Na manifestacji było około 200 tys ludzi tak jak zapowiadano. Skąd wiem? Przekaziory mówiły o 90 tys. i to już znaczy, że było 2,3 razy więcej ludzi. W dodatku mam pewne rozeznanie, bo to nie pierwsze wydarzenie z udziałem tak wielkich ludzkich mas, na którym byłem. Byłem na manifestacji gdzie było kilka tys. ludzi, ale byłem też na koncertach rockowych gdzie było 30 i 60 tys. ludzi, a to co było dziś w Warszawie to była wielokrotność tamtych zgromadzeń.
Tutaj się zaczęło. Stąd wyruszyli demonstranci, do których przez cały czas trwania marszu dołączali nowi ludzie.:
Na manifestacji były delegacje z PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele oraz z Solidarnej Polski ze Zbigniewem Ziobrą. Były też rodziny ofiar Tragedii Smoleńskiej i związkowcy z Solidarności.
Na Placu Trzech Krzyży w odprawianiu Mszy Świętej uczestniczył Ojciec Tadeusz Rydzyk, który po Mszy wygłosił piękną przemowę, w której wspomniał, że to nie spokój jest najważniejszy (jak nam to sugerują mainstreamowe media), ale pokój, do którego droga bywa trudna. Dodał też dosadnie i zabawnie, że w dawnych czasach przywódcę ludu, (demosu) który nie troszczył się o obywateli nazywano idiotą.
To co mnie pozytywnie zaskoczyło, to udział wielu młodych ludzi w manifestacji. Dowody w linku poniżej.
http://foto.niezalezna.pl/displayimage.php?album=161&pid=2101#top_display_media
i tu:
Poniżej Plac Zamkowy, gdzie nie zmieścili się demonstranci. Część ludzi utknęła w prawie 3 kilometrowym „ludzkim korku”, który ciągnął się od Ronda De Gaulle’a aż do Placu Zamkowego:
Tysiące biało-czerwonych flag:
Pozdrawiam!
P.S. Zdjęcia z portalu niezalezna.pl
AS