Rebelia w piekle...

~~Belzebub dzisiaj był nie w sosie -
- świty przybocznej miny wściekłe,
Bóg raczy wiedzieć – skąd cynk przyszedł,
że podejrzany ferment w piekle.
I nim kur zapiał – po kontroli
bezpiece się dostały cięgi
gdyż w głównym magazynie smoły
odkryto zakazane księgi.
Kilka dusz wzięto na tortury -
krążą po piekle już pogłoski –
inicjatorem jest rebelii – Polak
i że nazwisko ma – Twardowski!
W kotłach radosne podniecenie
śmiałym domysłom końca nie ma,
a może przez graniczny czyściec
da się bez wiz czmychnąć do nieba..
Ktoś spalił wieczne cyrografy -
piekielne skrzypią już wierzeje –
i dusze plebsu i rebelianci
a z nimi sztab piekielny wieje.
..................................................
Bóg uśmiechnięty z góry patrzył
wprawiając globus w ruch bez końca -
czy świat bez piekła może istnieć?!
Twardowski! – teraz to się nazywa – Polska!..