O błonie podłości

Nie pisałem o tym jeszcze nigdy, ale dzisiaj się skuszę. Oto ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski napisał, że Joanna Lichocka zablokowała druk polemiki profesora Pazio dotyczącej pomordowanych na Wołyniu Polaków. Jeśli to prawda, to znaczy, że mamy poważny skandal. Moim zdaniem jeden z poważniejszych. Oto w GPC dr Żurawski krytykuje rodziny pomordowanych, a profesor Pazio z Wrocławia próbuje mu na to odpowiedzieć. Nie może, bo gazeta, ręką pani Lichockiej jak twierdzi ksiądz Isakowicz-Zaleski mu to uniemożliwia. Powstaje pytanie: dlaczego ten cały Żurawski w ogóle odnosi się do kwestii takich jak pomordowani na Kresach Polacy? Jak to się ma do proponowanej przez niego wizji polityki zagranicznej? I najważniejsze: czy on w ogóle rozumie na czym polega w istocie konflikt o przeszłość pomiędzy Warszawą a Kijowem. Mam wrażenie, że nie rozumie.

Ponieważ ja się zwykle trzymam z daleka od takich kwestii jak rachunki krzywd, a to ze względu na dziecinną łatwość manipulowania takimi problemami, nie pisałem o tych sprawach nigdy. Teraz jednak napiszę, bo milczenie i te wszystkie rachuby na zgodę i pojednanie są moim zdaniem najgłupszym wyjściem jakie można wybrać.

Po pierwsze nie wiemy, kto tak naprawdę rządzi Ukrainą. Nie wiemy na co są przeznaczane ukraińskie budżety propagandowe i jakie polityczne rachuby ma tej kraj na widoku, a także jakie w nich miejsce przewidziano dla Polski. Mam wrażenie, że nader podrzędne. Politykę robi się dziś na południu, widać to gołym okiem, a Ukraina jest krajem odwróconym twarzą na południe, w przeciwieństwie do Polski. Kwestie Wołynia, Galicji i czystek etnicznych będą więc tam traktowane instrumentalnie i podrzędnie, jako coś na czym można skorzystać grając na sentymentach Polaków. Ukraina jest dla wielu zagranicznych partnerów szalenie ważna, podejrzewam, że ważniejsza niż Polska. Zanim przejdę do dalszych rozważań chciałbym, żeby ktoś kompetentny wyjaśnił ilu brytyjskich agentów było w czasie wojny czynnych przy AK, a ilu przy UPA. Porównanie tych danych wyjaśni nam jaką wagę Wielka Brytania przywiązywała do kontynuowania walk przez UPA a jaką do tych samych walk prowadzonych przez AK.

Ukraińska doktryna polityczna budowana jest na resentymentach wobec wrogów. Tym wrogiem tradycyjnie jest Rosja, ale nikt przytomny na Ukrainie nie zaryzykuje najmniejszego nawet konfliktu z Rosją, tym bardziej, że rządzi tam, przynajmniej w teorii zwolennik sojuszu z Moskwą. Bardzo za to chętnie i żywo Ukraińcy reagować będą na wspomnienia walk z Polakami, bo oni są słabsi, bardziej naiwni i liczą na to, że jak wyciągną rękę do zgody to uścisk zostanie odwzajemniony. Nawet jeśli zostanie, to nie będzie tak silny jakbyśmy tego chcieli. Nie będzie bo Polska to jest ten byt polityczny wobec którego Ukraina musi ustawić się w opozycji, by utrzymać swoją państwowość. Konflikt więc pomiędzy Polską a Ukrainą jest konfliktem z kategorii głębokich i żeby go zniwelować potrzeba wielu zabiegów nie tylko związanych z bieżącą polityką, nie tylko z gospodarką, bo jak zakładam, że jakąś tam współpracę gospodarczą ktoś planuje, ale także, a może przede wszystkim z nowym sposobem opowiadania historii.

Dzieje Polski i Ukrainy opowiedziane zostały już po wielokroć, za pomocą tych samych ciągle, wytworzonych w połowie XIX wieku prymitywnych narzędzi zwanych czasem romantyzmem. Nie wpłynęło to w żaden sposób na poprawę naszych wzajemnych stosunków, które pogarszane są z wielką łatwością, przez różne łachudry z zachodu z tytułami profesorskimi, które zabierają się za roztrząsanie kwestii własności ziemi na Ukrainie przed stu i dwustu laty. To jest szalenie ważny moment, moment kluczowy dla zrozumienia na czym polega historia postrzegana po ukraińsku, a na czym polega historia postrzegana po polsku. Ponieważ tak się składa, że cała, także w większości polska, historia uniwersytecka pisana jest w sposób korzystny na ukraińskiego sposobu widzenia dziejów, nie ma szans, by ktokolwiek nas tam zrozumiał lub miał dla nas cień sympatii. Chodzi o to, że my byliśmy ciemiężycielami, prostego i szlachetnego ludu. Lud ten buntował się, a że był prosty i naiwny wściekłość jego jest usprawiedliwiona. Tak to z grubsza wygląda. Jeśli do tego dodamy etnologię i metody oraz koncepty tam stosowane, okaże się, że cały naukowy świat jest przeciwko nam, za to za Ukrainą. Okaże się, że ukraińska doktryna polityczna świetnie się wpisuje we wszystkie zachodnie, lewicowe prądy. Mamy oto zasięgi występowania poszczególnych gatunków podludzi, tak to z grubsza opisuje zachodnia nauka. I nie łudźcie się, że pisząc o Ukrainie Alain Besancon ma co innego w głowie, jakąś podmiotowość, czy szacunek. Mamy więc te zasięgi występowania poszczególnych grup podludzi: Polacy odtąd dotąd, Ukraińcy odtąd dotąd, a Białorusini odtąd dotąd. I gra muzyka. Granice wytyczone, linia Curzona wyznaczona, ale okazuje się, że po jednej i po drugiej stronie tej linii mieszkają jakieś niedobitki. Co robić kiedy realia nie pasują do teorii? Zmienić realia, to oczywiste. Przy okazji można trochę zarobić na zmianie stosunków własności i eksporcie dóbr rzadkich, a jak kto ma zakład pogrzebowy i nie jest ani Polakiem, ani Ukraińcem, tylko na ten przykład Czechem z Wołynia, to może się wzbogacić, że ho, ho.

Gdybyście zaproponowali Francuzom taki podział, gdybyście im powiedzieli: spieprzajcie z Akwitanii, bo to stare ziemie Planagenetów i należą się Anglii, oni wyciągnęli by swoje akty własności, wpisy do ksiąg wieczystych i powiedzieli: całuj nas w nos frajerze. - Ale przecież historia, a w dodatku etnos, nie słyszeliście o narodzie okcytańskim, szczerych Iberach, którzy nie mają z wami nic wspólnego - wołamy w niebo głosy. Wtedy oni wybuchnęliby śmiechem i zadzwonili po karetkę, żeby zabrała nas do szpitala, na odwyk, albo do zwyczajnych wariatów dotkniętych różnymi maniami.

I to jest właśnie clou manipulacji. My mamy swoje postrzępione akty własności, swoje papiery, powołujemy się na prawo obowiązujące w legalnych organizacjach politycznych takich jak I RP i II RP, a oni w tym czasie mówią: schowajcie te papiery, bo one u was nie mają znaczenia. My tu mamy taką mądrą książkę, gdzie słowo etnos pojawia się 650 razy i wychodzi nam, że do Bugu wasze, a od Bugu ich. Na co włączają się Ukraińcy i pada słowo: Zakierzonie. No tak – mówi zachód - to na tym zakierzoniu zrobimy takie rezerwaty dla Indian, a potem jak się habilituje Jean Claude to wam wymyśli jakąś nową dobrą teorię. I wtedy włączają się nasi uczeni i mówią – a czy my też będziemy mogli zrobić habilitację na tych rezerwatach? - Jasna sprawa – mówią tamci, ale trochę później i na nieco mniejszym budżecie.

Tak to mniej więcej wygląda od strony doktrynalno propagandowej. To nie jest bynajmniej śmieszne, ale szalenie groźne. Chodzi bowiem o to, że na obszarze gdzie toczy się od wieków spór polsko ukraiński nie działa prawo międzynarodowe, bo zbyt wiele osób na tu coś do ugrania. Zamiast tego podsuwam nam się teorie naukowe, które są w istocie negacją tego prawa. Skąd się bierze prawo? O ile pamiętam z siły. I wtedy na scenę wchodzą Rosjanie i mówią: nasz miecz Polskę zdobył to nasze prawo. I już. Zachód grzecznie się kłania i pyta ile popularnonaukowych książek będzie można wydrukować i sprzedać w Rosji w następnym roku.

Mamy więc trzy koncepcje: ukraińską – opartą o obłąkane teorie uczonych, naszą – czepiającą się prawa stanowionego i tradycji oraz własności oraz rosyjską – czyli nożowniczą. Możecie sobie wybrać co Wam się bardziej podoba. Na konflikcie tych trzech stron, a jeśli dołożymy Białoruś i Litwę to pięciu, próbuje się zbudować zgodę. Jeśli to nie jest obłęd to co to jest?

Ponieważ Ukraina nigdy, bez wyraźnego sygnału z zachodnich ośrodków uniwersyteckich nie przyzna się do zamordowania ani jednego Polaka, a jeśli już to co najwyżej w słusznym gniewie i z zemsty, trzeba – żeby tę sprawę jakoś załatwić – zająć się przerabianiem tych ośrodków uniwersyteckich, które na rzecz Ukrainy pracują. Apelowania do samych Ukraińców nie ma sensu, bo oni nawet jeśli będą mieli dobrą wolę nic nam nie pomogą. Okoliczności zmuszą ich do opowiedzenia się po stronie doktryny państwowej, która ma tę przewagę nad naszą, że jest. Jest to doktryna oparta na resentymencie, fałszywa i wymierzona w słabszego partnera czyli w Polskę, ale ona istnieje w przeciwieństwie do naszej, której nie ma. Ogólna buźka i spokój to nie jest jeszcze doktryna jak się to wydaje doktorowi Żurawskiemu i redaktor Lichockiej.

Polska wykonała w kierunku Ukrainy taką ilość gestów dobrej woli, które nie wywołany żadnej poza obojętnością, a miejscami wrogością reakcji, że naprawdę, należy już przestać. Po prostu przestać. Należy skończyć zarówno z kokieterią, jak i z lamentami i rozejrzeć się gdzie prowadzą te wszystkie rozciągnięte z Kijowa w różne strony sznurki.

W zeszłym roku byłem w Wetlinie, o dziwo można tam kupić w miejscowym kiosku książkę autorstwa Omełana Płeczenia pod tytułem „9 lat w bunkrze”. Jest to książka o ciężkich przeżyciach żołnierza UPA, bardzo ciekawa. Ja sam pamiętam, jak w latach 90-tych, kiedy jeszcze byłem na studiach telewizja polska emitowała po południu film o tym, jak to partyzant Bury z oddziału Łupaszki wymordował na Podlasiu całą prawosławną wieś. To jest oczywiście prawda i nikt zaprzeczać temu nie zamierza. Skoro jednak można emitować takie filmy w telewizji polskiej i można sprzedawać takie książki w Wetlinie, to może można też nakręcić film o Wołyniu? Bo niby dlaczego nie? Ja chciałem zwrócić uwagę na tę dziwną dysproporcję: zbrodnie popełniane przez żołnierzy polskich są pokazywane i opisywane z wielką emfazą i zacięciem. Przez dziesiątki lat nie można się doprosić filmu o żołnierzach wyklętych, a kiedy ten film w końcu powstaje to jest to „Historia Roja”, nie można się doprosić o uczciwy film na temat ziemian polskich, bez taniego sentymentalizmu i tej całej biedy jaka zwykle takim filmom towarzyszy, a za to odzywają się lamenty nad zburzonym soborem z Placu Saskiego. Myślę, że powinniśmy ten potencjometr emocji jakoś inaczej wyregulować, tak, byśmy nie musieli we własnym kraju tłumaczyć się z dwa, a nawet trzy razy z win, popełnionych, raz z niepopełnionych, koniecznie z biciem się w pierś i nie oczekiwać w zamian nic, poza jakimiś mglistymi obietnicami randez vous nad Morzem Czarnym. Taka postawa prowadzi do katastrofy, kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, pamiętajcie o tym.

Tak wygląda w mojej ocenie, z grubsza sytuacja w polityce zagranicznej Polski, jeśli chodzi o wschód. I co na to ma nam do powiedzenie ekspert z rządu fachowców profesora Glińskiego? Otóż on blokuje dyskusje, bo nie jest ona po jego myśli. To jest coś fantastycznego. Naprawdę. Nie spodziewałem się.

Debata Braun – Maciejewski. Historię trzeba pisać od nowa

Chciałbym zaprosić wszystkich na spotkanie, a właściwie na dyskusję z udziałem Grzegorza Brauna i moim, która odbędzie się niejako w dwóch odsłonach. Na pierwsze spotkanie zapraszam do Domu Literatury przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, to jest ten budynek naprzeciwko kolumny Zygmunta, gdzie ma swoją siedzibę Związek Literatów Polskich znany z tego, że jego członkowie nie uczestniczą w życiu publicznym i nie podejmują żadnych dyskusji na żaden temat. Pewnie dlatego, że są na to za dobrzy. No, ale my dwaj to co innego. Taki sobie reżyser i marny pisarz spotkają się ze swoimi widzami i czytelnikami w tym szacownym gmachu 13 czerwca w czwartek o 17.30. Nie mam pojęcia jaki czas przeznaczono na to spotkanie, ale z doświadczenia wiem, że nasze wieczorki trwają około 3 godzin i nikt się raczej nie nudzi. Zapraszam serdecznie. Spotkanie organizuje Instytut im. Piotra Skargi.

Kolejna odsłona naszej dyskusji będzie miała miejsce w Krakowie, we wtorek 18 czerwca. Nie znam jeszcze dokładnego miejsca spotkania, ale jutro wszystko będzie wiadome. Ponieważ będzie to moja pierwsza od bardzo dawna wyprawa do Krakowa, mam do Krakowian pytanie: czy zabierać ze sobą książki? To ważne pytanie, bo od odpowiedzi zależy czy pojadę samochodem czy pociągiem. No, chyba, że wyślę wcześniej paczkę z książkami, jeszcze zobaczymy. No więc jak zabierać te książki czy nie, a jeśli tak to ile?

Wszystkich mogę zapewnić, że o ile nasza dyskusja nie dorówna zapewne poziomem temu co prezentują panowie Sakiewicz, Semka i Śmiłowicz w swoich przeglądach tygodnia, to jeśli idzie o dynamikę na pewno będzie lepsza. Nie mam żadnych wątpliwości. Ze względu na potencjalnie słaby i niemerytoryczny poziom naszych dywagacji, nie zostają one pokazane przez żadne liczące się internetowe medium, nie będzie nagrania dyskusji pomiędzy mną a Braunem, ani w salonie24 ani w niezależnej. Będzie jedynie na portalu www.pch24.pl . Jeśli więc ktoś chce zobaczyć całość na żywo i nie chce czekać, aż to się pokaże w sieci, najlepiej by stawił się osobiście. Przypominam: 13 czerwca, godzina 17.30 Dom Literatury naprzeciwko kolumny Zygmunta, 18 czerwca Kraków, miejsce póki co nieznane. Zapraszam.

Książki zaś i płyty można kupić na reaktywowanej stronie www.coryllus.pl. W sklepie www.multibook.pl, w księgarni www.ksiazkiprzyherbacie.otwart... oraz w księgarni Tarabuk w Warszawie przy Browarnej 6, w sklepie FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy, oraz w księgarni Wojskowej w Łodzi przy Tuwima 34. Zapraszam. 14 czerwca o 17.00 odbędzie się mój wieczór autorski w Kielcach, w bibliotece publicznej przy ul. Ściegiennego 13 o godz. 18.00. To jest środek miasta i podobno łatwo tam trafić.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [09:59] - dogard | Link:

jasno wypowie--czy dalej jest w jednym szeregu z komisja andoniny--millerka i obojetna jest mu PRAWDA.mAM ROWNIEZ NADZIEJE,IZ ZAPRZESTANIE SWOICH WREDNYCH WYMUSZEN WYBORCZYCH,bo cos mu nie pasuje .Dostal dobra odpowiedz od wezwanego na dywanik ormianski prof.Glinskiego,ktory slusznie zreszta, , nie odcial sie od Zurawskiego.Trzeba go przeczytac w calosci-rowniez w GPC.dZIWNE JEST TO,IZ JEDYNEGO PREZIA UKRAINY,KTORY POCHYLIL SIE NA GROBACH ZAMORDOWNYCH POLAKOW BEZ ZACHAMOWAN OPLUWAL , BEZ KONCA.nATOMIASY JANUKOWICZA ,ZA KTOREGO RZADOW NACJONALISCI UKRAINSCY UROSLI W SILE ,nawet nie tyka malym paluszkiem.Nie chce widziec,iz ten podsyca nacjonalizm rodem z upa, przez co rozszerza baze wyborcza; nigdy tez nie zlozyl nawet kwiatka na POLSKICH MOGILACH.TAKI DZIWNIE WYBIORCZY KSIEZULO...

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [10:19] - Coryllus | Link:

Czyli Isakowicz Zaleski kłamie? Tak? I ja też kłamię, bo nie dostrzegam skomplikowanej materii? Tak? A do tego jest ksiądz Isakowicz w zmowie z Anodiną? I chodzi tylko o to kto i gdzie kładzie kwiatki? Myślcie tak dalej i dalej na tym poziomie pozostańcie. Szlag was trafi niebawem. Nie mam słów. 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-06-2013 [10:41] - NASZ_HENRY | Link:

bo jego ulubieniec Wipler opuszcza PiS a Sakiewicz zakłada TV Republika na spółkę z Ziemkiewiczem, którego to @dogard nie znosi. Chłop powinien wziąć kilka dni wolnego bo faktycznie oszaleć można ;-)

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [13:56] - dogard | Link:

NA WASZE NIESZCZESCIE CZYTUJE DOKLADNIE, OD ZAWSZE W GP WYPOWIEDZI ZALESKIEGO I JEGO szantazowanie --nie jestes ze mna w 100% , wiec nie masz prawa byc wybranym .Pamietam rownie doskonale jak grozil,POuczal zeby nie glosowac na sp.Lecha Kaczynskiego, KTORY Z JUSZCZENKO SKLADAL KWIATY NA GROBACH POMORDOWANYCH POLAKOW--jedyny dotychczas prezydent ukrainy.Niestety PREZYDENT nie mogl byc na spotkaniu wolyniakow pod ich pomnikiem przy trasie AK, na wysokosci ul.Gdanskiej.Ja tam zawsze jestem.Zaleski normalnie zagrozil MU ,iz spowoduje odebranie glosow w wyborach wszystkich lwowiakow z ich rodzinami.Teraz z koleji zaczal wzywac na dywanik prof.Galinskiego, na temat jego MADREJ odpowiedzi juz zamilczal.Odnosnie ZAMACHU SMOLENSKIEGO to jawnie trzyma, a przynajmniej trzymal strone kacapska i krajowych mordercow; tak wynikalo z jego rozmow w rezimowych mendiach.Wiec mozecie gadac i pisac odnosnie mojej osoby cokolwiek chcecie.Na wasze polajanki czy probe obrazania powiem jedno--nie bedzie ten ksiadz ustawial moich pogladow politycznych , one sa niezmienne.POuczac to ON MOZE co najwyzej swoje zagubione owieczki.Na koniec mam pytanie--dlaczego ormianie zawsze musza kleczec przed kacapskimi mordercami?Oczywiscie ,ze doceniam jego zaslugi, szczegolnie dla fundacji brata ALBERTA.

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [14:12] - dogard | Link:

tez ,jak zaleskiego, zawsze czytam.Pisze lepiej lub gorzej-normalka.Natomiast jego chlopska czestokroc filozofia nie trafiala do mnie ,a nawet smieszyla, tak jak jego wieczne dazenie do okreslania go pisarzem,a nie dziennikarzem.Najbardziej mnie wk...il okresleniem 'polactwo',ktore dokladnie wpisuje sie w odwieczne nazywanie POLAKOW POLACZKAMI przez KACAPOW, szczegolnie zainstalowanymi w Polsce zydow z KPZU I KPZB.Dla mnie polecial po linii najmniejszego oporu, mogl na te ZDEGENEROWANA bande antypolakow, roznej masci, uzyc dowolnego ale innego okreslenia.Myslalem zes madrzejszy; wipler jak pisalem juz mnie nie interesi, niech robi cokolwiek, nie moja bajka, mam lepszych zawodnikow krakusow .To prof.Szerski i dr Duda.JAK ONI SIE SKRZYWIA TO DOPIERO SIE NAPRAWDE WNERWIE.WOLNE ZAWSZE WAM ,KIEDY tylko CHCE.TY ZAS NIE MUSISZ SIE TRUDZIC CZYTANIEM MOICH WPISOW.dLA MNIE TO GANCPOMADA.

Obrazek użytkownika Pokrzywa

05-06-2013 [12:04] - Pokrzywa | Link:

Dlatego, że szanuję ks. Isakowicza-Zaleskiego
zależy mi teraz na wyjaśnieniu zasadniczych wątpliwości
zawartych w wypowiedzi dogarda 05.06.2013 09:59.

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [14:20] - dogard | Link:

wedle wlasnego zyczenia, to twoja wola i fantazja literacka ,jak mniemam.Jezeli szlag ma trafic z twojego namaszczenia to wiedz,iz pierwszy to odczujesz, niestety.Jam oblatany jak liscie na wietrze, wiec o mnie sie nie martw itd..tylko biednej OJCZYZNY szkoda.To twoje WAS to tez ciekawostka niejaka, smierdzi mi komuszym zawolaniem.

Obrazek użytkownika Pokrzywa

05-06-2013 [15:27] - Pokrzywa | Link:

Dla wielu osób ważne jest to "kto i gdzie kładzie kwiatki"
Ważne jest to także dla rodziców i nauczycieli
zmagających się często z trudnymi pytaniami młodzieży.

Obrazek użytkownika tagore

05-06-2013 [18:27] - tagore | Link:

Tak się składa ,że były Prezydent Juszczenko
aktualnie współpracuje z nacjonalistami nawiązującymi do
pamięci o UPA. Ukraińcy chcą rządzić się u siebie sami
niezależnie od odcieni partyjnych i Putin juz się o tym
przekonał.

tagore

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [19:48] - dogard | Link:

wychwalany przez zaleskiego janukowicz absolutnie wzmocnil dzialania nacjonalistow,ktorzy coraz liczniej wychodza w pochodach antypolskich na ulice.Zadnego ruchu prezia nie widac.To za jego kadencji urosli w sile.Ksiadz jednak kocha janukowicza, niech sobie go wielbi nie moja bajka.Tylko nich nie udaje pierwszego najmadrzejszego w tej materii i jedynego sprawiedliwego w KRAJU.Jednoczesnie popiera raport putinko--tuSSkowy, czemu dal wyrAz w rezimowych mendiach.Dla mnie jest dwulicowy i wybiorczy w swoim zaangazowaniu politycznym--wrecz szantazuje na kogo glosowac lub nie.To mnie od niego odstrecza. W rodzinie ,ze strony zony mamy wiekszosc kresowiakow, duzo ich zginelo w swoich majatkach .Nikt nie bedzie ich pouczal, jak maja myslec.Wszyscy byli i sa NIEPODLEGLOSCIOWCAMI i KATOLIKMI. INSTRUKCJE SA IM ZBEDNE .

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [19:57] - dogard | Link:

flanki, swiatowa merkel jawnie wspiera uciekinierow przed banda kacapska niemiaszkow z terenu POLSKI, PIERWSZA UCIEKALA rodzinka bylego prezydenta niemiec,ktory chwalil sie ,ze zainstalowali sie na ZIEMII ZAMOYSKIEJ po OPUSZCZENIU BESARABII.TOC TO WIELCY PRZYJACIELE tuSSkowego s.....a.

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [10:05] - dogard | Link:

osobiscie do Ciebie--nie klam.Czytalem artykul ZURAWSKIEGO w GPC; absolutnie nie krytykowal zadnej RODZINY WOLYNSKIEJ.Odniosl sie tylko do skomplikowanej materii pojednania polsko-ukrainskiego.Kiepsko ,bo od klamstwa, zaczales wpis.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-06-2013 [10:31] - NASZ_HENRY | Link:

i redaktor Lichockiej a nie Żurawskiego.
Artykuł Żurawskiego:
http://niezalezna.pl/41205-rab...
Paweł Kowal za takie samo pisanie dostał ukraiński order i program kulinarny w ukraińskiej telewizji może i Żurawski chce POdążyć śladami Kowala i Makłowicza ;-)

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [10:42] - Coryllus | Link:

Nie istnieją żadne liczące się rozbieżności interesów Polski i Ukrainy odnośnie do problemów współczesności. Ciąży nam jedynie historia. Interesy Rzeczypospolitej wymagają zatem marginalizacji kwestii konfliktów historycznych w bieżących stosunkach polsko-ukraińskich i wiązania Ukrainy z Polską i z Zachodem, a odsuwania jej od Moskwy

Oznacza ona, że ten facet niczego nie rozumie. 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-06-2013 [11:21] - NASZ_HENRY | Link:

Nie zaprzeczysz, że „Wiązania Ukrainy z Polską i z Zachodem, a odsuwania jej od Moskwy” jest polską racją stanu! Tyle tylko, że włączenie Ukrainy do UE jest w gestii Niemiec. Prawdopodobnie Ukraina zostałaby wcześniej podzielona wzdłuż Dniepru, w referendum rzecz jasna ;-)

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [12:36] - Coryllus | Link:

A co to jest zachód Henry?

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-06-2013 [17:38] - NASZ_HENRY | Link:

miało być UE ;-)

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [19:28] - Coryllus | Link:

Bingo!

Obrazek użytkownika BHKaczorowski

06-06-2013 [00:34] - BHKaczorowski | Link:

aaaa , to trzeba spytac mdm.DAF

Obrazek użytkownika fritz

05-06-2013 [10:50] - fritz | Link:

Niestety.

Ocenzurowanie prof. Pazio jest skandalem.
Rowniez niedawny tekst vel Zurawskiego wpisuje sie w ta melodie.

Wpisuje sie w melodie idealizowania praktyki narodowosciowej I RP, ktora okazala sie wielka katastrofa prowadzaca do upadku tejze na co bardzo trafnie prof. Legutko zwrocil uwage.

Obrazek użytkownika 66rys

05-06-2013 [13:27] - 66rys | Link:

Istnieje nurt myślowy który uważa że jeśli damy innym to co chcą to nas zostawią w spokoju i jeszcze nas polubią. O błędzie w takim rozumowaniu przekonali się Żydzi i dzisiaj na żadne kompromisy nie idą.Albo walczymy o swoje albo nas nie będzie co jasno i dobitnie pokazuje Smoleńsk dawny i obecny. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [14:10] - Coryllus | Link:

Kościół też się wkrótce o tym przekona.

Obrazek użytkownika dogard

05-06-2013 [17:46] - dogard | Link:

jak mniemam...dlaczego on kacapii tak ufa??

Obrazek użytkownika mostol

05-06-2013 [13:41] - mostol | Link:

Potrafisz pilnie pracować nad swoimi baśniami, a jednocześnie nie przepuścisz żadnej, podłej intencji naszych, zakamuflowanej w tym co publikują i głoszą w swych rozlicznych obecnie mediach. A dzisiaj pokazałeś, ze potrafisz również wyśledzić i obnażyć nikczemność przyszłego pisowskiego premiera i jego ludzi. Podziwiam twą niespotykaną pracowitość i wytrwałość, bo nie masz przecież żadnych pomagierów.

Obrazek użytkownika Pokrzywa

05-06-2013 [13:55] - Pokrzywa | Link:

ad. mostol 05.06.2013 13:41
"nikczemność przyszłego pisowskiego premiera i jego ludzi"

Obrazek użytkownika mostol

05-06-2013 [14:13] - mostol | Link:

za brak cudzysłowu

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [15:37] - Coryllus | Link:

miałeś już tu nie przychodzić nędzny satanisto.

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [14:09] - Coryllus | Link:

Skąd ci przyszło do głowy, że to jest przyszły pisowski premier? W takie rzeczy nawet Paweł Kowal nie wierzy....

Obrazek użytkownika nikt_inny

05-06-2013 [14:54] - nikt_inny | Link:

"Przypominam: 18 czerwca Kraków, miejsce póki co nieznane. Zapraszam."

Może w ogóle nie podawaj miejsca spotkania?
Z drugiej strony... z Brauna to kawał chłopa - w razie co obroni przed Krakowianami (jak to ich dziś ładnie nazywasz) takiego cherlaka jak ty.

Chociażby za to:

http://coryllus.salon24.pl/473...

http://www.coryllus.salon24.pl...

Hę?

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [15:30] - Coryllus | Link:

W zidioceniu bijesz na głowę mostola, choć to się wydaje na pierwszy rzut oka niemożliwe.

Obrazek użytkownika mostol

05-06-2013 [16:24] - mostol | Link:

To już jest poziom Dziurawego Stefana. On twierdzi, że krytyka PO świadczy o niepoczytalności, ty uważasz, że krytyka twoich poczynań świadczy o zidioceniu.

Obrazek użytkownika Coryllus

05-06-2013 [19:25] - Coryllus | Link:

Te swoje bebługi nazywasz krytyką? Nie pochlebiaj sobie zanadto chłopcze.