Leszek Moczulski w Zabrzu, nagranie z roku 1985

Po opuszczeniu więzienia w roku 1984, przywódca KPN Leszek Moczulski odbył serię spotkań z ludźmi środowisk niepodległościowych w całej Polsce. Między innymi, na początku roku 1985 - w styczniu, może lutym - był i w Zabrzu, a na początku marca w Bytomiu. Spotkanie w Bytomiu początkowo miało odbyć się w salce kościoła p. w. św. Krzyża na Strzelców Bytomskich, jednak proboszcz ostatecznie wystraszył się i odmówił zgody. Spotkanie odbyło się więc u M. Cysewskiego przy tej samej ulicy, w lokalu gdzie drukowany był „Konfederat Śląski”. Organizatorzy do dziś pamiętają noszenie krzeseł pożyczonych od proboszcza (krzeseł i tak zabrakło). Drukarnię krótko przedtem ewakuowano, lecz lokal nosił wyraźne ślady swego dotychczasowego przeznaczenia ;-)) Spotkanie w Zabrzu zostało nagrane na magnetofon kasetowy, a następnie było powielane w zestawach dwu 60-minutowych kaset przez Wydawnictwo Polskie w Katowicach, publikujące m.in. „Wolny Czyn” i „Konfederata Śląskiego”. W zbiorach jego założyciela M. Cysewskiego ocalał i obecnie zostaje ucyfrowiony jeden z tych zestawów. Po niemal 30 latach - mimo kiepskiej jakości - dźwięk nadal jest słyszalny, dobrze świadcząc o jakości kaset Basf
 
Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com  
https://sites.google.com/site/wolnyczyn  
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn  
http://mariuszcysewski.blogspot.com
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika wandaherbert

27-12-2013 [14:52] - wandaherbert | Link:

probuje Pan tu zareklamować Panie Cysewski,tu nie ma osob zbyt mlodych ,ktorzy by nie pamietali kto to Moczulski i jaka role odegral przy obaleniu prawdziwego patrioty ,jakim byl Premier Olszewski .Won z tą osobą z Niezaleznej

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

27-12-2013 [16:01] - Mariusz Cysewski | Link:

Pogratulować młodego wieku. I zdrowia ;-)) No ale daty kojarzyć warto; Olszewski był 7 lat po tym spotkaniu. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika wandaherbert

27-12-2013 [16:22] - wandaherbert | Link:

,a Pan manipuluje moimi slowami,ja mowiłem o obaleniu rzadu Jana Olszewskiego w roku1992 ,gdy wałesa ,tusk ,pawlak,niesiolowski i także Moczulski i inni obalali jego rząd.Tam do konca się zhanbil Moczulski z tymi [pozostałymi.Więc Pan ma problem z kojarzeniem.Ja doskonale pamiętam te czasy bo mialem już 50lat i od lat obserwowałem scenę polityczną Tamci ,ktorzy wtedy spiskowali to zdrajcy patriotycznej Polski

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

27-12-2013 [18:26] - Mariusz Cysewski | Link:

Jeśli źle pana zrozumiałem, to przepraszam. Chodziło mi o to, że rząd Olszewskiego upadł w 1992, do czego KPN i Moczulski faktycznie się przyczynili. Jeśli chce pan ich za to krytykować, to proszę śmiało, ale z pretensjami to do nich - zapewniam że ja posłem przedtem, potem ani wtedy nie byłem ;-)) Natomiast zapis dźwięku pochodzi ze spotkania w roku 1985, czyli grubo przed obaleniem rządu Olszewskiego. Jeśli zapis kogoś interesuje - np. jest historykiem (a znam ludzi którzy piszą prace naukowe z podobnych tematów) - to proszę bardzo, właśnie opublikowałem bardzo rzadkie źródło historyczne. Pozdrawiam 

Obrazek użytkownika ubik8

27-12-2013 [16:33] - ubik8 | Link:

Obrazek użytkownika Gmin

27-12-2013 [17:19] - Gmin | Link:

Panie Cysewski, śledzę pańską walkę o wolną Polskę i pana osobiste zaongażowanie, ale proszę nie przypominać postaci pana L.Moczulskiego w tym kontekście. Już obecnie, powinien pan doskonale wiedzieć, że pan Moczulski nie był po naszej stronie. Jeszcze kilka lat temu, można było zdobyć w internecie, jego słynny "memoriał" z 76r. do najwyższych władz PZPR w którym to, instruował i argumentował podjęcie działań, które następnie były realizowane, a zakończyły się zgodnie z przewidywaniami pana Moczulskiego sukcesem w 1989 roku Okrągłym Stołem. Dziś już tego tekstu nie znajdziemy. Temat jest na długie rozmowy i dyskusje dlaczego? Pan Moczulski, jako szkolony TW, nigdy nie przyzna się do tego, że był donosicielem, tak jak Wałęsa i wielu wielu innych, chodzi o to, że wielu, tak jak on i Lech Wałęsa zostali skreśleni z list Tajnych współpracowników w tym samym czasie, z powodu braku chęci do współpracy, cóż to za powód dla SB? W czasie, kiedy rozpoczęto przygotowywania do największego przekrętu XXwieku, realizacji planu zamiany I sekretarzy w kapitalistów? Moczulski, rozpoczął go od rozbijaniea KOR-u, tworząc ROBCiO, wszystko pod kontrolą służb, potem KPN, tzn. tą złą opozycję a Wałęsa tworzył tą opozycję dobrą. To pomysł pana Moczulskiego właśnie. W "memoriale" zadeklarował nawet być tą złą opozycją, zadeklarował nawet pobyt w więzieniu, jakie poświęcenie? To poświęcenie widzieliśmy w akcji "nocna zmiana", gdy dzięki niemu odwołano lustratorów i rząd Olszewskiego. Wtedy, kluczowe niepodległościowe posunięcie rządu. Szkoda, żeby pan dzisiaj brudził się tą postacią, przedstawiając ja w pozytywnym świetle. L.Moczulski mógłby w ramach rehabilitacji, jeszcze przed śmiercią, opowiedzieć o tym?

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

27-12-2013 [18:32] - Mariusz Cysewski | Link:

Moja ocena opisanych przez pana wydarzeń jest inna. Na przykład, bardzo dziwnie dzisiaj wygląda _zarzut_ rozbijania KOR-u; raz że Moczulski go nie rozbijał, a dwa - wielka szkoda, bo skąd jeśli nie z KOR-u wywodzi się Targowica magdalenkowa? Kto do dziś do Polski jest tak przyssany, że oderwać się nie da? "Agentem" Moczulski też najprawdopodobniej nie był - przynajmniej sądząc z zachowanych materiałów (podkreślam "z zachowanych" - bo mogą być jakieś inne, do dziś nieujawnione). Kiedyś o tym napiszę, a jeśli ktoś jest zanteresowany - to akta SB w sprawie Moczulskiego analizował np. historyk Piotr Plebanek. Słyszałem, że i inni, ale ten temat mnie właściwie interesuje raczej średnio. Skądinąd akurat ja jestem bardzo krytycznie nastawiony do L. Moczulskiego - ale za co innego, i dużo poważniejszego. Moim zdaniem to przez L. Moczulskiego przegraliśmy powstanie. Kiedyś napiszę o tym szerzej. Nie będę bronić go na siłę, a tym bardziej reklamować. I ta notka nie jest ani reklamą, ani obroną, ani oskarżeniem - a publikacją źródła historycznego, myślę że bardzo trudno dostępnego. Nawet IPN tego nie ma ;-)) Pozdrawiam  

Obrazek użytkownika Gmin

27-12-2013 [19:36] - Gmin | Link:

Wspomniałem o KOR-e w kontekście lat 70-tych, bo to co później ujrzało światło dzienne, co do kilku członków KOR, wtedy nie bylo wiedzy. Mało kto wiedział o Michniku i Kuroniu, o ich czerwonym pochodzeniu, to był skąd inąd, temat zakazany, dziś wiemy, że nieprzypadkowo? Jeśli chodzi o Moczulskiego, to uważam, że powinno się przywrócić do publicznej wiadomości, treść "Memoriału" z 76r. przeczytać go ze zrozumiem treści, by dokładnie poznać intencje jego działalności, do ktorej nikt nie musiał go nakłaniać, był poprostu zatroskany o losy komunistów? Oczywiście, nikt nie mógł wiedzieć, również pan, że Moczulski to współpracownik SB, wiele osób wokół niego robilo swoje, nie wiedząc o planie. Więc moja ocena sytuacji, dotyczy dzisiejszej wiedzy. Panu, życzę na Nowy Rok, powodzenia w swoich zamiarach. Jeśli posiada pan treść "Memoriału", proszę go upublicznić, by uzupełnić wiedzę z histori.

Obrazek użytkownika kryniu

27-12-2013 [17:58] - kryniu | Link:

co to jakaś ustawka aby zajmować się jak nie żakowskim to moczulskim!Nadszedł dzień"""patriotów""" cy co...

Obrazek użytkownika Waldemar Batura

27-12-2013 [20:14] - Waldemar Batura | Link:

Czytam w komentarzach te bzdury na temat Moczulskiego i KPN-u i przypominają mi się komentarze "Żołnierza Wolności".
Jeśli ktoś szuka informacji o historii Konfederacji, niech lepiej obejrzy ten film:

http://vimeo.com/66055659

Obrazek użytkownika Gmin

27-12-2013 [22:27] - Gmin | Link:

Znam ten film, pełen konfabulacji i nadinterpretacji. Pan nie rozumie. Idea KPN, była twócza tylko dla ludzi którzy nie znali celu i zamiarów jego twórcy. Chodziło w planie o przeciwstawienie społeczeństwu opozycji dobrej, kontruktywnej i opozycji złej, tej co to robi zamieszki. Pamięta pan KPN? Moczulski chciał odzyskać Lwów zbrojnie? To, wtedy odpowiednio przedstawione w jedynych słusznych środkach masowego przekazu, miało przekonać ludzi o poparcie opozycji kontruktywnej. Efekty tej intrygi mieliśmy w całej okazałości w 1989r. w społecznym poparciu Okrągłego Stołu. To przekonanie funkjonuje do dziś, trzeba to radykalnie zmienić(to przekonanie). Do tego celu służy m.in. ujawnienie celowości, charakteru i przewrotności wynikającej z działania KPN. Tak jak napisałem, nie możemy mieć pretensji do ludzi, którzy w dobrej wierze byli aktywni w tym ugrupowaniu, ktory mógł być pożyteczny, tylko w wypadku prawdziwej niezależności. Dobrze o tym wie pan Moczulski, ale nigdy tego nie potwierdzi, jak to wierny TW? Pana głos będzie się liczył w momencie, gdy pochwali się pan, iż zapoznał się treścią "memoriału" Moczulskiego z 1976roku, ja czytałem.

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

27-12-2013 [23:28] - Mariusz Cysewski | Link:

Proponuję by pan nabrał trochę dystansu do tych wydarzeń. KPN z lat 80-tych dziś już nie ma (zakończył się zmianą pokoleniową w roku 1989). Tymczasem pan się tu emocjonuje tymi odległymi sprawami. A co dopiero Memoriałem z roku 1976... Treści nie pamiętam, w archiwum tego nie znajdę - myślę że zainteresowani znajdą to w bibliotece naukowej np. Bibliotece Narodowej - ale wie pan co? Nie ma sensu szukać. Bo to tak jakby dowodzić że Legiony 1914 były dziełem socjalistów, skoro Piłsudski był socjalistą w roku np. 1903. Niby był, ale co z tego? Poza tym opisuje pan jakąś "intrygę" w wykonaniu Moczulskiego, jakby miał pan na to jakiś dowód... Tymczasem jest to tylko pana interpretacja wydarzeń - nie powiem, może i prawdziwa, ale nieoparta na dokumentach, relacjach, itp. To nie jest problem banalny, bo z perspektywy czasu niewiele rzeczy wiemy z całą pewnością; np. mimo ogromu materiałów źródłowych mi trudno mieć pewność co do szczegółów rzutujących na przebieg Nocy 29 listopada 1830. Powiada pan o "ujawnieniu celowości, charakteru i przewrotności wynikającej z działania KPN" - to oczywiście pana pogląd, pana oceny, pana prawo, nawet jeśli nie oparte na faktach - ale proszę by pan zastanowił się, jaka jest konsekwencja tego pana poglądu. Miałoby nie być ruchu niepodległościowego? Żądającego niepodległości? I co, mieliby Polacy żądać tylko wolnych sobót i 3 cm kiełbasy? I pół litra raz na tydzień? No bo w tym kierunku sterowała Solidarność manipulowana przez Bolków. Tak właśnie by było, gdyby nie ruch niepodległościowy. NIC Z TEGO, proszę pana. Polacy mogli bardzo nisko upaść. Ale świniami nie są. I nie będą. Proszę to przemyśleć; lepiej błądzić niż nic nie robić. Pozdrawiam 

Obrazek użytkownika Gmin

28-12-2013 [16:07] - Gmin | Link:

Być może odniósł pan wrażenie, że ekscytuje mnie ta przeszłość, bądź to, że zbyteczna była radykalna opcja nieodległościowa, nic bardziej mylnego. Pisałem, że opcja ta była twórcza, potrzebna i dziś. Chodzi o to, że wtedy była sterowana przez SB, dla swoich celów. Dzięki postawie Moczulskiego, ktory był fałszywym przywodcą, coś jak dzisiaj Tusk? Chodzi o to, by nie popełniać tych samych błędów, by rozpoznawać je na czas i ujawniać. Pan właśnie jest dzisiaj prawdziwym KPN-wcem z jej ideą, niesterowalny i samotnie ujawnia pan bezprawie, patologie i prawdę. Proszę nie poddawać się! Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Waldemar Batura

28-12-2013 [23:37] - Waldemar Batura | Link:

To stek nonsensów, co pan wypisuje :-)
Jakie zamieszki? Jaki Lwów? Wszystko się panu pozajączkowało :-)
"Memoriał" znam, w filmie mówi o nim m.in. Szeremietiew. Gdyby pan umiał się posługiwać googlami, znalazłby go pan w sieci w 3 minuty.
www.polonus.mojeforum.net/view...

Obrazek użytkownika wandaherbert

28-12-2013 [09:56] - wandaherbert | Link:

informacji na temat Moczulskiego.Członkowie szeregowi KPN to byli odważni patrioci otumanieni przez agenturę.Więc nie historia KPN była " be"tylko Moczulski i moze jeszcze paru ,o ktorych dotychczas nie wiemy

Obrazek użytkownika Waldemar Batura

28-12-2013 [23:30] - Waldemar Batura | Link:

Znam informacje na temat Moczulskiego i nie mam wątpliwości, że opluwający go są pogrobowcami bezpieki. Tej bezpieki, która więziła go przez łącznie prawie 7 lat, która go gnębiła i prześladowała.
Nie ma żadnych dowodów rzekomej współpracy Moczulskiego. Skazano go w skandalicznym procesie na podstawie zeznań esbeków. Na szczęście Trybunał w Strasburgu uchylił ten wyrok.

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

31-12-2013 [01:01] - Mariusz Cysewski | Link:

Ja też uważam że z zebranych dowodów nie wynika by L. Moczulski współpracował z SB. Ale i nie popadajmy w przesadę - opluwający go to nie "pogrobowcy bezpieki", a w każdym razie nie głównie i nie przede wszystkim. Są to w większości ludzie zdezorientowani lub podatni na różne narracje, narracje w założeniach/intencjach słuszne, a jedynie - tak bywa z reguły - paskudne w szczegółach realizacji. Do tego dochodzi nieliczna już w porównaniu z nimi grupka ludzi zawistnych, małych. Z kolei Trybunał w Strasburgu uchylił wyrok w sprawie L.M. dlatego, że nie był "sprawiedliwy", a nie był sprawiedliwy dlatego że L.M. nie mógł korzystać z tych samych praw co oskarżyciel, zwłaszcza w zakresie dostępu do dokumentów, przez co nie mógł bronić się skutecznie. Taka charakterystyka procesu przekreśla jego sens i jest nie do przyjęcia w Europie. Ale Trybunał widać nie pojmuje, że nie ma w Polsce żadnego znaczenia, czy oskarżony mógł czy nie mógł się bronić, miał czy nie miał dostęp do dokumentów - bo to nie prawo, nie argumenty, nie dostęp i nie obrona tu decydują, tylko ambasada. Że takie właśnie są wszystkie "procesy" w okupowanej Polsce, i że gorzko musi być milionom Polaków znów traktowanym jak podludzie. Tym razem nie mogącym liczyć nawet na steny ze zrzutów. Pozdrawiam