~~Jak wszy się mnożą tele-fere
z platformy sportu – szus do bajki,
(afera?..) – czemu król jest nagi?
Bo go dopadły – marczułajki...
Wybiło szambo – wszędzie ślisko,
a apetytu puchnie balon
- sport – szmalodajne widowisko -
na gównie da się skręcić slalom.
Stadion czy basen – wszystko płynie
w kieszeń – wodosłów to piosenka,
przed gocłem boss się wyspowiada,
przed księdzem on już nie przyklęka.
Biorą dziewczynki & chłopaczki,
nawet w kościele cię okradną,
władza ofiarny stos okadza,
władza – to zawsze – marczułajno.
Kradną sejmici & „POtrioci”
- gendery – homki – heteryki
trend ambergoldnych RP hien
(7-me nie kradnij – masz srebrniki!)
Lud ciemny* duma, acz nie kuma
(złupią, przesycą – jest nadzieja..?..)
O! Nad Warszawą bije łuna
- goreją czapki na złodziejach.
Polskość = normalność, czyli nicość.
Pustota – niczym po szarańczy,
o którą już się dzisiaj biją
mix-korwin-goldberg i biłgorajczyk.
* - jak mądrze powiedział polityk J.Kurski
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2675
- goreją czapki na złodziejach.
Piękne :)))...