
Plany zmian w Telewizji Publicznej zakładają zwolnienie około 400 dziennikarzy i zatrudnienie ich w firmach zewnętrznych.

Braun wystosował list do pracowników TVP:
"Szczerze zachęcamy wszystkich Państwa do udziału w zapowiedzianym referendum strajkowym w TVP. Jednocześnie jednak wzywamy Państwa do świadomego i odpowiedzialnego oddania
swojego głosu, biorąc pod uwagę wszystkie potencjalnie negatywne konsekwencje strajku i wynikające z niego straty dla Telewizji Polskiej. Strajk jest rzeczywistym zagrożeniem dla wypracowanej z ogromnym trudem przez wszystkich Państwa względnej stabilności finansowej naszej firmy, a tym samym może stać się rzeczywistym zagrożeniem dla utrzymania miejsc pracy. Szkodząc TVP strajkiem z całą pewnością nie polepszą Państwo własnych, w obecnej sytuacji rynkowej sytuacji nie najgorszych warunków pracy.Pozostawiamy decyzję w Państwa rękach i liczymy, że wszyscy Państwo, myśląc także o sobie, wezmą udział w referendum i oddadzą swój głos - powtórzmy to jeszcze raz - świadomie, mądrze i odpowiedzialnie.
Zarząd TVP S. A." więcej
Tymczasem v-ce premier J.Piechociński jako jeden z pierwszych zabrał głos w sprawie TVP:
Ostra wymiana zdań między Januszem Piechocińskim a Juliuszem Braunem nastąpiła w kuluarach Forum Ekonomicznego w Krynicy Zdroju. Sprzeczkę nagrał dziennikarz serwisu Money.pl. <--Do odsłuchania !
Piechocińskiego do krytyki TVP skłonił poniedziałkowy program Tomasza Lisa, w którym jednym z tematów były kontrowersyjne poglądy Jana Tomaszewskiego wykluczające homoseksualistów z piłkarskiej szatni. - Ten Lis już oszalał zupełnie!? Kreujcie telewizję gwiazd, proponuję następny program o przygodach rodziny Lisów, Kingi Rusin i tak dalej. Oglądalność wzrośnie wam o 200 procent, a najlepiej zróbcie to w „Wiadomościach”- ironizował polityk. - Zleciłem monitoring gospodarki w „Wiadomościach”, to skandal panie prezesie, to jest szok! Dość tego celebryctwa - grzmiał Piechociński. - Zrobiliście pogoń za oglądalnością, a telewizja publiczna się zatraciła i mówią to ja, największy w polityce zwolennik telewizji publicznej- ocenił.
- Albo wy zrobicie z tym porządek, albo ja go zrobię! To skandal- stwierdził Janusz Piechociński. - Wierzcie mi, Krajowa Rada będzie głosowała przeciwko - zapowiedział, nawiązując do akceptowania przez KRRiT sprawozdania z działalności TVP.
W temacie: odsyłam do swojej wcześniejszej notki