L. Moczulski znów przed rosyjskim sądem - pozory lustracji


Czy możliwy jest uczciwy proces przed sądem, który nadal zależy od decydentów niejawnych?
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uwzględnił skargę Leszka Moczulskiego, lidera Konfederacji Polski Niepodległej, wiele lat więzionego za działalność niepodległościową, autora licznych i bardzo poczytnych publikacji o historii Polski. Trybunał stwierdził, że proces autolustracji, jakiej poddał się L. Moczulski, nie odpowiadał standardom przyjętym w krajach europejskich, a mianowicie nie był sprawiedliwy w rozumieniu Art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Wyrok ten oznacza, że proces lustracyjny L. Moczulskiego w Polsce musi być wznowiony.
19 czerwca 2013 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się pierwsza rozprawa wznowionego procesu lustracyjnego L. Moczulskiego. Przewodniczy pani sędzia Joanna Hut; w składzie orzekającym zasiadają pani sędzia Agnieszka Jarosz i pani sędzia Anna Wierciszewska-Chojnowska. L. Moczulskiego reprezentuje mec. Paweł Rybiński. Oskarżycielem jest pani prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Warszawie; niestety nie przedstawiła się.
Na filmach: przedbiegi do rozprawy 19 czerwca; wejście na salę dziennikarzy i publiczności utrudniano na wszelkie sposoby. Przebieg samej rozprawy. Krótka wypowiedź L. Moczulskiego dla dziennikarzy
 
Kontakt z redakcją: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn/  
http://www.youtube.com/user/wolnyczyn  
http://wolnyczyn.nowyekran.net/  
http://3obieg.pl/author/WolnyCzyn/
http://mariuszcysewski.blogspot.com/

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Andrzej W.

20-06-2013 [20:25] - Andrzej W. | Link:

sam potwierdzil swoj certyfikat konfidenta
swoja aktywnoscia w czasie "Nocnej zmiany"