Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Bić się czy nie
Wysłane przez Teresa Bochwic w 07-08-2013 [11:45]
Pamiętają państwo tę celebrytkę, która na pytanie, co zrobiłaby, gdyby ktoś napadł na nasz kraj, odpowiedziała rozkosznie, że po prostu by się poddała? Tak mówią osoby nie tylko o móżdżku kurczaka, ale i ludzie o mentalności postkomunistycznej. Celebrytce nie przyszło do głowy, że po poddaniu się zostałaby zgwałcona przez wesoły szwadron okupantów, że jej mąż zostałby zabity lub wcielony do obcego wojska, a ona wygnana z domu. Taka głupota płynie z niewiedzy i braku wyobraźni. Wolność to uczyć się, mieć dzieci, pracę, firmę, mieszkać, gdzie się chce, budować swój kraj, narzekać na rząd i iść na wolne wybory. Płacić podatki na siebie. Umrzeć w swoim łóżku ze starości. Niewiele więcej. A co na ten temat pisał idol PRL-u, więziony w II RP (i potem w ZSRS) poeta Władysław Broniewski w 1939 r.? „Kiedy przyjdą podpalić dom, \ ten, w którym mieszkasz – Polskę […] \ i nocą kolbami w drzwi załomocą – \ ty, ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi.\ Bagnet na broń! \ […] Za tę dłoń podniesioną nad Polską –\ kula w łeb! ". Jak widać, poeta ten miał nie tylko wyobraźnię, ale i zasady.
Komentarz publikowany w Gazecie Polskiej Codziennie, wtorek
Komentarze
07-08-2013 [13:40] - Magdalena | Link: Jak ktoś słusznie zauważył w komentarzach
pod artykułem, podczas poprzedniej ... hmm ... okupacji, celebryci niespecjalnie rzucili się do obrony kraju. Pal sześć jeśli nie przeszkadzali, choć nie wszyscy byli tak uprzejmi, jak np. Igo Sym czy Adolf (nomen omen) Dymsza. Reszta działa raczej na polu walki kulturalnej.
Stąd wniosek, że nie ma co pytać celebrytów o takie sprawy. Trzeba zapytać prawdziwych aktorów (czyli nie Jandę), piosenkarzy, może tych chłopców rapujących o powstaniu nawet.
Celebryta wszakże to baran znany z tego, że jest znany.
A Marii Awarii to mi zwyczajnie szkoda. Musiał tatuś coś strasznie schrzanić w rodzinności skoro ona taka niespokojna.
07-08-2013 [14:09] - tagore | Link: A może to takie zwyczajne
nadzieje na odpowiednie miejsce w "Polenracie"
stosowne dla tej osoby.Wypowiedź świadczyła by
o pewnym ,powiedzmy pragmatyzmie i kontynuacji
w wyborach światopoglądowych.
tagore
07-08-2013 [14:55] - Rybak | Link: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
"Celebrytce nie przyszło do głowy, że po poddaniu się zostałaby zgwałcona przez wesoły szwadron okupantów"
Jedna po przyjściu nowych okupantów podobno mówiła: Mieli gwałcić, a nie gwałcą.
07-08-2013 [15:25] - Basia | Link: Gdybym spotkała tę celebrytkę
to bym ją zwyczajnie opluła. Naprawdę. Z całych sił.