W dniu 7 września 2013 r. premier Donald Tusk wyszedł na konferencje prasową, żeby poinformować zgromadzonych dziennikarzy o swoim nowym planie dla Polski. Atmosfera była wspaniała - za premierem stali tatusiowie z dziećmi. Mam tylko nadzieję, że byli to Polacy a nie wynajęci Irlandczycy? Pamiętamy wszyscy przecież uśmiechniętą rodzinę z plakatu (byli na nim Irlandczycy), który Tusk wykorzystał do promocji swoich "prorodzinnych planów" na początku tego roku.
Donald Tusk i jego ministrowie są ostatnio bardzo aktywni. A to zapowiadają "koniec kryzysu", którego podobno nie było. A to informują, że dokonają przejęcia połowy kasy z OFE na poczet spłaty bieżących zobowiązań finansowych. Oczywiście zabranie pieniędzy z OFE nie było konsultowane z obywatelami. Oni jak zwykle nie mają prawa głosu we własnej sprawie. Teraz premier przypomina, że trwa "Rok Rodziny" i on zamierza kontynuować politykę prorodzinną. Nie ukrywam, że strach miałem w oczach, gdy Donald Tusk stwierdził, że posiadanie dzieci jest "fajne"! Ależ pewnie, że jest "fajne", ale większości na te dzieci nie stać, choć prawie każdy chce je mieć. Na to już wspaniały premier nie wpadł!
Przypominam osiągnięcia Donalda Tuska i jego ekipy w polityce antyrodzinnej, wróć prorodzinnej:
1. Wprowadzenie 23% stawki podatku od towarów i usług (VAT) na artykuły dziecięce. Dzięki tej wspaniałej decyzji ubranka dziecięce są dziś tańsze nawet w Wielkiej Brytanii. Może dlatego współczynnik dzietności Polek w Polsce wynosi około 1,3 a w Wielkiej Brytanii aż 2,5?
2. Wprowadzenie w życie reformy w przedszkolach (od 1 września 2013 r.). Szefowa MEN Krystyna Szumilas nie może się nachwalić tego wspaniałego osiągnięcia, którego efektem jest to, że pierwsze pięć godzin w przedszkolu dziecko może przebywać za darmo, a za kolejne godziny płaci max. 1 zł (od godziny). I wszystko byłoby "fajnie", gdyby nie to, że nowe przepisy zabraniają pobierać przedszkolom pieniędzy od rodziców za dodatkowe zajęcia w kwocie wyższej niż 1zł. Który specjalista od logopedii, gimnastyki czy angielskiego przyjdzie poprowadzić lekcje za 1zł? No ja takiego nie znam! Może dlatego zajęcia dodatkowe (co ciekawe są one zapisane w podstawie programowej, ale chyba szefowa MEN nie wie, że przedszkolanki nie mają uprawnień do tego, żeby np. być logopedą) od nowego roku szkolnego się nie odbywają. A przedszkola stały się przechowalniami dla dzieci. Więcej o całej sytuacji można przeczytać na http://www.mamwybor.pl/
3. Wprowadzenie nowej ustawy emerytalnej (od 1 stycznia 2013 r.) w myśl której wszyscy będą pracować do 67 roku życia (no poza mundurowymi i innymi uprzywilejowanymi). Efekt jest taki, że starzy muszą dłużej siedzieć w pracy, a młodzi tej pracy nie mają. Dziś już 28% młodych ludzi nie ma pracy.
4. Wygnanie za granicę ponad 2mln ludzi (ponad 70% to osoby poniżej 40 roku życia). Przyczyny: niszczenie przedsiębiorców poprzez częste kontrole US, Sanepidu i in. (mamy dane o masowej upadłości firm), podwyższanie podatków i składek, wyprzedaż resztek majątku za bezcen.
Strach pomyśleć co będzie dalej jak Tusk wprowadzi kolejne swoje pomysły w życie, a więcej o nich tutaj - http://www.rodzina.gov.p…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3380