Tylko głupki wierzą w słupki...

Taak. Kilku partyjniackich sprytków  
(„róbta co chceta”) – więc - podróbkę
opinio-wskaz  – skleciło – czyli
jak molestować ludka – słupkiem..?!..:)

Ten platformiczny chwyt –  łże-voodoo
(znany nie tylko tu - nad Wisłą)
z korytem władzy – patent cudu -
- śrubokręcikiem „wkręcać” – vistość...

Ferajna, gdy w ekskrement wdepnie
bądź wódz trądzieje na Gold & Amber
- słupki - hyc – rosną (ba!) – szybują
jak jakiś Giertych czy Dreamliner.

Radują „plankton” i elity
szamani krętu & przechery,
czernią miraże na partie wraże,
aż ruskie grzeją się serwery.

Procenty pędzą jak samogon
- tendencje, wzrosty i spadziki
- gradienty – męty – prokreują
opiniożniwne cne słupniki.

Zza grobu  gdzieś chichoce Stalin
(tu poparć – zaparć – maskarada)
tak już ćwierć wieku – dla polit-padlin
trwa ta - łajdacka goebbelsjada.

Czy ktoś odrzuci wiarę w słupki?...
Są tak odważni publicyści..?..
Tylko szydercy & paszkwilanci,
co szerzą mowę nienawiści...:);):)