Czy Jerzy Owsiak jest marionetką establishmentu?

Gdyba działalność Jerzego Owsiaka ograniczała się tylko do funkcji charytatywnej, stricte związanej z WOŚP, to z pewnością na prawicy nie było by tak wiele głosów krytycznych pod jego adresem.

Polska prawica jest wyczulona na punkcie ludzi, którzy aspirują do miana autorytetów III RP. To za ich pomocą prawdziwi władcy Polski mają skutecznie tresować polskie społeczeństwo i kontrolować opinię publiczną. Weźmy dla przykładu publicystę Stanisława Michalkiewicza, który powiedział, że Owsiak jest kolejnym figurantem bezpieki, który wykonuje jej polecenia. Michalkiewicz ma na myśli ostatnią wypowiedź szefa WOŚP dotyczącą eutanazji- publicysta twierdzi, że w ten sposób Owsiak miał przetestować opinię publiczną, czy jest gotowa przyjąć te rozwiązania.

Michalkiewicz jest tym reprezentantem polskiej prawicy, który od lat głosi z przekonaniem, że polskie życie polityczne w III RP jest tylko przedstawieniem medialnym mającym sprawić wrażenie, że w Polska jest normalnym, demokratycznym krajem. W rzeczywistości według publicysty "Naszego Dzennnika" w samej rzeczy tak nie jest- prawdziwa władza jest poza kontrolą społeczną i znajduje się poza konstytucyjnymi organami państwowymi. Michalkiewicz ma oczywiście na myśli tajne służby, które od czasów komuny nie zostały naruszone, a ich dominacyjna pozycja w Polsce została umocniona.

Kontrolują one większość segmentów naszego życia społecznego. Dlatego Michalkiewicz nie wierzy w to, aby tak doniosłe wydarzenie społeczno- polityczne jakim jest WOŚP odbywało się bez ich kontroli. Tym bardziej jeżeli się popatrzy na wsparcie medialne jakie otrzymuje Owsiak ze strony wiodących w Polsce mediów- traktowany jest tam niemal jak Bóg. Oczywiście kreator WOŚP nie mógł być cieszyć się taką popularnością w tamtych kręgach, gdyby nie odpowiednie, właściwe poglądy zgodne z poprawnością, stworzoną przez establishment III RP. Tak więc, jeżeli Owsiak skrytykuje jakiegoś polityka, to możemy być niemal pewni, że jest on z PiS; a jak biskupa- to, że należy on w kościele do frakcji ojca Rydzyka. To właśnie z powodu tych wypowiedzi i wielu innych dotyczących obyczajowości prawica nigdy nie pokocha Owsiaka. Dla niej te słowa są dowodem na to, że Owsiak nie jest tylko niezależnym, apolitycznym społecznikiem, ale również reprezentantem formacji beneficjentów Okrągłego Stołu- politycznego przeciwnika prawicy w Polsce.Oto co w tygodniku "wSieci" mówi Witold Gadowski: "W pewnym momencie historii komunizmu zrozumieli to też co bardziej światli socjalistyczni inżynierowie społeczni.

Stąd partyjne zjazdy przybrały powtarzalne liturgiczne formy, dlatego przywódców partyjnych począł otaczać półboski kult i powszechnie kolportowana ikonografia. W PRL powstało Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej, państwowe śluby poczęły przyjmować nowo liturgiczne formy, PZPR poczęła upowszechniać świeckie obrzędy i kreować nowe święta, konkurujące z tymi starymi, religijnymi, a język masowych publikacji powszechnie powtarzał kanoniczne zwroty". Według Gadowskiego Owsiak stał się symbolem tej tradycji w III RP: "Akcje inicjatywy firmowanej przez pana Jerzego Owsiaka napełnione są swoistą – coraz bardziej z pozoru pustą – liturgią. Przysłowiowe „Sie ma” przez wiele styczniowych dni funkcjonuje jak alternatywa katolickiego „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a sam pan Owsiak, jak naczelny kapłan Świeckiego Kościoła Charytatywnej Budowy Nowego Społeczeństwa, nadaje swojemu ruchowi sakralną miarę i obrzędowość. Kto przez niego jest wyniesiony, ten wchodzi do panteonu „Dobrych”, kto zostanie potępiony – lub potraktowany „z baśki” – ten na długie tygodnie, miesiące, a może nawet lata, zostanie strącony do czyśćca, z którego wydostać się może jedynie metodą publicznej ekspiacji a la Giertych/Kamiński".jest wyczulona na punkcie ludzi, którzy aspirują do miana autorytetów III RP. To za ich pomocą prawdziwi władcy Polski mają skutecznie tresować polskie społeczeństwo i kontrolować opinię publiczną. Weźmy dla przykładu publicystę Stanisława Michalkiewicza, który powiedział, że Owsiak jest kolejnym figurantem bezpieki, który wykonuje jej polecenia. Michalkiewicz ma na myśli ostatnią wypowiedź szefa WOŚP dotyczącą eutanazji- publicysta twierdzi, że w ten sposób Owsiak miał przetestować opinię publiczną, czy jest gotowa przyjąć te rozwiązania.

Michalkiewicz jest tym reprezentantem polskiej prawicy, który od lat głosi z przekonaniem, że polskie życie polityczne w III RP jest tylko przedstawieniem medialnym mającym sprawić wrażenie, że w Polska jest normalnym, demokratycznym krajem. W rzeczywistości według publicysty "Naszego Dzennnika" w samej rzeczy tak nie jest- prawdziwa władza jest poza kontrolą społeczną i znajduje się poza konstytucyjnymi organami państwowymi. Michalkiewicz ma oczywiście na myśli tajne służby, które od czasów komuny nie zostały naruszone, a ich dominacyjna pozycja w Polsce została umocniona.

Kontrolują one większość segmentów naszego życia społecznego. Dlatego Michalkiewicz nie wierzy w to, aby tak doniosłe wydarzenie społeczno- polityczne jakim jest WOŚP odbywało się bez ich kontroli. Tym bardziej jeżeli się popatrzy na wsparcie medialne jakie otrzymuje Owsiak ze strony wiodących w Polsce mediów- traktowany jest tam niemal jak Bóg. Oczywiście kreator WOŚP nie mógł być cieszyć się taką popularnością w tamtych kręgach, gdyby nie odpowiednie, właściwe poglądy zgodne z poprawnością, stworzoną przez establishment III RP. Tak więc, jeżeli Owsiak skrytykuje jakiegoś polityka, to możemy być niemal pewni, że jest on z PiS; a jak biskupa- to, że należy on w kościele do frakcji ojca Rydzyka. To właśnie z powodu tych wypowiedzi i wielu innych dotyczących obyczajowości prawica nigdy nie pokocha Owsiaka. Dla niej te słowa są dowodem na to, że Owsiak nie jest tylko niezależnym, apolitycznym społecznikiem, ale również reprezentantem formacji beneficjentów Okrągłego Stołu- politycznego przeciwnika prawicy w Polsce.Oto co w tygodniku "wSieci" mówi Witold Gadowski: "W pewnym momencie historii komunizmu zrozumieli to też co bardziej światli socjalistyczni inżynierowie społeczni.

Stąd partyjne zjazdy przybrały powtarzalne liturgiczne formy, dlatego przywódców partyjnych począł otaczać półboski kult i powszechnie kolportowana ikonografia. W PRL powstało Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej, państwowe śluby poczęły przyjmować nowo liturgiczne formy, PZPR poczęła upowszechniać świeckie obrzędy i kreować nowe święta, konkurujące z tymi starymi, religijnymi, a język masowych publikacji powszechnie powtarzał kanoniczne zwroty". Według Gadowskiego Owsiak stał się symbolem tej tradycji w III RP: "Akcje inicjatywy firmowanej przez pana Jerzego Owsiaka napełnione są swoistą – coraz bardziej z pozoru pustą – liturgią. Przysłowiowe „Sie ma” przez wiele styczniowych dni funkcjonuje jak alternatywa katolickiego „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, a sam pan Owsiak, jak naczelny kapłan Świeckiego Kościoła Charytatywnej Budowy Nowego Społeczeństwa, nadaje swojemu ruchowi sakralną miarę i obrzędowość. Kto przez niego jest wyniesiony, ten wchodzi do panteonu „Dobrych”, kto zostanie potępiony – lub potraktowany „z baśki” – ten na długie tygodnie, miesiące, a może nawet lata, zostanie strącony do czyśćca, z którego wydostać się może jedynie metodą publicznej ekspiacji a la Giertych/Kamiński".

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika MPJ 78

15-01-2013 [09:17] - MPJ 78 | Link:

Zacznijmy od tego że WOŚP to kura znosząca zainteresowanym złote jajka. Jak czegoś takiego salon ma nie kochać, zwłaszcza kiedy Owsiak jest jego funkcjonariuszem. Zresztą instytucja WOŚP daje salonowi także inne premie. Chyba najważniejsza z nich to budowa dobrego wizerunku. Biznesowa świnia żyłująca cały rok pracowników za parę złotych dostaje od WOŚP w postaci serduszka swoisty certyfikat bycia przyzwoitym człowiekiem wrażliwym na ludzką krzywdę. Co do eutanazji, to trzeba pamiętać że Owsiak to salon i mówi językiem salonu o ideach salonu. Salony nie raz pierwszy i pewnie nie ostatni wymyślają takie sposoby "pomagania" starym i chorym. Co oczywiście nie oznacza że funkcjonariusze salonu sami gotowi są poddać się takiemu zabiegowi. Co to to nie, eutanazja ma "pomagać" masom. O życie i zdrowie salonowców lekarze mają walczyć do końca nawet jeśli oznacza to przerobienie na części zamienne kogoś z poza salonu. Sorry Winnetou ale tak zawsze to wyglądało i zawsze będzie wyglądać. Wracając do WOŚP między Owsiakiem a dzieciakami stojącymi na mrozie jest mentalna przepaść. Ci z dołów WOŚP nie mówią językiem swojego szefa, wątpliwe też by podzielali jego salonowe ideały. Oni chcą pomóc tak normalnie po ludzku i nawet w to wierzą. Zaś społeczeństwo po tylu latach trwania WOŚP w swej masie reaguje jak pies Pawłowa i rzuca do puszek specjalnie nie wiedząc po co to robi co z ta kasą się dzieje. Nie oznacza to jednak że Owsiak to "naczelny kapłan Świeckiego Kościoła Charytatywnej Budowy Nowego Społeczeństwa". To raczej ktoś w rodzaju trenera rzucającego do gry swoją drużynę. Jego terminologia nie jest sakralna ale boiskowa stąd to ciśnienie na bicie rekordu zebranej kasy. Społeczeństwo zaś robi za kibiców drużyny i tez stara się jej pomóc. Co do służb no cóż, te które być może stały za startem WOŚP ostatni raz miały ściśle określona hierarchię jakieś 20 lat temu. Dziś to raczej skomplikowany układ koterii, klanów, itp które coraz mniej łączy no poza parciem na robienie kasy. Wątpię też by poza kasą przyświecała im jakakolwiek inna idea.

Obrazek użytkownika Andrzej W.

15-01-2013 [12:13] - Andrzej W. | Link:

" Jednym z kwestujących był prezydent Andrzej Kosztowniak.
Jak mówił należy do pokolenia, które tworzyło i wspierało WOŚP. "

Jakby ktoś nie wiedział, to ten dwulicowiec jest prezydentem z PIS-u
i bardzo chętnie pokazuje się na wszelkich uroczystościach kościelnych.

Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.

Głosu mojego oraz mojej rodziny już więcej nie uzyska.