
Likwidacja obciążenia Obywateli kosztami administracji państwowej, w tym ZUS i KRUS oraz systemu „organizacji pozarządowych”.
Podobnie, osądowi Czytelnika pozostawiam wpływ na bezpieczeństwo zdrowia Obywateli, fakt istnienia - dotowanych z budżetu - całej rzeszy Instytucji i Organizacji pozarządowych,(w roku 2010 „liczba organizacji pozarządowych w Polsce nie przekracza łącznie 80-85 tys. podmiotów”), których zawodowych „działaczy”, zarabiający średnio od 2800 zł do 14300 zł miesięcznie, (10% z nich powyżej tej kwoty), państwo prawa utrzymuje z zagrabionych podatków, łamiąc przy tym konstytucyjną równość dostępu, bo przecież byle kogo w takich organizacjach „się nie zatrudnia”.
Konserwatyzm etyczny, sugerując pokrycie kosztów Władzy wykonawczej z tak zwanych królewszczyzn, wraz z odsunięciem wpływu Państwa na życie zbiorowe, wydatnie przyczynia się do likwidacji obciążenia Obywateli kosztami administracji państwowej, w tym biurokratycznych struktur ZUS i KRUS oraz systemu organizacji pozarządowych, podnosząc tym jednocześnie stopień bezpieczeństwa Ich życia i zdrowia, w sposób znaczny.
Następną barierą systemową, pomiędzy Obywatelem potrzebującym pomocy medycznej a Leczeniem, a więc zmniejszającą bezpieczeństwo zdrowia, jest zdaniem Myśli konserwatywnej, istnienie procederu, zwanego „listą leków refundowanych”, na której pojawiają się, lub znikają medykamenty według uznania odpowiedzialnych zań urzędników – matecznika działań korupcyjnych i źródła dochodu rozlicznych notabli państwowych, za nią odpowiedzialnych - oraz „ustawowych” ograniczeń w obrocie lekami, zmuszającymi Pacjenta do zakupu potrzebnych do leczenia medykamentów w koncesjonowanych miejscach sprzedaży, zwanych Aptekami i to zwykle po okazaniu recepty, od przedtem - a przymusowo - odwiedzonego Lekarza.
Konserwatyzm etyczny, sugerować będzie Posłom, wyłonionym na Sejm Walny – oprócz zlikwidowania wszelkiego typu państwowego systemu ubezpieczeniowego oraz instytucji typu NFZ - takie rozwiązania prawne, w dziedzinie dystrybucji lekami, aby zlikwidowany był wszelki Przymus i Koncesjonowanie w obrocie medykamentami, za wyjątkiem specyficznych substancji, niebezpiecznych dla zdrowia i życia, a wymagających stałej (stacjonarnej) opieki lekarskiej.
Przyczyny takiego stanowiska Myśli konserwatywnej, wypływają z troski o zapewnienie Obywatelom najwyższej jakości Opieki Medycznej, poprzez zlikwidowanie wszelkich, korupcjogennych barier pomiędzy Pacjentem a prawidłowym Leczeniem, wpływających w sposób negatywny na cenę, a zatem i jakość usług w tej dziedzinie.
Zdaniem Konserwatyzmu etycznego, pomiędzy Pacjentem a prawidłowym, czyli wysokiej jakości Leczeniem, nie mogą znajdować swojego źródła utrzymania ani Państwo, a zwłaszcza już elementy Władzy wykonawczej (ministrowie zdrowia wraz z całym, podległym im aparatem) ani dodatkowe, a systemowo uplasowane Osoby, lub ich zrzeszenia, gospodarujące według kryteriów finansowych ustalonych przez Władzę wykonawczą, przymusowo odebranymi składkami oraz na tej samej zasadzie reglamentujące dostęp i do leków, i fachowej Opieki Medycznej.
Jedynie medykamenty o specjalnym zastosowaniu – w tym Używki, uznawane przez państwo prawa za narkotyki - powinny pozostać domeną Aptek, gdzie ich sprzedażą powinni zajmować się jedynie dyplomowani Farmaceuci z zaliczoną praktyką i okresowymi szkoleniami dotyczącymi nowości na rynku farmaceutycznym oraz zaznajomieni w stopniu fachowym z maksymalna dawką leków, lub Używek, które mogą jednorazowo sprzedać.
Podobnie, likwidacja przymusu posiadania recept (oprócz medykamentów o specjalnym zastosowaniu) pozwolić powinna na podniesienie jakości usług medycznych, np. Lekarza rodzinnego, o której trudno mówić w warunkach „ustawowej” liczby pacjentów, wynoszącej 2750 Osób, od których naliczany jest apriorycznie ustalony przez urzędników z NFZ tak zwany „ryczałt”.
Zmuszanie, dla przykładu, Pacjentów ze zdiagnozowanymi chorobami przewlekłymi, do każdorazowych „odwiedzin” u Lekarza, celem li tylko wypisania kolejnej porcji tych samych – co zawsze - lekarstw, Myśl konserwatywna traktuje nie tylko jako przejaw ograniczania Wolnej woli Osoby ludzkiej, w zakresie dysponowania Czasem, ale także jako bezsens organizacyjny, rodem z systemu totalitarnego.
W chorobach przewlekłych, a zwykle nieuleczalnych, zakres kontroli lekarskiej powinien wykraczać poza obligatoryjne wizyty „po receptę” u Lekarza rodzinnego, ale zostać ustalony przez odpowiednie gremia fachowe tak, aby uwzględnić Dobro godziwe Pacjenta, Jego ograniczenia ruchowe i czasowe, jak i Dobra (czas pracy, przeciążenie, honorarium, etc.) opiekującego się Nim, odpowiednio wykształconego specjalistycznie Lekarza.
Niezapomniany Marek Hłasko, pisał niegdyś o pewnym Krawcu, który przybył z Odessy, bodajże do Hajfy i popadł w rozterkę, gdyż – nagle i niespodziewanie - został zmuszony do zabiegania o Klientelę, co było zjawiskiem zupełnie nieznanym w sowietach, gdzie miał „przypisanych” - do swojego zakładu, - kilka kwartałów ulic, która to sytuacja dokładnie odzwierciedla stosunki panujące w tej dziedzinie, a uregulowane nie poprzez myślenie organizacyjne i celowość, ale przez – kierujących się własna logiką - urzędników państwa prawa.
W tym przypadku, Konserwatyzm etyczny - na Sejmie Walnym - sugerować będzie takie regulacje w tej dziedzinie, aby Pacjenci z chorobami przewlekłymi, otrzymywali – dla przykładu – kartę chipową z zapisanym zestawem oraz dawkowaniem leków (nawet tych z kategorii specjalnej), umożliwiającą ich zakup nawet zdalnie (Internet, telefon, fax.), bez konieczności – uporczywych dla Pacjenta i obciążających Lekarza – wizyt, z jednoczesnym pominięciem Monopolu aptekarskiego na sprzedaż medykamentów. Powyższe uwagi, dotyczące organizacji Opieki Medycznej, nie wyczerpują całości tego - skomplikowanego - tematu, pragnąc stanowić jedynie zaczyn szerszej i bardziej szczegółowej Dyskusji oraz poszukując jej Wspólnego mianownika, dla uzyskania szerszego Konsensusu w tej materii, wykraczającego ogromem zadań i kompleksowością, daleko poza możliwości jednego nurtu filozoficzno-politycznego. Konsensus ten, będzie niezbędny do wypracowania – obok likwidacji instytucji ZUS/KRUS/NFZ oraz zniesienia przymusu ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych - metod zadośćuczynienia Zobowiązaniom wynikającym z Praw nabytych Osób, od których państwo prawa wymusiło składki, obiecując za to konkretne Świadczenia.
Konserwatyzm etyczny, w pełni respektuje powyższe Prawa, których zakres był wyraźnie określony w momencie przystąpienia Ubezpieczonego do systemu, a potwierdzony prawnie zainkasowaniem przez państwo prawa Jego pierwszej składki ubezpieczenia zdrowotno-emerytalnego i poszukiwać będzie, wspólnie z innymi Nurtami politycznymi, - uznającymi prawowitość tych Roszczeń, jako wspólnym Łącznikiem i mianownikiem do Dyskusji, - sposobu ich realizacji. (Dzierżawy nieruchomości, aukcje majątków Osób odpowiedzialnych, etc., etc., etc.).
Ceterum censeo Conventum esse delendum