„Jelonka” o Tadeuszu Mazowieckim

(z niedrukowanych dzienników Leonii Jabłonkówny)
 
Styczeń 1979
14, niedziela.
U Irków [Gugulskich], chwilę w domu, w kośc[iele] św. Aleksandra (spotkanie Tad[eusza] M[azowieckiego]). W domu trochę, bez wody. Pokaz filmów dokum[entalnych] [w KIK-u – ?] (kościół w XX-leciu [międzywojennym]). Przed[tem] referat [Stanisławy] Grabskiej i „dyskusja”. W domu chwilę, do Irków.

Marzec 1979
11, niedziela.
U św. Aleks[andra]. Po Mszy – z Tad[euszem] M[azowieckim] i z jego chłopcami [synami] [Wojciechem, Adamem i Michałem Mazowieckimi – ?] na kawie. Długa rozmowa o Katow[icach – ?]. Trochę w domu. U Irków wieczorem.

Kwiecień 1979
1, niedziela.
Walne zebranie w [Klubie Inteligencji Katolickiej]. Referat Tad[eusza] M[azowieckiego] (!). Mnóstwo przyjaciół (Kraków, Stach St[omma], Staś [Trębaczkiewicz], Muś Sk [Zygmunt Skórzyński] itd.). Wiecz[orem] na Mszy u św. Krzyża i chwilę u św. Anny.

Lipiec 1979
17, wtorek.
W domu, wstąp[ienie] po książkę do [Teatru] Współcz[esnego]. U Liter[atów] (p. Aniela [Urbanowiczowa – ?], [Seweryn] Pol[lak], [Piotr] Wierzb[icki], [Ryszard] Matuszewski). U św. Krzyża. Spotkanie Tad[eusza] M[azowieckiego].
20, piątek. W „Więzi” chwilę (Tad[eusz Mazowiecki] chwilę, [Stefan] Bakinowski, [Stefan] Frankiewicz, [Zdzisław] Szpakowski). W kawiarni ([…]). W domu chwilę, u Erwina [Axera] (Claudel), u Eli St[ommowej] (nagranie z Gniezna!).

Sierpień 1979
29, środa.
Wyjście na krótko. Pisanie. Wiecz[orem] u Tadeusza [Mazowieckiego] (artykuł [do „Więzi” o Antonim Gołubiewie]).
31, piątek. Do antykwar[iatu] sprzedać książki. W „Więzi” – Tadeusz [Mazowiecki], [Jan] Turnau (cenzura!), poprawki w maszynopisie (Bogdan [Ostromęcki – ?]). U św. Krzyża, Starówka, chwilę w domu, wieczór u Irków (urodziny Celinki [Gugulskiej]).

Wrzesień 1979
7, piątek.
W KIK-u – rozmowa (niemiła) z sekretarką Zarańską (à propos wycieczki). W „Więzi” długo z Tad[euszem] M[azowieckim]. Z nim w barze mlecznym. Długa rozmowa o Jerzym Zaw[ieyskim]. U św. Krzyża na Mszy. W kinie na „[Sekrecie] Enigm[y]” [Romana Wionczka].

Październik 1979
5, piątek.
Rano sprawunki, na Kruczej po znaczek do paszportu, ubezpieczenie, u św. Krzyża. Chwilę w KIK-u (rozmowa z Tadeuszem [Mazowieckiem]). Na Wiślanej ([u ks. Jana Ziei] […]). W domu […]. W PEN-Clubie [Władysław] Bartoszewski „[Sława – ?] Powstania”. Celinka, Marcin [Gugulscy], Stommowie, różni znajomi. Z Celinką do mnie […].
 
Styczeń 1980
28, poniedziałek.
Studio, potem w sekretariacie. U Liter[atów] w bibliotece. W KIK-u – wieczór [Jana] Kochanowskiego – Zosia Mał[ynicz] i Anna Kamieńska. (Przedtem z Haliną Droh[ocką].) U św. Marcina – Msza za Ewę Maz[owiecką]. Ze Stachami [Stommami] do nich („Zrzędność i przekora” [Aleksandra Fredry] w [Teatrze] TV ([Wiesław] Michnikowski, [Bronisław] Pawlik, Joasia Szczepk[owska]).

Kwiecień 1980
7, poniedziałek (Wielkanoc[ny]).
U św. Aleksandra (grób??). Tad[eusz] Mazow[iecki]. Z nim i z Michasiem [Mazowieckim] na kawie. U św. Krzyża. U Anielki [Urbanowiczowej]. Na dworcu (kwiaty), u Hani [Doroszewskiej – ?] – tam Janka [Gołubiewowa – ?] i Stomm[owie – ?].
28, poniedziałek. Studio. W „Więzi” trochę (oddanie numeru „Więzi”). Rozmowa z Tad[euszem Mazowieckim]. W [Teatrze] Polskim rozmowa z sekret[arką] w sprawie biletu. U Literatów (Maryna Zag[órska – ?], Szczyp[iorski], Fic[owski], ten Polak z Kanady [Adam Bromke – ?], Julka [Hartwig], Alicja [?]). W bibliotece chwilę. W domu moment. W [Teatrze] Dramat[ycznym] „Cichy Don”. Po I części – do Anielki [Urbanowiczowej] (w [Teatrze] TV Laurence Olivier „Dafne laurowa [Daphne Laureola]”).

Maj 1980
29, czwartek.
Studio. W domu […]. U Liter[atów] ([Jarosław – ?] Iwa[szkiewicz –?], Wierzb[icki], [potem Jan] Himilsbach, [???]). W KIK-u – dyskusja o perspektywach „odprężenia” – prof. Adam Bromke z Kanady. W dyskusji – [Jacek] Wejroch, Tad[eusz] Maz[owiecki], [Władysław] Siła-Nowicki i in[ni].

Czerwiec 1980
18, środa.
Wyjście po spraw[unki] (nieudane […]). Do p. Anieli [Urbanowiczowej] po tekst. U Eli St[ommowej] trochę (kiepskie samopoczucie). Z Elą u św. Marcina (Msza za Jerzego [Zawieyskiego]). Na kawie w „Świteziance” (Anielka, Święciccy, Tadeusz [Mazowiecki] Muś [Zygmunt Skórzyński], Staś Tręb[aczkiewicz]). Rozmowa głównie o Papieżu. Powrót z Tadeuszem. […]

Sierpień 1980
12, wtorek.
Z Elżbietą w „Roxanie”. U fryzjera. Jazda po pantofle. Wyjście – u św. Michała, na kawie w „Mozaice”. Znów po pantofle. Strasznie długie czekanie. W domu – wiadomości o Stasiu [Trębaczkiewiczu] (Tad[eusz] Maz[owiecki]).
13, środa. W poł[udnie] wyjście. Spraw[unki]. Spotkanie z [Adamem – ?] Kilianem (w barze ml[ecznym] na Mokotowskiej). Długa rozmowa (o Japonii i [???], o przedstawieniu kabuki). Chwilę u św. Aleksandra. W domu – wieczorem Tadeusz M[azowiecki]. Długie rozmowy, głównie o Stasiu [Trębaczkiewiczu].
14, czwartek. W domu. Wyjście późne. Manicure. U św. Krzyża (Msza włoskich księży – biskup). U św. Anny – Msza w przeddzień 60. rocznicy „Cudu nad Wisłą”. Po Mszy wyjście – „pochód” pod statuę M[atki] B[ożej] Zwycięskiej (na skwerku [na Krakowskim Przedmieściu]) i na Pl[ac] Saski. Przemówieni[a-?], śpiewy („My, [Pierwsza] Brygada”). „Wolność, Niepodległość”. W domu telefon od Tad[eusza Mazowickiego] (nieco bardziej uspokajające wiadomości o Stasiu [Trębaczkiewiczu]).
30, sobota. Chwilkę u św. Krzyża. Jazda do Lasek. Spotkanie z [synami] Mazow[ieckiego]. Czekanie na Mszę. Różne wiadomości ([…]). Msza św. Pogrzeb [Stanisława Trębaczkiewicza] (ks. Tadeusz [Fedorowicz]). […]
31, niedziela. […] Jazda na Żoliborz – u Jurg[ie]l[ewicz]ów. TV. Wiadomości o zakończeniu strajku itd.

Wrzesień 1980
20, sobota (wolna).
W Teatrze Wsp[ółczesnym] po egzemplarz Mrożka. U szewca. W Łazienkach (w kawiarni, czytanie Mrożka). U Zbawic[iela]. W domu trochę, wieczór u Stommów. Rozmowy o niepokojących sprawach (kontrowersje [???] i Tad[eusz Mazowiecki]).
21, niedziela. Msza św. przez radio – pierwsza! Telef[ony] z Tad[euszem] Maz[owieckim] i p. Anielą [Urbanowiczową]. U św. Aleksandra. U Hanki Dorosz[ewskiej]. W [kinie] „Poloni[a]” – kryminał amerykański. Chwilę w domu. U Irków [Gugulskich], rozmowa z Marcinem (sprawa KOR). W TV – „Z biegiem lat[, z biegiem dni…]” [Joanny Olczak-Ronikierowej i Andrzeja Wajdy]
23, wtorek. Telefon od Szczepana [Bauma] z Gdańska. U fryzjera. U św. Anny. U Liter[atów] – Fic[owski], Pol[lak], Kamieńska, trochę Irena [Jurgielewiczowa]. Smutna rozmowa z [Jerzym] Fic[owskim] (sprawa kontrowersji z Tad[euszem Mazowieckim] i in.). W domu krótko. W „Stodole” na „Antygonie” (Living Theatre). W domu wiadomości niepokojące […] o telewizji […].
24, środa. Recenzja dla [Teatru] Współcz[esnego]. Zaniesienie (na próżno) do Wsp[ółczesnego]. U Liter[atów] (dwukrotnie) – długa rozmowa z Fic[owskim]. Ela Stom[mowa], z nią do PEN-Cl[ubu]. Wieczór [Aleksandra] Błoka ([Seweryn] Pol[lak], [Andrzej] Drawicz). W drodze do domu Stach [Stomma] (rozmowa znów na temat „kontrowersji”).

Październik 1980
5, niedziela.
Rano Msza św. przez radio. U św. Aleksandra. Po kościele chwil[ę-?] spotkanie z Tadeuszem [Mazowieckim]. Na kawie w „Mazowszu”. W domu. U Irków […]. W TV – „Z biegiem lat[, z biegiem dni…]”. […]
12, niedziela. U św. Aleksandra. Po[tem] spotkanie z Tad[euszem] M[azowieckim]. Starcie (na temat „kontrowersji”). Idiotycznie, moja desperacja (aż do łez), sama, jeszcze raz do kościoła. W domu – niespodziewanie przychodzi Tad[eusz] z przeprosinami. Po[tem] u Jurg[ie]l[ewicz]ów. W TV – dalszy odcinek – niedobry – „Z biegiem lat[, z biegiem dni…]” itd.
 
Styczeń 1981
25, niedziela.
Irek [Gugulski] (na dole, chwilę u mnie na kawie). U św. Aleksandra. Spotkanie z Tadeuszem [Mazowieckim] (opowiada o wizycie z „Solidarnością” u Papieża). U Ojca [Jana Ziei] trochę. […] Wieczór na [Warszawskich] Spotkaniach [Teatralnych] („Rewizor”!!!).

Luty 1981
8, niedziela.
U św. Aleksandra. Chwilę spotkanie z Tadeuszem [Mazowieckim]. Po[tem] […]. W domu. Wieczór z [Iwą – ?] w [Teatrze] Dramat[ycznym] („Hamlet[, ironia i żałoba]” [Henryka] Tomaszewskiego).

Kwiecień 1981
10, piątek.
Studio. „Dziady” – zakończenie. ([Na] początku – gwałtowna dyskusja na aktualne tematy polityczne). U szewca (pantofel zreperować). W administracji (obietnica co do przyjścia hydraulików we wtorek). U Liter[atów]. [???]. Z nią na kawie i trochę na spacerze. U św. Krzyża. W KIK-u (Koło [Poselskie] „Znak” w marcu [19]68 r. – [Stanisław] Stomma i Tadeusz Maz[owiecki]). Po[tem] ze Stachami [Stommami], Tadeuszem [Mazowieckim] i Andrzejem Święcickim u Anielki [Urbanowiczowej]. Pasjonująca rozmowa na wiadome tematy. Powrót do domu z Andrzejem Święc[ickim] i Tadeuszem [Mazowieckim].

Maj 1981
21, czwartek.
Papierosy w [Hotelu] „Forum”. U Liter[atów] (Szczyp[iorski], Pol[lak], [???], Aniela [Urbanowiczowa – ?], Iwa[szkiewicz – ?], [Joanna] Guze, Alicja [?], Paweł [Hertz]). Znów duża dyskusja (na temat [Zjednoczenia Patriotycznego] „Grunwal[d]”, [Artura] Hajnicza w „[Tygodniku] Solidarn[ość]” u Tadeusza [Mazowieckiego] itd.). W bibliotece, po[tem] w katedrze. U św. Krzyża (modlitwa za Ojca św.). W „Forum” – dziennik TV.

Czerwiec 1981
11, czwartek.
Rano telefon od Ojca [Jana Ziei]. U Ojca – polecenie w sprawie listu do Tad[eusza] M[azowieckiego]. U Liter[atów] (Paweł [Hertz], [Tadeusz] Zabłudowski, [Jerzy S.] Sito. Po[tem] z Sitą sama. W katedrze. W domu – telef[on] od Tad[eusza Mazowieckiego], pójście do niego z listem. Tam na herbacie. (wieczór). [???]
17, środa. U fryzjera (Świętokrzyska). U św. Krzyża. W [Teatrze] Syren[a] – d[alszy] c[iąg] pokazów [Studio] (piosenki, krótkie scenki). Kwiaty od młodzieży. W drodze do katedry wstęp do Liter[atów] (zostawienie kwiatów). W katedrze – Msza KIK-u za Prymasa [Stefana Wyszyńskiego]. Ks. [Bronisław] Dembowski, przemówienie Tadeusza [Mazowieckiego]. Odebranie kwiatów ze Zw[iązku] Liter[atów]. Na kawie (podwójnej!) „u Teresy”. Smutek…

Sierpień 1981
19, środa.
U Ojca [Jana Ziei]. U Wizytek (Przed[tem] tel[efon] od Tad[eusza] M[azowieckiego] w sprawie Mszy za Stasia [Trębaczkiewicza]). U Haliny Droh[ockiej]. Z nią do św. Krzyża – Msza za [Pawła] Jasienicę ([Halina] Skrobiszewka i [żona Jasienicy] p. Nena [Zofia Darowska primo voto O`Bretenny, TW SB ps. „Max”, „Ewa”])
26, środa. Sprawunki(?). U św. Aleks[andra]. Wieczorem u św. Anny – Msza za Stasia [Trębaczkiewicza]. Pot[em] na Wieży (Tad[eusz] M[azowiecki], Muś [Zygmunt Skórzyński], Stachowie [Stommowie], Duriaszowie, Dejmek). Tadeusz odwozi do domu.

Wrzesień 1981
20, niedziela.
U św. Aleks[andra]. U Elżbiety [Stommowej]. Chwilę w domu. U Stom[mów] (tam Tadeusz [Mazowiecki]. Groźny nastrój).

Październik 1981
30, piątek.
Rano w pośpiechu na sesję. (przerażony Jan Józef [Lipski]). [Roman] Zimand o [Leopoldzie] Tyrmandzie. [Marek – ?] Zaleski o „Miesiącach [1978-1979 – ?]” [Kazimierza] Brandysa. Jan Józef [Lipski] o [Henryku] Grinbergu [Grynbergu – ?] (Problem antysemityzmu i mniejszości). Adaś Mi[chnik – ?] – przynosi wydawn[???] Mariana Brandysa. Różni znajomi. W T[eatrze] Polskim zmiana daty zaproszenia do [???]. U Liter[atów] (najpierw dość długo [Jerzy] Timoszewicz, po[tem] Paweł [Hertz], [Jerzy] Fic[owski], Andrzej Br[aun]). W KIK-u 25-lecie. Msza św. (ks. [Bronisław] Dembowski), przemówienia: prof. [Jerzy] Kłoczowski, Anielka [Urbanowiczowa], Tadeusz Maz[owiecki], [Stefan] Wilkanowicz, [Andrzej] Święcicki. U Irków [Gugulskich]. Tam noc.

Grudzień 1981
6, niedziela.
Rano śniadanie u Irków. W domu chwilę, do [Teatru] „Ateneum” na Walny Zjazd [Instytutu Teatralnego] (spotkanie z [???]). W wielkim pośpiechu do Dominikanów na d[alszy] c[iąg] uroczystości [rocznicowych KIK-u – ?]. Ela St[ommowa], prof. [Irena] Sławińska. [Akademicki] Chór „Organum”, przemówienie Tadeusza [Mazowieckiego] („Czy Polacy wybiją się na niepodległość”). Przemówienia delegatów z „Pax Romana”, „Pax Christi”, „Esprit”. Msza św. ([ks. Bronisław] Dembowski). Prymas [Józef Glemp]). Do Anielki [Urbanowiczowej] (tam chwilę [Stefan] Wilkanowicz). W T[eatrze] Polskim „Uciechy staropolskie” [Kazimierza Dejmka]. Urocze. Irena [Jurgielewiczowa] (spotkanie z Krysią Gajewską[-Engelking], młodym małżeństwem [jej córki, Barbary – ?] i Ewą [Engelking – ?]).
 
Styczeń 1983
18, wtorek.
Obudzenie się […] U Liter[atów] ([…]. Relacje Pawła [Hertza] ze spotkania u Prym[asa Józefa Glempa]) U św. Krzyża. W domu – wiadomość o śmierci S[???]a. Tadeusz Maz[owiecki] u mnie (rozmowa na temat poczynań [Bogusława] Wita w stosunku do [„Dzienników” – ?] [Jerzego] Zawieyskiego). Z Tadeuszem do Stommów. (75-lecie Stacha). Liczne zgromadzenie: Niemcy, Anielka [Urbanowiczowa], Puzynowie, Buki [Olechowa], Święciccy, Jerzy Tur[owicz], [Andrzej] Wielowie[yski] itd.). Moje rozmowy z różnymi osobami, m.in. z Jerzym i Andrzejem Święc[ickimi] o sprawie przyjazdu papieża. Miła Buki.
 

= = =

 
Styczeń 1987
7, środa.
Kataklizm. Poniżej 20 stopni mrozu. Na Żoliborzu 25 st.! Przerażające. U mnie na szczęście w nocy zaczęto palić – a i tak czuję chłód (choć przez większość dnia włączony piecyk [elektryczny]). Nie odważam się w ogóle na wyjście – nawet na moment [….] Podobno na jutro zapowiadają lekkie podniesienie temperatury […]
8, czwartek. Dalej mróz poniżej 20 st. U mnie (w Śródmieściu) 18 st.. Nieoczekiwanie wcześniej emerytura. Wychodzę, nałożywszy na siebie mnóstwo rzeczy, na króciutko. Tylko na Poznańskiej parę sprawunków. […]
 

= = =

 
Leonia Maria „Jelonka” Jabłonkówna (1905[?]+8.II.1987) studiowała polonistykę i filozofię, a w 1939 roku ukończyła wydział reżyserii w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. We wrześniu 1939 roku ewakuowała się z Warszawy do Lwowa. Do 1941 roku przybywała w Grodnie i Białymstoku, gdzie pracowała w teatrze Aleksandra Węgierki. Następnie przeszmuglowała się do Warszawy i ukrywała m.in. u Zofii z Potworowskich Baumowej (która w 1944 roku została jej matką chrzestną) i inż. Tadeusza Bauma, moich dziadków po kądzieli. Tu przeżyła okupację i Powstanie, podczas którego została ranna. Końcowe miesiące niemieckiej okupacji spędziła w klasztorze karmelitanek w Czernej, a potem gdzieś na wsi w górach.
Po wojnie wróciła do reżyserowania, a potem odnalazła się w redakcji pisma „Teatr”. Należała do Związku Artystów Scen Polskich, PEN-Clubu i Klubu Inteligencji Katolickiej. Pozostawała pod kierownictwem duchowym ks. Jana Ziei. Po podpisaniu listu protestacyjnego do władz PRL, w latach 1976 - 1977 „Jelonka” była inwigilowana przez stołeczną Służbę Bezpieczeństwa w ramach Sprawy Operacyjnego Rozpracowania kryptonim „PANNA”.
Latem 1978 roku wznowiła, po trzydziestu latach przerwy, pisanie dziennika. Zostawiła kilkadziesiąt stron zapisków z lat 1946 -  1947, ponad 1000 stron dziennika z lat 1978 - 1987, kilka nieopublikowanych wierszy...
Najszerzej znana jest jako autorka wiersza „Modlitwa” ogłoszonego w 1943 roku w warszawskiej prasie podziemnej, a po wojnie wielokrotnie przedrukowywanego.
Za ugór ojczysty rozdarty, / za fali wiślanej płacz krwawy,
za Tatry skalane i Bałtyk, / za wrzesień śmiertelny Warszawy;
Za grób, co słabnącym jak ulga / Pokusą w męczeńskich dniach świeci –
– Zbaw, Panie, kobiety i dzieci / Z płonących pożarów Hamburga.
Za krzyż znieważony w kaplicach, / za krzywdę cmentarnych popiołów –
– zachowaj we wrażych stolicach / strzeliste gotyckie kościoły. (…)
W godzinach tryumfu nad klęską, / gdy w gniewie się Twoim objawisz,
daj siłę, daj radość zwycięską, / a wyrwij nam z duszy nienawiść. (…)

 

= = =

 
Tadeusz Mazowiecki (1927+28.X.2013) pochodził z Płocka, studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, redaktor naczelny „Wrocławskiego Tygodnika Katolików” (1953-55), „Więzi” (1958-81) i „Tygodnika Solidarność” (1981; 1989), działacz SP (1946), Stowarzyszeniu „Pax” (1955-58), OKPIK i KIK (od 1956), poseł na Sejm PRL (1961-1972, koło poselskie „Znak”), mąż zaufania głodujących w kościele św. Marcina w Warszawie (1977), współpracownik Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, współzałożyciel Towarzystwa Kursów Naukowych (1978), przewodniczący Komisji Ekspertów przy Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej (VIII.1980) i doradca NSZZ „Solidarność”, uczestnik rozmów w Magdalence i „okrągłego stołu” (1988-89), Prezes Rady Ministrów PRL/RP (VIII 1989 - I 1991), współzałożyciel i przewodniczący Unii Demokratycznej (od 1990), Unii Wolności (do 1995) i Partii Demokratycznej – demokraci.pl (2005), poseł na Sejm RP (1991-2001; UD, UW), doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego (od X 2010).
 

= = =

 

Wprawdzie zazwyczaj
Amicus Plato, sed magis amica veritas,
ale w dniach takich jak wczoraj, dziś i jutro
De mortuis nil nisi bonum...

 

= = =

 
Inne fragmenty dzienników „Jelonki” na moim blogu (linki):
16 listopada 2010 r.: Rok trzech Papieży (z dzienników Mamy Chrzestnej)
23 kwietnia 2011 r.: Wielka Sobota 1944
25 grudnia 2011 r.: Wigilie „Jelonki” (z dzienników Leonii Jabłonkówny)
31 grudnia 2011 r.: Dwa Sylwestry (1980/81 i 1981/82)
6 kwietnia 2012 r.: Wielkie Tygodnie 1944 - 1982
9 kwietnia 2012 r.: Cztery Wielkie Tygodnie (1983 – 1986)
2 czerwca 2012 r.: Jan Paweł II pierwszy raz w Polsce
27 stycznia 2013 r.: Pogrzeb Prymasa, czyli: piszmy dzienniki
22 czerwca 2013 r.: Druga pielgrzymka Jana Pawła II do Polski (z niedrukowanych dzienników „Jelonki”)

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika wandaherbert

03-11-2013 [00:00] - wandaherbert | Link:

o co chodzi Panu w tym artykule?czy z pozycji uczciwego człowieka Mazowiecki zasluguje na wspomnienie,Ta pani "Jelonka "zapomniala w tym dzienniku wspomniec o jego haniebnej karcie w czasach stalinizmu .Do jego "Grubej Kreski"nie dożyla i przypuszczam ,ze takze by o niej nie wspomniała .Jestem prostym czlowiekiem -dla mnie czarne jest czarne ,a biale białe .Ciekawe czy Pan także stal w kolejce by oddać mu cześc przed wystawiona trumną ?Bo ja nie stałem

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

03-11-2013 [08:26] - Marcin Gugulski | Link:

Wiem, że mnie Pan(i) o to nie prosił(a), ale mam trzy rady:
1. Radzę najpierw opanować sztukę czytania tekstów ze zrozumieniem, a dopiero potem zabierać się za ich komentowanie, bo na razie nie jest z tym dobrze, skoro w swoim komentarzu pisze Pan(i) m.in.:
a) o tym, co Pan(i) przeczytał(a) "w tym artykule", choć to nie jest mój artykuł z 2013 roku, tylko fragmenty dzienników pani Leonii Marii Jabłonkówny z lat 1978-1987;
b) o czym - Pana/i zdaniem - Autorka "zapomniała w tym dzienniku wspomnieć" i o czym "także" - gdyby dożyła - "nie wspomniałaby", choć przecież nie wie Pan(i), co - poza przytoczonymi przeze mnie fragmentami - zapisała Ona w swych dziennikach.
2. Radzę zastanowić się nad znaczeniem słów: `przyjaźń`, `dyskrecja` oraz `lojalność`.
3. Radzę też, choć to już zupełnie nie moja sprawa, nie nadużywać nazwiska Herbert nadaremno.
A czy stałem w kolejce przed czyjąkolwiek trumną, to już - Pan(i) wybaczy - sprawa między zmarłymi, mną i Panem Bogiem. 

Obrazek użytkownika pietrek

03-11-2013 [09:20] - pietrek | Link:

Szanowny Najjaśniejszy Panie Były Redaktorze.
Podpisuje się również pod pytaniem mojego poprzednika .Również nie wiem o co Panu biega w tym artykule.Cięzko spotkać podobny bełkot niedomówień na tych blogach co właśnie u Pana szkolonego w piśmie redaktora.Cóż nie nam zwykłym ludziskom sięgac tak wysokich półek na których Pan nadaje:)
Ja np jestem tylko głupim cieślą z gór i gdzie mi tam do pana pisania...Także mnie już Pan nie udzielaj rad jak poprzednikowi bom za tępy by co kolwiek zrozumieć(.Ja tylko dachy klece zeby takim jak Pan po papierze nie ciekło!)
Jednak pragnę poinformowac Pana że są na tym portalu blogerzy tacy jak np.''KAT'' którzy jasno bez owijania w bawełnę oceanów piszą że Mazowiecki był postacią negatywną która przyczyniła się do upadku naszej Ojczyzny i nie należy jej się pozytywny komentarz i ja się z tym zgadzam bo facet pisze po imieniu.Następny bloger którego pisanie mój tępy umysł pojmuje to ;;Pan Pasierbiewicz'' ''Gorylisko''rowniez pisze z sensem...I paru innych do których Pan się nie zalicza niestety.
Bo Pan nie dosyć że ściemnia to jeszcze na siłe rady sprzedaje ludziom jak śmią skomentowac Pańskie posty w sieci.
Mazowiecki jak i pozostali sprzedawczykowie za judaszowe śrebra będą osądzeni przez Boga a Pan za to ''stanie za trumną ''RÓWNIEŻ.
A ja za moje grzechy również.Wstydz się Pan...
OJCZYZNE WOLNĄ RACZ MI ZWRÓCIC PANIE
POzdrawiam Pietrek z Gór
obecnie na obczyznie za groszem
amen

Obrazek użytkownika wandaherbert

03-11-2013 [10:35] - wandaherbert | Link:

Bo moze to Pan nie opanowal sztuki czytania ,przynajmniej mojego tekstu.1)zaznaczyłem ,że sa to dzienniki autorki .2)Pańskie rady sa dla mnie mało warte ,więc nie skorzystam. Zdrajcy ,kolaboranci itp.osoby na przyjazń ,lojalnośc nie zasługują. Stanie w kolejce przed trumną tego człowieka jest oznaką poparcia dla zdrady ,kolaboracji w ogole dla podłości, chyba ,że nie znalo się zyciorysu zmarłego. Jest taka perfidna zasada ,jak nie masz argumentow to atakujesz przeciwnika personalnie .Pan dokładnie to zastosował.Rady-Rady-Rady .Zero odpowiedzi na postawione pytania .Na koniec ja Panu dam radę -nie mieszaj Pan Boga do tak banalnych spraw ,jak stanie w kolejce -obojętnie jakiej.

Obrazek użytkownika Ma-Dey

03-11-2013 [09:20] - Ma-Dey | Link:

jaki obraz tzw. demokratycznej opozycji płynie z tych zapisków?Oto mamy spotkania, odczyty, czytanki, dyskusje, eseje, wspomnienia, kwiaty, rocznice i kolejne wykłady na temat...a jakże...itd..drukowanie książek za "zachodnie" pieniądze których tak naprawdę oprócz towarzystwa wzajemnej adoracji z Giedrojciem na czele nikt nie czytał-ale kasa szła !I przypuszczam iż gdyby "kagiebiści" z częścią GRU  na Łubiance nie odtrąbili po śmierci Brezniewa "odwrót", to nic by się nie zmieniło, dalej prowadzono by te odczyty pt "Czy Polacy wybija się na niepodległość"...eh..niech mu ziemia lekką będzie..amen.

Obrazek użytkownika Basia

03-11-2013 [10:44] - Basia | Link:

Gościu był i na parę i na żagiel....Taka postawą NAJWALNIEJ przysłużył się zgubie Polaków! Nie zasłużył w związku z tym na ani jedno dobre słowo.

Obrazek użytkownika mostol

03-11-2013 [11:40] - mostol | Link:

pełni salonowego życia, dzisiaj, być może niesprawiedliwie, dałbym temu tytuł książki Kundery.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

03-11-2013 [12:32] - Marcin Gugulski | Link:

Której?

Obrazek użytkownika mostol

03-11-2013 [13:54] - mostol | Link:

o "Nieznośnej lekkości bytu", stąd też to zastrzeżenie.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

03-11-2013 [16:39] - Marcin Gugulski | Link:

Na pewno niektóre elementy świata przedstawionego w `Nieznośnej lekkości bytu` pasują jak ulał - zwłaszcza do kręgu ZLP i do niektórych kręgów opozycji z lat 70-tych. W jakim stopniu także do warszawskiego KIK-u, czy do całego, czy także - i w jakim stopniu - do samego Mazowieckiego? Każdy niech to ocenia samodzielnie. Ja tylko przytaczam tu jedno z wielu źródeł, bez których trudniej wyrobić sobie uzasadnioną opinię na ten temat.
A pytałem o tytuł książki Kundery, bo przecież w grę wchodziłby też m.in. `Żart`.

Obrazek użytkownika goral

03-11-2013 [12:27] - goral | Link:

Czyli kabaret "swietych krow"...
Czy to prawda ,ze egzorcyzmy wyprawiaja nad trumnami czlonkow klubu?
Kuzwa co za ochyda..I mysmy sie w tym smierdzacym entelektem powietrzu wychowywali..Tfu!!

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

03-11-2013 [12:44] - Marcin Gugulski | Link:

A liczby mnogiej (...wychowywali...), to Pan(i) tylko we własnym, czy w czyim jeszcze imieniu tu używa?

Obrazek użytkownika goral

03-11-2013 [13:33] - goral | Link:

Pomoge ci..mam chrzescijanskie sumienie..
Tylko mam problem gdzie ciebie apologeto "Swietych Krow" zaszufladkowac?
"Wychowywalismy" sie MY..Nie elytarni Polacy..Pytanie do ciebie: jestes wsrod Nas czy wsrod Nich?
Prosciej juz nie moge:((

Obrazek użytkownika dogard

03-11-2013 [20:43] - dogard | Link:

jest pouczajace---jak ksztaltowaly sie znajomosci , tych niby elit, ktore staraly sie nimi byc dzieki agenturze, jak KIK,STS i INNE GRUPY ,prowadzone niestety przez ubecje, o czym malo kto z mlodych wiedzial,ba nawet przypuszczal.Rodzil sie mit antysystemowych ludzi.Niestety to byla zwykla gierka gomulki i wlasnie gierka...