
"..a czasem plakatowo trzeba powiedzieć, że czas powiedzieć dość" - Tomasz Lis w programie "Tomasz Lis na żywo" o kontrowersyjnych okładkach Newsweeka 26.11. 2012

Nie wiem co w tym obraźliwego dla Lisa. Cała prawda wyrażona obrazkowo. Tak dla przypomnienia, przerobione okładki Newsweeka. Przeróbki, bo bardziej naświetlają, co Lis w oryginałach chciał przemycić (oryginały co tydzień można oglądnąć w kioskach)



Najnowsza okładka Newsweeka jednak świadczy o tym że nadredaktor wciąż musi mieć jakieś problemy natury intymnej. Temat seksualny pod każdą postacią bez żadnego tabu wciąż istnieje.To chyba jakiś jego "konik". Najsmutniejsze, a zarazem śmieszne jest to że sam Lis ustala który seks jest dobry,: ten homoseksualno-transwestycki jest cool. Za to już ten pedofilsko -księżowski bad. Dlaczego? Przecież i tu i tu faceci w kieckach chodzą. Czyżby nietolerancja pojawiła się w umysłach redaktora Tomka?
