszty, które miały wpływ na powolne kruszenie się sytemu, ale to jak społeczeństwo Związku Radzieckiego powoli zaczęło sobie zdawać sprawę, że ta wojna jest bez sensu, a chłopcy giną nadaremnie. Czego symbolem stały się cynkowe trumny (ładunek 200). Wraz z coraz większą liczbą pogrzebów, ale także dzięki relacjom naocznych świadków, do ”ludzi radzieckich” zaczęła docierać powoli i z trudem prawda, że ta wojna przynosi tylko koszty i że chyba ci Afgańczycy wcale nie chcą naszej pomocy, pomimo usilnej propagandy w mediach.

Z relacji świadków widać też powolny upadek mocarstwa. Wszechobecna korupcja, żołnierze nie widzą celu i sensu tej wojny, a ci którzy są zamożni kombinują jak tylko wykupić syna od poboru.

Do wojny wietnamskiej upodabnia przede wszystkim ten konflikt to, że społeczeństwo odnosiło się podobnie do weteranów tej wojny (lęk, brak szacunku) i mnóstwo z nich miało problemy aby wrócić do normalnego życia po odbyciu swej tury.  Oczywiście nie zrównuje tych dwóch wojen, bo amerykańska interwencja w Wietnamie miał na celu powstrzymać komunizm (według ówczesnej wiedzy istniało prawdopodobieństwo, ze po Wietnamie komunizm rozprzestrzeni się niczym zaraza po całym świecie. Tutaj też trafili się przypadkowi ludzie z poboru, którym nie wytłumaczono o co chodzi, a wolne media opanowane przez sympatyków komunizmu sprawiły, ze społeczeństwo powoli stało się przeciwnikiem tej interwencji.

Wojne w Wietnamie Amerykanie przegrali u siebie w domu, a Sowieci w Afganistanie dzięki Stingerom Reagana i niezwykłej woli narodu Afgańskiego.