Kupiłam dziś ostatni numer "Wiedzy i Życia" z lipca 2013. Znalazłam w nim obszerny artykuł znanego publicysty i historyka Jerzego Besali opisujący sprawę Samuela Zborowskiego. To wcale mnie nie zdziwiło, ponieważ ten morderca, spiskowiec i zdrajca z czasów Stefana Batorego stał się ostatnio znów popularny. Jarosław Maria Rymkiewicz napisał o nim niedawno całą książkę, a Gabriel "Coryllus" Maciejewski poświecił mu dużo uwagi w swej "Baśni jak niedźwiedź III". Moja notka będzie jednak o czym innym.
Czytając tekst Besali "Sprawa Zborowskich" zaraz na poczatku natrafiłam na zdanie:
"Już w połowie XVI w. publicysta Stanisław Orzechowski i inni przestrzegali, że "Polska nierządem stoi".".
Zdumiało mnie to wielce, ponieważ wiedziałam, iż w szesnastym wieku kursowało podobne powiedzenie, ale miało ono zupełnie inną formę i znaczenie. Ja znałam je jako: "Nie rządem Rzeczpospolita stoi, ale poczciwością swych obywateli". Przeszukałam więc sieć i /TUTAJ/ dowiedziałam się, że:
"[Jerzy] Stępień jest autorem licznych publikacji z zakresu administracji publicznej, prawa wyborczego, prawa konstytucyjnego i historii najnowszej. W publicznych dyskusjach często przypomina, że cytat "Polska nierządem stoi", jest wypaczeniem pełnej treści powiedzenia z czasów Rzeczypospolitej szlacheckiej: "Polska nie rządem stoi, lecz prawem i obyczajem".".
Maciej Malinowski również cytuje /TUTAJ/ profesora Stępnia:
" – Polska nie rządem stoi, lecz prawem i obyczajami – przekonuje profesor. – Tak należy to rozumieć i pisać „nie rządem”, czyli osobno. W owym zwrocie nie chodzi bowiem o to, że nikt w kraju nie respektuje prawa, że panuje anarchia, lecz… odwrotnie: że ważne jest zakorzenione poczucie sprawiedliwości, nie zaś siła władzy wykonawczej. Innymi słowy - że Polska jest silna nie postępowaniem rządu, lecz siłą i mądrością swych obywateli.". Malinowski podaje jeszcze inną wersję owego powiedzenia: " Polska nie rządem stoi a swobodami obywateli.".
Spróbowałam ustalić, czy Stanisław Orzechowski rzeczywiście twierdził, że fundamentem ustroju Polski jest "nierząd". Przejrzałam wiele dostępnych w sieci materiałów na temat Orzechowskiego, z książką Kubali włącznie, i niczego podobnego nie znalazłam. Wyglada na to, że Jerzy Besala popełnil poważny anachronizm. Skad się więc wzięło powiedzenie "Polska nierządem stoi"?
To prawdopodobne, że jego autorem, a co najmniej popularyzatorem, jest Wacław Potocki, poeta piszący w drugiej połowie XVII w. /życiorys z Wikipedii - /TUTAJ//. Po około 100 latach od śmierci Zborowskiego napisał on wiersz zaczynający się od słów:
"Nierządem, powiedział ktoś dawno, Polska stoi;
Gdyby dziś pojźrał z grobu po ojczyźnie swojej,
Zawołałby co garła: Wracam znowu, skądem,
Żebym tak srogim z Polską nie ginął nierządem!" /TUTAJ/.
Powołuje się on wprawdzie na to, iż "powiedział ktoś dawno", ale może to być tylko figurą retoryczną.
Zastanowiła mnie jedna rzecz Gdy szukałam materiałów w Internecie, na sto adresów wpisów dotyczących powiedzenia "Polska nierządem stoi" przypadał jeden odsyłający do którejś z szesnastowiecznej jego wersji, sławiących ustrój Polski oraz cnoty jej obywateli. Dowodzi to jakiejś masochistycznej skłonności Polaków do samoponiżania się. Zamiast głosić chwałę I Rzeczpospolitej, wolimy ględzić o "nierządzie".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6576
pozdrawiam serdecznie Marcus.