
Dziś w nocy zginął kolejny polski żołnierz w Afganistanie. Tytuł nawiązuje do tekstu Pyzola, kiedy to zmarł jeden z rannych żołnierzy (S24). I to nie ważna jest tutaj liczba, chociaż symbolicznie kojarzy się z radzieckim wojennym romansem, gdzie śmierć "czterdziestego pierwszego" też była bezsensowna i czysto ideologiczna. Ta liczba wciąż rośnie. Żołnierze którym uda się wrócić żywymi z misji, często już nie mogą się odnaleźć w normalnym życiu. Ostatnio, nareszczie, mówi się o Żołnierzach Wyklętych. Oni walczyli o coś. Czy dzisiejsi polegli mogą powiedzieć że zginęli za białego orła i biało-czerwoną? Żołnierze po powrocie, stają przed sądem oskarżani jak przestępcy. A oni byli na prawdziwej wojnie. Nie na takiej co jest w głowach poltyków. Do nich strzelano bo chciano ich zabić. Oni strzelali żeby też zabić. Po to są żołnierzami.
Nie mamy armii. Polscy żołnierze giną w obronie czyichś interesów. W obronie opium i ropy. Mówi się, że armia bez praktyki nie znaczy nic. A armia bez żołnierzy znaczy coś? Podobno, F-16 lata nad Polską nieuzbrojone bo nie ma na to pieniędzy. Lata jak makieta żeby straszyć, albo jak dziś pokazać się na AirShow któremu oczywiście patronuje pRezydent. Bronek lubi parady, a w czasie dnia Wojska Polskiego mówi o zawijaniu armii.
Kto cię obroni Polsko?! Lemingnoza, która w razie napaści jakieś wroga to jako pierwsza poszłaby z nim na kolaborację? Czy kibole, którzy być może pierwsi właśnie stanęliby w obronie ojczyzny. Ale z czym? Z bejzbolami i syndromem bandytów? Czy mohery, które już wolną Polskę raz wywalczyły, a teraz są za to dla młodych - wykształconych - pośmiewiskiem?

Chorąży Mirosław Łucki zginął w czasie operacji antyterrorystycznej w prowincji Ghazni w Afganistanie. Miał 38 lat. Był żonaty, osierocił syna. Służbę wojskową pełnił od 1997 roku, w tym kilkukrotnie poza granicami państwa. Był bardzo doświadczonym żołnierzem, służył m.in. w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, a w Afganistanie był po raz drugi. Część jego pamięci !Dwaj inni Polacy zostali ranni, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.