LIS

Lis...

Lis to jest przechera...

Mój podziw wynika

z tego jak (!) drób sprasza

do tele-kurwnika...

Potem ćmi kadzidła

aż zgłupieje drób –

-        i jak Mistrz Twardowski

-        wędzidełko w dziub!

Bo z naszego Liska

manipulant świetny,

rzuca w nas kamieniem

-        nieomal szlachetnym.

A ja? – Chlebem w Lisa :)

(czyn mój odpowiedni;)

-        satyra nie kamień!

To mój chleb powszedni...
.................................................
O pogłowie lisów

tak myśliwi dbają -

- zatruwają jaja...

Czeka w lesie jajo...

YouTube: