Sztuczne zęby i zastrzeżone śmieci Platformy (i SLD)

Od 1 lipca wszędzie wzrosną opłaty za wywóz śmieci – wynika z ustawy współautorstwa rządu, Sejmu, Senatu i Bronisława Komorowskiego. O ile wzrosną – o tym decydują rady miast i gmin. Dlaczego najbardziej wzrosną w Warszawie – tylko Hanna Gronkiewicz Waltz i stołeczni radni PO raczą wiedzieć, bo kalkulację nowych opłat opatrzono klauzulą niejawności: ZASTRZEŻONE.
Co na to zainteresowani sprawą warszawiacy? Pytają, protestują, wzywają do zmiany uchwały Rady Miasta i przymierzają się do skarżenia jej przed sądem, a radni PiS zwołują nadzwyczajne sesje rad dzielnic: wczoraj w Śródmieściu, na Ochocie i na Mokotowie, dziś na Targówku, a w Wielkim Tygodniu w Rembertowie i w dzielnicy Włochy.

Na Mokotowie zaproponowaliśmy, by Rada Dzielnicy zajęła następujące stanowisko:
 
Rada Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy po zapoznaniu się z przyjętą Uchwałą Rady Miasta st. Warszawy w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki takiej opłaty oraz ustalenia stawki opłaty za pojemnik określonej pojemności (Druk nr 1679 z dnia 28.02.2013 r.)
wnosi o uchylenie przyjętej Uchwały na sesji Rady m.st. Warszawy w dniu 7.03.2013 r. i zgłasza sprzeciw wobec przyjętych zasad naliczania opłat oraz wobec uchwalonych stawek.
Rada Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy zdecydowanie negatywnie ocenia brak jakichkolwiek konsultacji tego projektu z zarządami wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych oraz mieszkańcami Dzielnicy. Ponadto Rada Dzielnicy Mokotów wyraża swoje niezadowolenie wobec faktu pominięcia w opiniowaniu tak bardzo ważnej uchwały dotyczącej wszystkich mieszkańców Dzielnicy.

 
Po czterogodzinnej debacie radni PO i SLD zaproponowali „poprawkę”, która proponowanemu przez PiS stanowisku wyrwała zęby, a w ich miejsce wstawiła platformersko-eseldowskie implanty (niżej wyróżnione czerwoną czcionką):
 
Rada Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy po zapoznaniu się z przyjętymi uchwałami Rady Miasta st. Warszawy w sprawie: wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki takiej opłaty oraz ustalenia stawki opłaty za pojemnik określonej pojemności oraz w sprawie: określenia terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (uchwała Nr LI/1497/2013 oraz uchwała nr LI/1499/2013):
Wyraża zaniepokojenie konsekwencjami przyjętych w dniu 7.03.2013 r. przez Radę Miasta Stołecznego Warszawy uchwał w sprawie określenia zasad naliczania opłat oraz wobec wysokości stawek.
Rada Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy podziela niepokój mieszkańców dotyczący ustalonych stawek, nieodpowiedniego sposobu i terminu przeprowadzenia konsultacji tych projektów z mieszkańcami, zarządami wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielniami mieszkaniowymi, jak również radnymi w tak bardzo istotne dla wszystkich mieszkańców sprawie.

 
Gdy idzie o wyrwanie pieniędzy za wywóz śmieci z największego z polskich miast, Platforma i SLD rwą bez znieczulenia.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika MPJ 78

22-03-2013 [10:30] - MPJ 78 | Link:

Zacznijmy od tego że ta cała ustawa śmieciowa to jeden wielki szwindel. Wiele gmin zwłaszcza na prowincji wyłożyło znaczne własne środki i wystarało się o unijne na doposażenie swoich zakładów gospodarki komunalnej. Teraz nie wiadomo czy te zakłady w ogóle będą mogły obsługiwać gminy. Oznaczało by to nie tylko wywalenie olbrzymich pieniędzy w błoto ale również konieczność zwrotu unijnych dotacji i to z odsetkami. Drugi problem polega na tym że skasowano przy okazji wprowadzenia tej ustawy większość gminnych wysypisk odpadów komunalnych. W praktyce na prowincji wygląda to tak że najbliższe wysypisko śmieci potrafi być nawet 70 - 80 kilometrów od terenu gminy. Oczywiście taki numer generuje dodatkowe bezsensowne koszty. Paliwo kosztuje a i te wszystkie viaTolle robią swoje więc będzie to zachęcać firmy które wygrają przetargi do redukcji kosztów i wywalanie śmieci gdzieś po drodze do lasu. Problem nr 3. Ustawa jest tak napisana że budynki letniskowe mają status świętych krów. Ich właściciele mogą deklarować że w nich nie przebywają i nie płacić nic a śmieci po staremu wyrzucać do lasu. Oczywiście można to zweryfikować ale jest to kosztowne bo trzeba mieć pracowników do takiego sprawdzania. No i problem 4. Unijne kary za przekroczenie proporcji odpadów zmieszanych w stosunku do segregowanych. Do tej pory w mniejszych miejscowościach ludzie sporo odpadów w stylu liście, gałęzie jakieś uschnięte rośliny po prostu palili. Teraz skoro mają płacić stawę niezależną od ilości odpadów to po prostu wywalą to do kosza a ilości odpadów zmieszanych poszybują w górę. Efekt będzie taki że trzeba będzie płacić unijne kary. Słowem ta ustawa śmieciowa to wariatkowo.