Ten budżet nie trzyma się kupy

Bilans wydatków i dochodów państwa nie jest z gumy. Już po lutym stało się jasne, że
dane wzięte do konstruowania tegorocznego budżetu przez urzędników ministra Jana-Vincenta Rostowskiego zostały z księżyca wzięte.
Tegoroczny wzrost PKB miał przecież osiągnąć poziom 2,2 proc. - już dziś wiadomo, że dobrze będzie, gdy sięgnie połowy tego wskaźnika. A będzie z tym ciężko. Najnowsze dane mówią o wzroście PKB po I kwartale na poziomie zaledwie 0,4 proc. Tak źle nie było od wielu lat!
Przypomnijmy, że po pierwszych dwóch tegorocznych miesiącach deficyt osiągnął wielkość 60 proc. kwoty zaplanowanej na cały rok. Potem było już tylko gorzej. Po marcu państwo „zrealizowało” 68 proc. kwoty całorocznej, zaś najnowsze dane mówią o zwiększeniu się po kwietniu deficytu do niemal 90 proc. zaplanowanej na cały rok kwoty. Na ten wynik złożyły się słabsze od zaplanowanych na ten okres i od zeszłorocznych wpływy z akcyzy, VAT i PIT. A jednocześnie relatywnie wysokie wydatki, w tym obsługa długu krajowego (na poziomie
38,4 proc. kwoty zaplanowanej na cały rok), obsługa zadłużenia zagranicznego (55,3 proc. kwoty całorocznej), rozliczenia z budżetem ogólnym UE z tytułu środków własnych (47,4 proc.), dotacje dla Funduszu Emerytalno-Rentowego (32,5 proc.), dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (36,9 proc.) oraz subwencje dla jednostek samorządu terytorialnego (42,7 proc.). Dla sfinansowania deficytu w pierwszych czterech miesiącach br. m.in. emitowano obligacje o wartości 27,2 mld zł, tj. aż 106,9 proc. z zaplanowanych na cały rok 25,5 mld.
– Wysoki deficyt po kilku pierwszych miesiącach roku nie jest co prawda czymś nadzwyczajnym, ale obecna jego skala powinna mocno zaniepokoić decydentów – mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko. Harmonogram dochodów i wydatków budżetu w 2013 r. rozminął się z rzeczywistością. Wpływy budżetowe są niższe o 1,6 mld zł od planowanych, a deficyt budżetowy zaskoczył chyba nawet największych pesymistów.
Zaprezentowane przez ministerstwo finansów dane wskazują na potrzebę dokonania nowelizacji budżetu.– Od początku prac nad tegoroczną ustawą budżetową zwracaliśmy uwagę na bardzo optymistyczne, a przez to mało realne, założenia dotyczące kluczowych wskaźników – 2,2 proc. wzrostu PKB, 2,7 proc. inflacji oraz 13 proc. bezrobocia na koniec roku – mówi Wołejko. Jego zdaniem tegoroczne mniejsze wpływy budżetu w okresie od stycznia do kwietnia 2013 r. wynikają głównie z niższych wpływów z podatku VAT i akcyzy. Jednak, oprócz ograniczonej konsumpcji składa się na to rosnąca skala nadużyć. – Wyłudzenia VAT oraz sprzedaż papierosów i paliw bez akcyzy to problemy, których rozmiary są coraz większe – zauważa Wołejko. Branże tytoniowa i paliwowa od miesięcy wskazują na znacząco niższą sprzedaż, która nie znajduje uzasadnienia w sytuacji na tych konkretnych rynkach. – Zdaje się, że osiągnęliśmy taki poziom obciążeń podatkowych, który sytuuje nas po drugiej stronie krzywej Laffera – komentuje ekspert. – Jak pokazuje praktyka ostatnich lat, nie należy przyjmować zbyt optymistycznych założeń, gdyż wielce prawdopodobna jest ich korekta w dół.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

18-05-2013 [09:46] - dogard | Link:

od samego jego uchwalenia---ciekawe jakich sztuczek szuka vincenty wiecznie kreatywny?!