Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wyrwane z kontekstu: "Rozpinanie" Kościoła

tsole, 17.11.2013
Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „Ja jestem” oraz „nadszedł czas”. (Łk 21,8)
 
No dobrze, ale jak rozpoznać tych, którzy są fałszywymi prorokami?
Trzecie tysiąclecie zastało chrześcijaństwo podzielone. Po dziesiątkach schizm, setkach mniejszych i większych rozłamów, których powodem nierzadko była ludzka małość, pycha podobna tej, która towarzyszyła pierwszym rodzicom w raju mamy dziesiątki kościołów i setki, jeśli nie tysiące sekt.

Niestety, nie tak zapewne wyobrażał sobie Mistrz z Nazaretu jedność Jego wyznawców. Cóż, Kościół tworzą ludzie. Normalni, grzeszni ludzie. Do każdego może przypełznąć z mroku wąż, by powiedzieć: „nie dawaj się! Twoje musi być na wierzchu. W końcu w czym jesteś gorszy od innych? Kto powiedział, że to oni mają rację - choćby za nimi stały setki, tysiące lat mądrości przodków? Co to w ogóle za mądrość bez petaflopów i terabajtów?? Teraz dopiero mamy czasy mądrości!”

Jak rozpoznać - także w naszym Kościele, rozpiętym symbolicznie pomiędzy Łagiewnikami i Toruniem - gdzie leży ta prawdziwa ścieżka Kościoła?
Nie panikuj. Przecież to bardzo proste. Przestrzeń między Łagiewnikami i Toruniem w dużej mierze napinają ci, którzy z Kościołem niewiele mają wspólnego, i często życzą Mu wszystkiego najgorszego, choć rzekomo w imieniu Chrystusa gardłują „nadszedł czas”. Zobacz jak się starają! Dobrze wiedzą, że wystarczy uderzyć w pasterza, a owce się rozproszą (por. Mt 26,31; Mk 14,27), więc nagonka na kapłanów trwa w najlepsze.
Tymczasem w Kościele Chrystusowym jest sporo miejsca - dla jednych i drugich. Nie ma żadnej sprzeczności między Łagiewnikami i Toruniem.

Jak rozpoznać tę prawdziwą ścieżkę? Wystarczy podążać śladem wierności i przywiązania do Kościoła. Śladem tych, którzy mocą decyzji i przyzwolenia samego Pana dzierżą jego ster.
To Piotr otrzymał ten ster.
To Jan Paweł II, Papież był Jego prawowitym następcą.
To On został wyniesiony na ołtarze przez swoich następców: Benedykta XVI i Franciszka.
To im i ich nauce winniśmy wierność i posłuszeństwo.
Nie pozwólmy fałszywcom na dalsze „rozpinanie” Kościoła. To dla nas sposobność do składania świadectwa (por. Łk 21,13).
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2698
Domyślny avatar

xena2012

17.11.2013 12:06

to już przebrzmiała pieśń.Trzeba przyznać ,że to się udało.Teraz uderzono w cały Kościół nie bawiąc się w niuanse toruński czy łagiewnicki.Metoda jest juz tez inna.Przeciwstawia się wiernych duszpasterzom i hierarchii Kościoła przy wspólnym mianowniku traktowania jednych i drugich jako durni i prostaków bez wykształcenia.Jeśli obie strony tego nie widzą i rozumieją tym gorzej.
tsole

tsole

17.11.2013 12:54

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na rozpinanie Kościoła na łagiewnicki i toruński

używam tego zjawiska jako symbolu - nigdy nie wiadomo, kiedy podobne próby zostaną ponowione np. na wypadek gdy "uderzanie w pasterzy" spali na panewce.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
Domyślny avatar

Magdalena

17.11.2013 17:53

doskonale wiedział jak to się odbędzie ... Przecież ostrzegał, że nie sposób by nie nadeszło zgorszenie ... :)
Domyślny avatar

bolesław

17.11.2013 21:32

„Przyszedłem rzucić ogień..” Łk 12 Świeca zapalona Blaskiem rozjaśniona Tajemnica niewyjaśniona Rozłamem zagrożona Strzela do góry językami Pojedynczo ale i parami Światło ciemność przebija Z czasem niekiedy przemija Świeca zapalona Blaskiem rozjaśniona Towarzyszy modlitwom Często i bitwom Ogień ogrzewa, daje nadzieję Jest piękny, ale i „chamieje” Piękny jest urok spokojnego Straszny ognia wzburzonego Jest ogień, który przeraża Ludzkości czasem zagraża Pokoju ziemi nie daje Lecz rozłam rozdaje Ogień żywiołu z piorunami Jest groźny jak tsunami Niesie strach i zniszczenie Niesie sumień zbrudzenie Czasem mocno parzy Nieszczęściem darzy Jednoczy w prawdzie żyjących Dzieli grzechu poszukujących
Domyślny avatar

andzia

18.11.2013 18:00

Świadoma i mocna. Zdaję sobie sprawę z tego,że różni są kapłani:lepsi i gorsi.Ale to moja ocena,tylko,że i ja nie składam się z samych cech dodatnich. "Pan jest Pasterzem moim ..",ale kapłani są mi niezbędni dla sprawowania sakramentów. Chciałabym napisać więcej,ale wiara jest dla mnie czymś niezwykle osobistym. Pozdrawiam pięknie Tsole.
tsole

tsole

19.11.2013 10:08

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Wiara ...

wiara zawsze jest czymś niezwykle osobistym. Ale chrześcijaństwo jest wiarą szczególną. Jej rdzeniem są relacje interpersonalne (kochaj bliźniego swego jak siebie samego). Jest więc wiarą, która nie może się ograniczyć do kontekstu osobistego, tak jak jest to możliwe w przypadku wielu religii Wschodu. Za sprawą przykazania miłości bliźniego, staje się religią nie jednostek, a całych społeczności. Dlatego moim zdaniem tak ważne są społeczności wiernych - w tym szczególnie KRK, który uważam za niekwestionowanego sukcesora misji Chrystusa.
Pozdrawiam równie pięknie :)
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,892
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności