Dywagacje około 1-go Maja...

1-go maja to ja mantyjaczę i lewaczę,
czerwone noszę gacie i koszulę,
a kumpla pytam „towarzyszu – wytrzymacie”
gdy myśli płodzę via lewą mą półkulę?

Socjalizm jest jak piramida Colloseum*
(ograbić bliźnich – oszustwo patentowe)
milionów parę - krasny faraon miller
wyłupił był z tej piramidki finansowej.

Ziemia się kręci w lewo patrząc z góry
tak lewoskrętne są i krętki blade ,
„Wyklęty powstań” - brukselskie huczą chóry -
- Barroso z Marksem w krwistym hologramie.

Wolność i Równość - są już wg ISO**
i poprawności politycznej czuwa gildia
już to nie niebo, a smużne chemtrails***
- to ślady butów alchemików od Rotszylda.

Od trzystu lat car zdrajcom sypie złotem,
kacapii rzep doczepił się kontusza,
lemingów horda co udaje naród,
mol sztandar żre i nie ma z kim wyruszać.

Leżę spokojnie niczym Lenin w mauzoleum
i puszczam wodze chorej swej fantazji
- „nic to” powtarzam za Wołodyjowskim -
paka Owsiaka kupi nam sprzęt do eutanazji..!..

* - aferalna piramida finansowa
** - International Organization for Standardization
***- chemiczne smugi

YouTube: