Marihuana szkodzi płucom bardziej niż tytoń

Palisz marihuanę? Licz się z chorobami  płuc.
Naukowcy Medical Research Institute w Nowej Zelandii przeprowadzili badania nad szkodliwością marihuany na płuca. Wynika z nich, że marihuana jest o wiele bardziej niebezpieczna, niż się wydawało. Wypalenie jednego jointa jest tak szkodliwe dla płuc, jak wypalenie pięciu papierosów naraz - informują lekarze.

Badania przeprowadzono na 339 dorosłych w wieku do 80 lat. Zostali oni podzieleni na grupy - tych, którzy nigdy nie palili, tych, którzy palili 20 papierosów dziennie przez co najmniej rok, tych, którzy palili skręta marihuany dziennie przez co najmniej pięć lat oraz tych, którzy palili tytoń i marihuanę.
Badania wykazały, że największe szkody w systemie drug oddechowych poniesli palacze marihuany. U tych osób wykryto uszkodzenia w systemie transportowania tlenu w organizmie oraz blokowanie przepływu powietrza przez płuca.
Stopień uszkodzenia był bezpośrednio powiązany z liczbą wypalonych jointów.

Autorzy artykułu podają również informację, że marihuana zwiększa ryzyko zaburzeń psychicznych, takich jak schizofrenia.

źródło:
 www.dailymail.co.uk/health/article-471911/One-cannabis-joint-harms-lungs-cigarettes.html

Napisałam tę notkę nie po to by promowac palenie tytoniu, ale po to by zadać kłam "rewelacjom" podawanym przez Gazetę Wyborczą, na portalu której ukazał się tekst zatytułowany: "Marihuana nie szkodzi płucom tak, jak tytoń. Wynik 20-letnich badań".

W treści można przeczytać, że: "rzadkie, ale regularne palenie okazało się dość nieszkodliwe" oraz, że: "rezultaty (badań) były co najmniej interesujące: "trawka" najwyraźniej nie szkodziła płucom. A papierosy jak najbardziej".
Informacja, o tym, że badania nie uwzględniały stosunku wypalony jointów do wypalonych papierosów, jest ukryta gdzieś między wierszami.  Wychwalając marihuanę, nikt nie zająknął się na temat  nieprzyjemności będących konsekwencja jej palenia. 
Wniosek:  tekst jest mnipulacją. Jego zadaniem jest wywołanie pozytywnego stosunku do narkotyku, jakim jest marihuana.

Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź pewnej lewicowej działaczki o IQ na poziomie uzytkownika marychy. 
Otóż, na słowa Bolesława Piechy, że: "Marihuana może uzależniać i doprowadzić do wyniszczenia organizmu i śmierci", Kazimiera Szczuka błysnęła: 
- Marihuana jest rośliną, a nie środkiem chemicznym. Ona ma wpływ na organizm, ale jej oddziaływanie uzależniające jest żadne.

Niniejszym informuję panią Kazię, że tytoń to też roślina.  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

24-01-2013 [16:37] - dogard | Link:

jednak szkoda,iz takie durnie , szczegolnie ci mlodzi..

Obrazek użytkownika Paczula

25-01-2013 [09:56] - Paczula | Link:

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - słusznie zauważył kanclerz Jan Zamoyski. 
Wśród młodzieży jest niemal pełne przyzwolenie na palenie marihuany, wynikające w głównej mierze z przekonania o jej znikomej szkodliwości. I nie jest to kwestia tego, że młodziez jest durna, tylko, że została oszukana (liczba nastolatków mających aktywny kontakt z marihuaną gwałtownie wzrosła od 2007 roku).
Jeżeli zależy nam na Polsce nie możemy obojętnie patrzeć, jak niszczone jest młode pokolenie.
Pozdrawiam