Grzegorz Braun i Gabriel Maciejewski rozmowa

Załączam link do rozmowy jaką nagraliśmy z Grzegorzem Braunem w sobotę. Rzecz dotyczy oczywiście treści zawartych w III tomie Baśni jak niedźwiedź. Proszę bardzo: http://www.pch24.pl/grzegorz-b...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

24-04-2013 [12:58] - NASZ_HENRY | Link:

Lenin miał na myśli nie miliony rabów rosyjskich ale miliony $ które finansowały rewolucje. Nawet podpowiem czyje miliony – Rockefellera & Rothschilda. Kupujesz poprawkę ;-)

Obrazek użytkownika Coryllus

24-04-2013 [13:40] - Coryllus | Link:

Wprost tego nie zadeklarował.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

24-04-2013 [14:28] - NASZ_HENRY | Link:

a nie samobójca. Rewolucja francuska też czerpała fundusze z tego samego źródła. Do twojej wykładni dziejów też lepiej pasuje ;-)

Obrazek użytkownika Józef Darski

24-04-2013 [14:21] - Józef Darski | Link:

to bardzo jasne stwierdzenie. Taka nerka robi się po wielu latach przewlekłej niewydolności. Miąższ ulega zniszczeniu nerka się powiększa, tzn. powłoka

Obrazek użytkownika Coryllus

24-04-2013 [14:56] - Coryllus | Link:

Ale on nie miał objawów przewlekłej niewydolności. Miał tylko ranę na nodze. Niech pan przestanie dobrze. Niech pan sobie przeczyta książkę Besali i zobaczy ile tam jest niedorzeczności. I co facet z przewlekłą niewydolnością nerek poluje zimą, oblega Psków, Wielkie Łuki, stoi z wojskiem w deszczu i nic. Wszystko dobrze? Dopiero kiedy tu przybywa poseł Elżbiety i próbuje opanować handel przez Elbląg niewydolność daje o sobie znać? Próbował pan kiedyś jeździć konno z niewydolnością nerek? Przewlekłą w dodatku? Zachęcam. Jest to zapewne niezapomniane przeżycie. 

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [15:36] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

Obejrzałem polecaną przez Ciebie rozmową z Grzegorzem Braunem.

A propos Opricziny - BARDZO TRAFNE TWOJE SPOSTRZEŻENIE:
sojusz władców Brytanii i władców Rosji w XVI wieku (przy udawanej ich wrogości jako "teatrzyku" dla eksploatowanych oraz opriczina=demoludy) to jest to samo co sojusz władców Brytanii i władców Rosji w XX wieku (przy udawanej ich wrogości jako "teatrzyku" dla eksploatowanych, wystarczyłoby  żeby Kanada - przecież część Korony Brytyjskiej - przestała wysyłać zboże do ZSRR a upadek głodowy ZSRR nastąpił by pod koniec lat 70-ch).

Iwan IV Groźny
"car słowiański"
(tu na foto rekonstrukcja prof. Gierasimowa):

zaczął budować nową stolicę
i nowy kreml 
w Wołogdzie (jako stolicę Opriczyny),
która leży tu:

czyli w połowie między Moskwą a Archangielskiem to jest portem przeładunkowym towarów eksportowanych do Anglii.

A TERAZ ZAGADKA w 3-CH PUNKTACH !!!!

1). Kto budował Iwanowi IV tą nową stolicę?

2). Jakie były ceny towarów wywożonych do Anglii - tych "produkowanych" w Wołogdzie i okolicach w porównaniu do towarów "produkowanych" w Moskwie okolicach ("produkowanych" piszę w nawiasie, bo w Rosji nic nigdy oczywiście nie produkowano a jednie zbierano - najpierw rosnące i biegające po lasach a teraz wykopywane spod tych lasów).

3). KTO był eksploatowanemu ludowi Wołogdy przedstawiany przez ludzi, którzy budowali Nowy Kreml, jako wróg tego eksploatowanego ludu ?

 

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [16:07] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

Twierdzę nową i nową stolicę 
budował Iwanowi IV
ktoś przysłany zza granicy.
I ten, kto mu go przysłał nie robił tego z dobrego serca.

WIĘC, jak sam się zapewne może domyślasz lub jak sam już to wiesz,
osobą tą budującą nowa twierdzę (która mogła chronić Iwana IV od jego własnych poddanych bo nikt nigdy tam się nie zapuścił do Wołogdy przez cała historię z wrogów zewnętrznych - oprócz dwukrotnie Polaków w czasie Smuty-Zamętu) był

 

Хэмфри Локк 
czyli
Mr Humphry Lock

Mr Humphry Lock
wysłany przez wielkie pieniądze
z wysp brytyjskich
w celu zbudowania Iwanowi IV twierdzy,
która by broniła tego Iwana IV przez ludem
którego pilnował on z opricznikami
by tanio dostarczał towary do Archangielska.

 

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [16:18] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

Drogi Coryllusie,
Tu na zdjęciu główne zachowane umocnienie

Nowego Kremla
zakonspirowane pod cerkiew.

Nowego Kremla - budowanego przez Anglię dla Iwana dostarczającego tani towar przez Archangielsk
 
Niechby tylko lud aborygeński spróbował zdobyć taką "cerkiewkę".
 
Nie patrz na kopuły !!!
Patrz na mury.

I na ich grubość.
I na okienka strzelnicze.

A najbliższy wróg zewnętrzny tysiące kilometrów stąd
i przez rokiem 1558 NIGDY od początku świata tu nie było żadnego zewnętrznego wroga.
 
 
 
"Milusińska cerkiewka" Nowego Kremla:
 
Patrz nie na kopuły,
patrz na mury
i na okienka strzelnicze
do strzelania do aborygenów
jakby coś poszło nie tak:
 
 
I to zbudowali Iwanowi IV
Anglicy
w Wołogdzie
kilkanaście dni drogi na północ od Moskwy.

Bo dobre serduszka mieli.

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [16:21] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

Coryllusie, 
Ci aborygeni północy zostali przez Anglików (za pośrednictwem Iwana IV)
dodatkowo na wszelki wypadek
podobnie jak potem Indianie ("woda ognista") i Chińczycy (opium)
rozbrojeni nie tylko ekonomicznie
ale i na wszelki wypadek oraz by taniej znosili skórki z lasu 
również  moralnie
poprzez wprowadzenie przez Iwana IV obowiązku kupowania wody ognistej (wódki), która z aborygentów "Afryki Północy" czyli Moskowii uczyniła bezbronne dojne zwierzęta.
 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

25-04-2013 [09:56] - NASZ_HENRY | Link:

ale i ja jestem pod wrażeniem ;-)

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [16:37] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

"2). Jakie były ceny towarów wywożonych do Anglii - tych "produkowanych" w Wołogdzie i okolicach w porównaniu do towarów "produkowanych" w Moskwie okolicach ("produkowanych" piszę w nawiasie, bo w Rosji nic nigdy oczywiście nie produkowano a jednie zbierano - najpierw rosnące i biegające po lasach a teraz wykopywane spod tych lasów)."
 
No, to odpowiedź jest prosta,
bo inaczej Anglia by nie wydzieliła takiego budżetu na zbudowanie Iwanowi Groźnego twierdzy
(zakonspirowanej pod cerkiew):
Trading agent John Gass described Vologda to English merchants as a city with an abundance of bread where the goods were twice as cheap as in Moscow and Novgorod.

Więc, zyski z "handlu" z aborygenami Azji Północnej 200% większe !!!

A wiadomo, żeby zbudować taką twierdzę swojemu kacykowi pilnującego aborygenów,
trzeba dostać wielki kredyt w jakimś banku, który może czekać na zwrot inwestycji przez kilkanaście lat.

A jeśli się przypatrzeć Iwanowi IV, to nie wyglądał na głupiego aborygena północy,
więc się dogadali jak kupiec z kupcem:

A tu rekonstrukcja zrobiona przez prof. Gierasimowa:

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [17:03] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

czyli JAK ROBIĆ ABORYGENÓW W KONIA.

Tak więc pieniądze w wysp brytyjskich budują dla nadzorcy aborygentów północy
TWIERDZĘ BEZPIECZEŃSTWA tam gdzie nie było nigdy żadnych najeźdźców zza granicy

Mr. Humphrey Lock (Хэмфри Локк), jeden z najlepszych inżynierów obiektów obronnych swoich czasów, buduje Iwanowi IV wielką twierdzę,
ale co zrobić, by aborygeni dali się tanio strzyc?

Potrzeba aborygentom pokazać "wroga".
Inaczej ich się będzie trudniej mobilizować do zbierania tych dóbr za darmo po lasach przy minus 30 stopni, a to jest problem bo nikt inny nie chce ani nie umie, albo by trzeba mu płacić 10 razy tyle.
Co robić, co?
No to trzeba aborygenom namalować "wroga".
A gdzie można aborygenom namalować "wroga", gdzie?

NAJZABAWNIEJ BĘDZIE
namalować aborygenom tego wroga na ścianach tej samej twierdzy, która tych aborygenów ma pilnować.

Więc co się robi, co?
To się maluje !
SZCZEGÓŁY:

 

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [17:54] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

To jest pierwszy fresk
z całego cyklu "SĄD OSTATECZNY"
na ścianach Soboru Sofii (czyli "Mądrości")
na nowym kremlu budowanym przez Anglików w Wołogdzie.

A TERAZ UWAGA:
"«Страшный суд» — самая большая фреска на этот сюжет в России — занимает площадь 400 м2. Грешники, представленные иноверцами в одежде иностранцев того времени"
CZYLI
"Sąd Ostateczny - największy fresk na ten temat w Rosji - zajmuje płaszczyznę 400 m4. Grzesznicy (to jest wrogowie) przedstawieni są jako nieprawosławni w ubraniach cudzoziemców z tego czasu"

Czyli Fresk (tj ówczesna telewizja i video serwowane dodatkowo wśród programującej muzyki i zapachów)
ukazujący aborygenom "ich wroga".

HA HA HA HA !!!

Coryllusie, ci kupcy z Anglii to mają łeb !!!
(Dlatego podbili świat.)

A aborygeni zbierający różne dobra po lasach
przyjmują wszystko za dobrą monetę
i nic nie rozumieją.

 

Obrazek użytkownika Marek Jandołowicz

24-04-2013 [18:37] - Marek Jandołowicz (niezweryfikowany) | Link:

tych
"potępionych na Sądzie Ostatecznym na wieki wieków złych Anglików"
z TWIERDZY ("Soboru" Mądrości)

zbudowanej przez Anglików w Wołogdzie.

U góry
aniołowie i święci zapraszają do nieba lud aborygeński,
który grzecznie
przez całe życie
przynosił do Soboru (= miejsca zbierania) skórki wiewiórek, skóry niedźwiedzi, soboli ("taki aborygen daje 10 soboli za starą dziurawą metalową łyżkę a w Anglii utrzymam za to przez pięć lat żonę, sześcioro dzieci, dwie kochanki i mój ulubiony pub") różne takie tam "kamienie" czyli rudy żelaza jak się znalazły na powierzchni, sól z (po kliknięciu linku tony soli od aborygenów dla wojska angielskiego) TU: Сольвычегодскa.

Poniżej zaś już
źli Anglicy i ich złe angielskie kobiety w złych strojach
czekają w kolejce do piekła
(w prawosławiu nie ma czyśćca).

I w piekle tym źli Anglicy poniosą karę za swoje kapeleusze heretyckie i wyszywane kobiecie stroje
a w niebie dobrzy bosi aborygeni dostaną nagrodę za swoją pokorę i uznanie swojej winy i za swoje cierpienie i łagodność i spolegliwość.

A wszystko to pięknie namalowane na 400 metrach kwadratowych ścian potężnej twierdzy ufundowanej za angielskie pieniądze zarabiające na Opriczynie dla aborygenów.

A i takiemu mistrzowi fresków z Grecji też trzeba zapłacić niezły pieniądz, co nie ?
 

Obrazek użytkownika dogard

24-04-2013 [17:05] - dogard | Link:

wygladu iwana g.----zaiste nie jest to typowa geba slowian ruskich.