Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Spór o Gibraltar
Wysłane przez hrabiaEryk w 14-08-2013 [21:31]
Pamiętacie taki amerykański film Wag the Dog, o tym jak podczas kampanii prezydenckiej pełniący obowiązki głowy państwa USA a jednocześnie ubiegający się o reelekcje prezydent z pomocą swoich doradców wywołuje fikcyjną wojnę z Albania, aby ukryć skandal seksualny, który może mu zaszkodzić. Cała ta afera nie tylko pozwala mu utrzymać stołek w Białym Domu, ale również zostać bohaterem w oczach wielu Amerykanów.
Czy spór o to czy hiszpańscy rybacy magom łowić wokół Gibraltaru czy też nie, jest realnym powodem do zaostrzenia relacji między tymi dwoma krajami, chyba nie, najlepszego momentu do odzyskania Gibraltaru nie wykorzystał generał Franco, ale pewno dlatego, że chciał pozostać neutralny i nie widziała mu się wojna z Aliantami dla interesów Hitlera, choć wiem, że ten skalisty Gibraltar jest ością w szyi dla wielu Hiszpanów.
Gibraltar to ważne strategiczne miejsce, ale tak naprawdę premierowi Rajoy wcale nie chodzi o rybaków, ani o powrót „skały” do macierzy. Hiszpania jest wciąż w tarapatach ekonomicznych i nie widać ich końca na dodatek mamy aferę korupcyjną w Partii Ludowej, trzeba choć na chwile odwrócić uwagę opinii publicznej od domowych spraw i uderzyć w bęben nacjonalizmu, choć Katalończycy już w tym sporze popierają Gibraltar.
Miejmy nadzieje, że Senior Rajoy się zbytnio nie rozhula bo już przebąkuje coś o prawie Argentyny do Falkland. To wzajemne podgryzanie pewno jeszcze potrwa, a później jak zwykle wszyscy dadzą sobie buzi, a lud iberyjski choć przez chwile zapomni o tym, że w lodówce pusto.
Komentarze
15-08-2013 [07:46] - NASZ_HENRY | Link: Z bulom magom
tylko hrabiowie ;-)