Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Po reelekcji Obamy

Andrzej Owsiński, 07.11.2012
Niezależnie od oceny roli USA we współczesnym świecie, a szczególnie w sprawach polskich, którym dałem wyraz w artykule, „Po co nam Ameryka”, odczuwam wyraźny niesmak po reelekcji jednego najbardziej nieudanych prezydentów amerykańskich.
Pretensje można mieć do Romney’a za niedostatecznie silne wyakcentowanie populistycznej polityki Obamy dokonywanej na koszt podatników amerykańskich, ale też powodującej wyraźną recesję gospodarczą, a tym samym pozbawianie Amerykanów miejsc pracy i dochodów.
W polityce zagranicznej tak nisko notowanych Stanów Zjednoczonych nie było chyba nawet za czasów Cartera, być może ten element nie stanowi dla społeczeństwa amerykańskiego czynnika decydującego w wyborach prezydenckich, ale w połączeniu z oczywistymi zaniedbaniami w wewnętrznych sprawach, a szczególnie w gospodarce nie miał prawa powtórzyć elekcji.
Przypomina się próba reelekcji przez wspomnianego Cartera, gdyby wówczas udało mu się wygrać z Reaganem to nie jest wykluczone, że do dziś tkwilibyśmy w zmurszałym sowieckim baraku. Tylko, że wówczas naród amerykański obudził się i pogonił nieudacznika wybierając tego, który przywrócił Stanom Zjednoczonym przodującą rolę. Dzisiaj niestety o reelekcji zdecydowała postawa miernoty, lenistwa i obawy przed jakąkolwiek aktywnością. Czyżby ten naród, który wielekroć w historii wykazał się gotowością do poświęceń zepsiał tak dalece, że pozwala się prowadzić bardzo byle jakiemu demagogowi?
Oczywiście prezydentura amerykańska to nie tylko jeden człowiek mimo jego formalnie olbrzymiej władzy, dotychczas była to prezydentura przy pani Hillary Clinton, podobnie jak za czasów prezydentury jej nieudacznego męża.
Przecież to ona w poprzednich wyborach była faworytką „demokratów”, tylko jak spostrzeżono, że nie ma szans na wygranie z Cainem wystawiono takiego, który zbierze głosy czarnej Ameryki. I tak to zostało po dzień dzisiejszy.

Dla nas najważniejszy jest stosunek do Europy, w której po wycofaniu się Obamy Niemcy poczuły się hegemonem nawet nie ukrywając swoich zamierzeń, co rokuje nie najlepiej nie tylko dla nas, ale dla całej Europy.
Jeszcze gorzej wygląda to w stosunku do Polski, do której stosunek wyraził dobitnie z okazji pośmiertnej dekoracji Karskiego. Nie uznał wówczas za stosowne przypomnieć, że Karski podobnie jak i Sendlerowa nie działali samodzielnie, ale jako wykonawcy decyzji i zorganizowanej akcji polskich władz państwa podziemnego reprezentującego cały naród polski łącznie ze wszystkimi członkami polskiej wspólnoty niezależnie od etnicznego pochodzenia, ale wręcz przeciwnie użył świadomie najbardziej haniebnego sformułowania o „ polskich obozach”. Haniebnego nie dla Polaków, ale dla tych, którzy go używają.
Do dzisiejszego dnia nie przeprosił za to w formie choćby częściowo zmywającej tę hańbę.
Można tylko z odrazą, nawet nie z ubolewaniem stwierdzić, że władze w Polsce również do dnia dzisiejszego nie odniosły się do tego w sposób godny polskiego honoru.
Mógłby ktoś powiedzieć, że są to „imponderabilia” jak powiedziałby Piłsudzki, tylko że to one świadczą o rzeczywistym stosunku do nas.
Natomiast, jeżeli chodzi o realia to mieliśmy tego dowód w czasie wizyty Obamy w Polsce, poza jałowym gadulstwem tylko dwa fakty świadczą o nich, a mianowicie: jedyne osobiste spotkanie z Janukiewiczem, co było oczywistym gestem wobec Putina oraz spotkanie z przedstawicielami gminy żydowskiej w Polsce, której przedstawiciele obsobaczyli go za niedostatki w służbie dla Izraela.
   
Wyniki dotychczasowej prezydentury Obamy są aż nazbyt widoczne, jeżeli tak dalej pójdzie to Stany Zjednoczone obsuną się jeszcze niżej, a Europa pozostawiona na łasce niemieckiej z pomocą rosyjską będzie służyć nowemu imperium antyamerykańskiemu.
Czy jest cień nadziei, że zgodnie z oświadczeniem Romney’a „nowy” Obama zwolniony z obaw o reelekcję zdobędzie się na przywrócenie Ameryce jej pozycji gospodarczej i politycznej w świecie?
Jak pożyjemy to zobaczymy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1779
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

08.11.2012 10:42

z wyboru Obamy. Mają kilka lat na POdgonienie i POgonienie USA ;-)
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,638
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności