SIEDZI DZIAD PRZY AUTOSTRADZIE...

~~O! Na Słońcu dziś erupcje
i na Polskę cień się kładzie,
u Arabów – rewolucje -
- siedzi dziad przy austostradzie.

Szarpie wiatr gazety szpargał
fotę międli – patriot-sfory,
raczą się narodu ojce -
- chleb, sól, łosoś & kawiory.

O! Na Wiejskiej „bratnią pomoc”
czczą sejmiczni czynownicy -
- by legalnie obcy żandarm
czynił ordnung znów w stolicy.

Władza zawsze się wyradza,
władza samej władzy głodna,
zrobi świństwo aby istnieć -
- wtedy staje się wyrodna.

O! Suną Porsche, Mercedesy,
rejestracje?..Jasna sprawa -
- handel Polską – ciemny byznes -
market zowie się – Warszawa.

Siedzi dziad przy autostradzie,
pięknej jak Okrągły Stół,
nie drży ręka, się nie lęka -
- świat jak orzech, pękł na pół.

O! Wczoraj ZOMO – dzisiaj homo
terror – gender - wszechwymioty,
na to wszystko jest – satyryk -
ironia – to antybiotyk!..!

O!!!

 

YouTube: