Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

List Towarzystwa Dziennikarzy do Ministerium Propagandy

Siukum Balala, 18.03.2017
List otwarty do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec:


Drodzy Przyjaciele, dziennikarze i pracownicy Reichsministerium fur Volksaufklarung und Propaganda. 

Budowane od lat partnerstwo i przyjaźń polsko-niemiecka są dziś zagrożone przez falę kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez  władze sanacyjne. Na pierwszych stronach prorządowych, polskich gazet widzimy obraźliwe karykatury  przedstawiające niemieckich przywódców  w mundurach Wehrmachtu w scenerii z czasów I wojny światowej.

Kpina i szyderstwo -  z  kanclerza Niemiec - wylewa się z warszawskich kabaretów “ Qui pro Quo “ czy “ Morskie Oko “ Mnożą się incydenty, na które rząd sanacyjny nie reaguje z odpowiednią stanowczością. Z  ust najważniejszych polityków polskiego obozu rządowego padają wobec Niemiec, państwa przyjaznego Polsce, oskarżenia o dominację i narzucanie swej woli Europie. Dzieje się tak mimo obowiązującego między naszymi krajami paktu o nieagresji. Wierzymy, że bolesna, w tych dniach, kwestia Wolnego Miasta Gdańska i " korytarza " zostanie rozwiązana w zgodzie z prawem międzynarodowym i historycznym poczuciem  sprawiedliwości. 

Drodzy niemieccy Przyjaciele, wiemy, jak bolesne i krzywdzące są wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa padające pod Waszym adresem. Zapewniamy, że są one tak samo bolesne dla nas, obrońców polskiego państwa prawa i polskiej demokracji. Choć nie jesteśmy osobiście odpowiedzialni za tę nikczemną kampanię propagandową, której ofiarą padamy także my, kierujemy do Was słowa przeprosin i ubolewania.

My, sygnatariusze tego listu jesteśmy dziennikarzami, publicystami i redaktorami gazet przywiązanych do idei demokracji i państwa prawa. Podziwiamy społeczeństwo i państwo niemieckie za respektowanie standardów demokratycznych i moralnych i za solidarność z prześladowanymi. Jesteśmy przekonani, że większość polskiej opinii publicznej okaże się odporna na szerzoną w złej wierze antyniemiecką propagandę i że będzie to tylko bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.
W imieniu Towarzyszy  Dziennikarskich : Red. Veresyn Steinblum von dem Schwangerchaft, red. Jaroslav  Besser von Skikur, red. Żaczek Jackowski, red. Adalbert Maziartschyk, red. Adam Steifenbruder, red. Agnes Kablik, red. Adalbert Czujnowski, red. Tomasz Fuchs... und so weiter.

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3404
Swisspola

Swisspola

19.03.2017 11:54

Moja odpowiedź.
Szanowni niemieccy koledzy, o ile wolno mi się tak do państwa wracać. Samo nazywanie obecnych władz polskich sanacyjnymi równoważy się z nazywaniem przez nas władz niemieckich, faszystowskimi. Po doświadczeniach naszych narodów z przeszłości i ostatnim szczycie RE śmiem nawet twierdzić, że jednak my jesteśmy bliżej prawdy. Przypomnę kolegom tylko permanentne używanie w niemieckich mediach "polnische Konzentrationslager". Nieustannie i konsekwentnie probujecie obarczyć Polaków całą winą za okropności II WŚ, przypomnę naród ofiar. Temu właśnie służą takie propagandowe filmy jak "Unsere Mütter, unsere Väter" rozpowszechniane po całym świecie. Samo porównanie filmu triumfalnego wjazdu Hitlera do Berlina z filmem spychania buldożerami ciał, ofiar KZ, do dołów, pozwoli zrozumieć, gdzie byli nasi Ojcowie i Matki a gdzie byli wasi! Gdzie wtedy była wasza wrażliwość na rzetelność mediów, prawdę, wartości. Czyżby naprawdę zasada różnych kryteriów oceny już tak weszła w niemiecką mentalność i krew, a może w ogóle od niepamiętnych czasów wcale z niej nie wychodziła.
Jeśli chodzi o żarty, kpiny i karykatury, to powiem tak: Szkoda, że koledzy nie protestowali, kiedy w niemieckiej prasie, przed dziesięciu laty, drukowała karykatury braci Kaczyńskich jako kartofli? Gdzie byli koledzy, kiedy niemieckie pisma w Polsce obrażają polskich polityków nie jednokrotnie obrzydliwymi i obraźliwymi karykaturami? Czy może nie słyszeliście o ostatniej próbie pouczania niemieckich właścicieli polskich czasopism, jak zwalczać praworządny i demokratycznie wybrany rząd w Polsce? Czy w ogóle jest dla was do pomyślenia, żeby coś takiego robiłyby będące w obcych rekach media w Niemczech. Oczywiście, że są to oburzające fakty, niestety z powodu braku, również waszej reakcji, weszły one do kanonów życia politycznego i medialnego. Absolutnie karygodnym jest ingerowanie w media obcego państwa. Szanowni koledzy to nie jest szczyt RE i na szczęście obowiązują tutaj jeszcze równoprawne reguły i zasady. Chyba że koledzy uważają, że Niemcom znowu wolno więcej! Na koniec chciałbym zwrócić uwagę, że świat będzie dopiero wtedy lepszy, kiedy jego naprawę zaczniemy od siebie.
PS: Jeszcze dwa słowa wyjaśnienie. Mimo że nie przeżyłem okropności II WŚ, to pozwolę sobie wyrazić w imienia moich rodaków, ofiar tej wojny, tezę, że najbardziej o holokauście zapomnieć chciałyby jego ofiary. Jednak postawa samych Niemców, mających ciągle racje, mogących ciągle więcej i ciągle wszystkim narzucających swoja wole, nie pozwala nam zapomnieć o tych okropnościach. Najlepszym dowodem jest właśnie wasz list, jak i immanentne próby zrzucania z siebie winy za te okropności i obciążania nimi swoich ofiar. To są fakty, które nakazuje nam ciągle pamiętać, kto zgotował nam ten los. Nie wystarczy mówić, ze się żałuje i postępować dokładnie tak samo, jak wasze ofiary mają was w pamięci! Pomimo wszystko mam nadzieje, że pozostaniemy jednak kolegami!
Jan1797

Jan1797

19.03.2017 19:30

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Moja odpowiedź.

Szanowny Siukumie,
Repolonizacja mediów musi nastąpić przede wszystkim, w celu poprawienia kondycji intelektualnej, a przez to finansowej europejskich koncernów ;), kropka.
Pozdrawiam serdecznie.
Domyślny avatar

Biedronka

19.03.2017 16:38

:) Kpina ale jakże zasłużona...
Pozdrawiam Siukumie
"W imieniu Towarzyszy  Dziennikarskich : Red. Veresyn Steinblum von dem Schwangerchaft, red. Jaroslav  Besser von Skikur, red. Żaczek Jackowski, red. Adalbert Maziartschyk, red. Adam Steifenbruder, red. Agnes Kablik, red. Adalbert Czujnowski, red. Tomasz Fuchs... und so weiter."
Piękne :))))))
Domyślny avatar

Biedronka

19.03.2017 19:01

By zaś kontynuować pomyślną autowpadkę panów spod znaku "Żaczka Jackowskiego" warto w prasie niemieckiej przytoczyć opinię tego pana na temat Hamasu i tego czym tacy jak on sam powinni się zajmować.
To tak w kwestii p. ministry rządu niemieckiego wystosowanej w odpowiedzi na słuszny zarzut p. Trumpa.
Jak walczą z terroryzmem jak są środki na publikacje zachęcających do terroryzmu w innych krajach?
Wtedy nam wszystkim będzie bardzo wesoło. Warto bo w końcu to nie Erdogan tak bardzo prze do Europy jak ci co są jego przeciwnikami.
Warto zapoznać niezorientowaną publiczność niemiecką z postacią "Żaczka Jackowskiego" oj warto ;)
Może p. Rybińska zechce przetłumaczyć? chyba warto.
Siukum Balala
Nazwa bloga:
Siukum Balala
Zawód:
wszelkofachowiec czyli nikt
Miasto:
Bolton UK

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 490
Liczba wyświetleń: 1,827,095
Liczba komentarzy: 1,354

Ostatnie wpisy blogera

  • Pokaż mi swoje buty, a powiem ci kim jesteś
  • Polski antysemityzm międzywojnia
  • Gustawie! Widzisz i nie grzmisz?

Moje ostatnie komentarze

  • Dziwne, ze ludzie boją się poparcia
  • Fakt, podobno ma ksywe Sophia Loren 
  • Moze państwo duńskie? 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Nasze blogi odblokują blogera echo24 ?
  • Czy Olbrychski wyemigruje ?
  • Dlaczego Lech Wałęsa jeszcze nie siedzi ?

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, I i II wojna światowa to dla gospodarki niemieckiej czas niedoboru, brak surowców, brak materiałów, więc konieczność poszukiwania surogatów, z niemiecka ersatzów. Stąd wziął się chleb z mąki…
  • Jan1797, @Darek, Dużo w tym racji, ale w konsekwencji powtórzą swą historię. V Międzynarodówka po kolejnym konflikcie między socjalistami a anarchistami nie będzie się różnić się od poprzednich. Koniec XIX…
  • u2, elegancie w eleganckich butach firmy " Salamander " Chodziłem w nich przez ładnych kilka lat PRL-u, aż do upadku komuny. Kupione w NRD. Praktycznie nie do zdarcia. Po upadku komuny pojawiły się nowe…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności