Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Układ Sikorski – Majski

Andrzej Owsiński, 30.07.2013
Układ Sikorski – Majski podpisany w Londynie jest do dzisiejszego dnia traktowany, jako jeden z wielu błędów Sikorskiego, który okazał się bardzo ustępliwy wobec wymagań naszych sojuszników, najpierw Francji, a później Wk. Brytanii.
Sam tryb zawarcia tego układu był niezgodny z obowiązującym prawem, a treść niedostatecznie zabezpieczająca polskie interesy, mimo to i mimo kryzysu rządowego, jaki wywołał układ wszedł w życie i funkcjonował do chwili zerwania przez Sowiety stosunków dyplomatycznych z Polską w kwietniu 1943 roku.
Jako pozytywny rezultat układu może być traktowane zwolnienie z łagrów i zsyłek wielu tysięcy Polaków i utworzenie armii polskiej pod dowództwem generała Andersa.
Natomiast zarzut braku formalnego uznania przez Sowiety ważności traktatu ryskiego i ważnego do roku 1942 traktatu o nieagresji zawartego w 1932 roku w sumie na 15 lat może być traktowany, jako kontrowersyjny. Sam fakt unieważnienia paktu Ribbentrop  - Mołotow i umowy z 28 września 1939 roku powinien być traktowany, jako przywrócenie status quo ante, ale oczywiście dla Polski byłoby bardziej satysfakcjonujące przyznanie się Sowietów do współuczestnictwa w niemieckiej agresji i stwierdzenie, że granic polskich w 1939 roku nie wolno było naruszać.
Problem polega na tym, że Sowiety ustalając za akceptacją sojuszników granice z Polską nie powoływały się na traktat Sikorski – Majski, ani na żadne porozumienia z Polską. Powoływanie się ze strony polskiej na jakiekolwiek ustalenia poza wymienionymi traktatami przedwojennymi, które nie zostały wypowiedziane, nie miało najmniejszego znaczenia.
 
Znaczenie miały jedynie okoliczności, w jakich doszło do podpisania układu, a na ich powstanie złożyły się zaszłości sięgające przynajmniej lat trzydziestych ubiegłego wieku.
Dojście Hitlera do władzy i zerwanie przezeń traktatu wersalskiego wymagało natychmiastowej interwencji sygnatariuszy i strażników traktatu, w ówczesnej sytuacji skończyłoby się na akcji policyjnej. Polska, jako kraj zagrożony w pierwszej kolejności powinna była wywrzeć silniejszy nacisk na Francję aniżeli tylko działania sondażowe, do jakich się ograniczyła. W następstwie tchórzliwego zachowania zachodnich mocarstw trzeba było szukać innych rozwiązań mając przede wszystkim na względzie usunięcie największego zagrożenia w postaci ożywienia spisku rapalowskiego. Pójście na całkowite oddanie się w ręce wiarołomnych sojuszników spowodowało wszystkie nieszczęścia i cokolwiek później się działo było obarczone tym błędem.
Należał do nich kuriozalny rozkaz Rydza z 17 września 1939 roku związany z agresją sowiecką, został on wydany podobno za namową ambasadora brytyjskiego i poczynił wielkie szkody, a przede wszystkim nie uznał sowieckiej agresji za stan wojny.
Wprawdzie w roku 1940, kiedy alianci rozważali wysłanie sił pomocniczych napadniętej Finlandii traktując, że agresja sowiecka jest aktem sojuszniczym w stosunku do Niemiec /ciekawe, że tego samego nie uznali we wrześniu 1939 roku/, Sikorski stwierdził, że Polska znajduje się w stanie wojny z Sowietami, ale tego nie ogłoszono w notach do sojuszników. Natomiast Sikorski nawet nie proszony sam wypowiedział wojnę Japonii po Pearl Harbour narażając tysiące Polaków przebywających w Mandżurii na japońskie prześladowania.
Bezwzględne oddanie Francuzom doprowadziło do zniszczenia z takim trudem odbudowanej we Francji armii, a nawet brygady podhalańskiej, którą po trudach walki w Norwegii można było skierować na odzyskanie sił do Anglii zamiast do walącej się Francji. Napisanie memoriału do Churchilla wyrażającego z góry gotowość do współdziałania z Sowietami było po prostu głupotą.
W chwili uzgadniania układu lipcowego Polska już w oczach Churchilla zeszła na bardzo daleki plan. Anglia uznała, że jej machiavelski zamiar stworzenia wspólnej granicy niemiecko sowieckiej zaowocował należycie i teraz jego realizacji należało poświęcić, co tylko możliwe z Polską po drodze.
Ze strony polskiej wszystko, co można było zrobić to przewlekać pertraktacje, ale niezbyt długo, korzystając z pogarszającej się sytuacji Sowietów. W lipcu wprawdzie klęski sowieckie były wielkie, ale nie było jeszcze bezpośredniego zagrożenia Moskwy, co stało się już w sierpniu i wtedy można było liczyć na zmiękczenie sowieckiej postawy.
Jednakże nie to było największą przeszkodą w negocjacjach, była nią postawa Churchilla, który naciskał brutalnie śpiesząc się nawet nie proszony z wszelkimi możliwymi deklaracjami w stosunku do Stalina.
Churchill, który wykazał tyle siły i odporności na przeciwności w dotychczasowym prowadzeniu wojny nie wytrzymał nerwowo i ze strachu przed sowiecką kapitulacją wobec Niemiec był gotów na wszystko. W konsekwencji tej postawy, która ciążyła mu przez dłuższy czas przyczynił się do jednostronnego wsparcia aliantów dla sowieckiego zwycięstwa, a w konsekwencji zagrożenia bolszewicką agresją w stosunku do całego świata, a przede wszystkim przyśpieszenia upadku imperium brytyjskiego.
 
W świetle tych wydarzeń układ Sikorski – Majski jest tylko drobnym epizodem, który nie miał najmniejszego wpływu na bieg wypadków, poza jednym, a mianowicie uratowaniem wielu tysięcy Polaków z bolszewickiej katorgi.
To pytanie warto zadać żyjącym jeszcze żołnierzom Andersa i tym wszystkim, którzy z jego armią wyszli z Sowietów jak oni oceniają skutki tego układu.
Przy okazji pragnę wyjaśnić, że w 1939 roku bolszewicy nie przeprowadzili żadnego plebiscytu w sprawie polskich Kresów, a jedynie „wybory” delegatów, którymi byli wyłącznie sowieccy agenci, w niektórych przypadkach nawet nie posiadający polskiego obywatelstwa deklarujący gotowość oddania głosów za przyłączeniem do Sowietów. Sam byłem tego świadkiem, chociaż oczywiście w tych „wyborach” nie brałem udziału.
Jednym z takich „delegatów” była pozbawiona polskiego obywatelstwa Wanda Wasilewska.
Takiej ponurej farsy nikt na świecie nie może uznać za akt prawny, nawet Putin.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3325
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,615
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności