Śmieszny ten Gowin

Śmieszny ten Gowin

Nie, nie dlatego, że wyglądał dosyć śmiesznie o dziesiątej rano w niedzielę spacerując na deptaku w porcie Dalba nad jeziorem Niegocin, starając się rozdać przechodniom swoje nowe gazetki. Nie, nie dlatego, że wśród ludzi dosyć swobodnie ubranych, idących na plażę, w tym swoim jasnym garniturku i w czarnych bucikach, przy trzydziestostopniowym upale wyglądał dosyć komicznie. Nie, nie dlatego, że tych gazetek nikt nie chciał brać, a co gorsza - nikt się nie zatrzymywał i nie porozmawiał z Panem Posłem, Panem Ministrem; no zupełnie nikt, a nikt. W dodatku nikt Pana Ministra nie rozpoznał, a przecież on tak się codziennie stara bywać wszędzie.
Jednak On nie zwracał na to uwagi, On jak gdyby nigdy nic, szedł i szedł , jakby „równym krokiem, równą stąpał drogą. Zgadniesz, że dojdzie do nieśmiertelności!”(znasz koteczku?). Tym majestatycznie długim, ministerialnym krokiem, godnym rumaka Marka Aureliusza, pokonywał kolejne metry deptaku, uśmiechał się i ten uśmiech nie znikał z jego na co dzień marsowego oblicza. Tylko ten biedny Żalek - Jego kolega, poseł zresztą i to z Platformy Obywatelskiej, a jakże, trochę się spocił truchtając za Panem Ministrem i niosąc naręcze nierozdanych gazetek. „Ale co tam, czego się nie robi dla Pana Ministra” - pewnie myślał sobie poseł Żalek, ciężko dysząc i ocierając pot ze swojego wysokiego czoła. I tak sobie szli i truchtali, uśmiechali się, z ich zapoconych twarzy można było wyczytać samo dobro. Ich szlachetne oblicza promieniowały optymizmem, nadzieją, wszelakim dobrem, w ich twarzach było coś pięknego. Ludzie się oglądali, kręcili głowami i myśleli - ech, takich ludzi nam potrzeba do Sejmu, niech rządzą Polską, w końcu trzeba na nich zagłosować, trzeba dać im szansę. Trzeba odsunąć od władzy tego Kaczora, bo kto jak nie tacy ludzie w końcu zrobią porządek i nareszcie coś zmienią w Polsce, no kto, jak nie ONI.

Ryszard Kapuściński

http://www.klubygazetypolskiej...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

29-07-2013 [23:14] - dogard | Link:

oczywiscie Ryszard Kapuscinski--wprawdzie trefne nazwisko,ale moze tamtego juz malo kto pamieta.Dobra robote widac w KGP.SZACUN..

Obrazek użytkownika łucyna

30-07-2013 [01:03] - łucyna | Link:

A jak sie zmawiali na NB z Pasierbiewiczem tak zeby wrazenie zrobic ... nie maja telefonu do siebie albo priv. maila ?! - musieli zademonstrowac ... żałosniaki !!!

Obrazek użytkownika bulsara

30-07-2013 [01:17] - bulsara | Link:

Ja też miałam okazję widzieć uśmiech na "marsowym obliczu"Gowina.
Nawet domyślam się co było powodem uśmiechu.
Otóż widziałam Gowina zmierzającego na peron dworca głownego w Krakowie (okres przedministerialny)
Wtedy zerknął na zegarek i na twarzy zagościł uśmiech,przypuszczam,iż zorientował się "zdążę na pociąg do stolicy"
Małe a cieszy.

Przypuszczam,że obecnie uśmiech będzie stale gościł na twarzy historyka filozofii.

pozdrawiam
bulsara.Kraków