"Wasze wieliczestwo"
Na wstępie donoszę, iż akt podpisany i brzmi po naszej myśli. Zgodnie z dobrze zagranymi sugestiami tow. Radka nie zawiera słowa "genocidium".
Akcja dezinformacyjno-dezintegracyjna o roboczej nazwie "ubój a'la Lemański" zakończyła się zatem pełnym powodzeniem. W ostanich dniach areną spektaklu wyobraźni nadwiślańskiej populacji były okolice rozporka sutanny proboszcza z Jasienicy, tudzież wymyślne hydrauliczne oprzyżądowanie rzeźni halal, a przeglądarki internetowe odnotowały rekordową ilość zapytań o słowa "schaechten" bądź "szechter" (co niestety jest ceną, którą trzeba było nam ponieść dla sprawy).
O rezunów z UPA, piły, widły, krzyżowanie na drzwiach i wrotach od stadół(przyp.1), wypruwanie wnętrzności niemowląt i ćwiatowanie kobiet nikt nie pytał, a według najnowszego sondażu CBOS 47% tzw. Poloków nadal nie wie co to była rzeź wołyńska.
Przypisy:
1. (akcja o kryptonimie "pasikoniki i szczury, a dużży plon")
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1707