Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy afera AG odegra rolę podobną do afery Rywina,
Wysłane przez Janko Walski w 08-09-2012 [16:47]
jak sugeruje red. Dorota Kania? Nie sądzę. Afera Rywina została aferą dzięki GW sprawującej rząd dusz w wielu środowiskach opiniotwórczych. Michnik nie pozwolił wówczas swoim przyjaciołom zrobić z siebie słupa propagandowego rządzącego od początku postPRLu. Wszystko wskazuje jednak, że tylko na jakiś czas. Dzisiejsza zbieżność GW z TVN odgrywającym rolę dawnej Trybuny Ludu, sugeruje, że kukłą beneficjentów PRLu w końcu został. Wskutek sojuszu medialnego szmaciaków i rewizjonistów pies z kulawą nogą nie reaguje (poza "oszołomami" z GP i ND) na setki afer nie mniejszych niż afera Rywina, jakie niosą rządy PO po 2007 roku.
Dlaczego zatem tę jedną aferę nagłośniono? Najprawdopodobniej ma to przywołać Tuska do porządku, tak jak kiedyś Wałęsę upublicznienie słynnej rozmowy z bratem. Dopuszczenie do powstania i upublicznienia raportu Komisji Sejmowej pracującej pod kierunkiem ministra Macierewicza, postawienia zarzutów członkom komisji Millera, konferencji naukowej poświęconej tragedii smoleńskiej zostało najwyraźniej uznane za przekroczenie rubikonu, nie mówiąc o innych trudnościach w "pogłębianiu przyjaźni z Rosją".
O takich motywach i skuteczności nacisku świadczyć może wyciszenie. Już w tej chwili (por zachowanie prowadzącego wczorajsze "Forum" w TVP info) osią narracji jest "zmęczenie tematem" eksponowane we wszystkich mediach, tak jak katastrofą smoleńską trzy tygodnie po niej. Warto w tym kontekście mieć na uwadze nieustające pompowanie wizerunkowe Komorowskiego. Ten nasz wżeniony w SB prezydent, zawdzięczający WSI środki na lokatę w "świetny" interes Palucha i odzyskanie ich po bankructwie tegoż, może dziś bezkarnie gadać o naiwności klientów AG, którzy nie pomyśleli, że robieni są w konia widząc polityków PO z pierwszych stron gazet kręcących się wokół reklamowanej na wielkich bilbordach i w przychylnych rządzącym telewizjach spółki. Przejęcie władzy przez ludzi spod znaku Komorowskiego, ludzi bliższych WSI niż SB (czyli jeszcze ściślejsze powiązania z Moskwą) na razie nie jest jeszcze możliwe, gdyż nie nie są jeszcze gotowe kukły, które dałoby się wypromować.
W ostatnich dniach miały miejsce dwie kolejne tajemnicze śmierci. Zginęli wybitni Polacy*, którzy mieli wielkie zasługi dla odbudowy suwerenności Polski co mogło być wystarczającym powodem by znaleźć się na liście Putina osób najbardziej zagrażających dalszemu umacnianiu rosyjskich (czytaj KGBowskich) wpływów w Polsce (przyjaźni Polski z Rosją). Nie wiem czy tajemnicze śmierci wiążą się z poprzedzającym je zdjęciem medialnego parasola ochronnego, bez którego premier Tusk mógłby trafić na ławę oskarżonych szybciej niż zdołałby pomyśleć. Czyżby Tusk już otworzył się na działania oczekiwane bądź prowadzone przez Kreml? Trudno wykluczyć nieszczęśliwe wypadki. Bądźmy jednak ostrożniejsi. Tym bardziej im więcej mamy zasług dla Polski.
* Zob. J. Urbanowicz był autorem raportu o serwerach, Zapatrzony w wielkość Polski
Komentarze
08-09-2012 [17:33] - NASZ_HENRY | Link: "Demontaż państwa jest zakończony, teraz zaczną ginąć ludzie"
powiedział profesor Kurtyka tuż przed 10 kwietnia 2010.
Afera Amber Gold jest jak rosyjska matrioszka.
Mała afera przykrywa kolejną większą a ta z kolei następną ;-)
08-09-2012 [18:48] - Janko Walski | Link: Inaczej to widzę.
Ci którzy uwikłali figurantów PO odsłonili przed nimi przepaść, w którą w każdej chwili mogą zostać wtrąceni. Rzeczą istotną jest iż nie jest to przepaść związana ze zbrodnią smoleńską, której z pomocą i z osłoną figurantów dokonali, tylko z zupełnie innej strony. Tak jak w przypadku senatora Piesiewicza, gdy posłużono się narkotykami i dziwkami, a nie wielce prawdopodobnym wysługiwaniem się agenturze.
Biorąc pod uwagę całkowite odmóżdżenie przejawiające się 70% zaufaniem do Komorowskiego, nawet 100 tys. oszukanych nie byłoby problemem w zatuszowaniu sprawy. Wajha została jednak przekręcona i pojawiło się powszechne oburzenie. Na chwilę. Więcej nie trzeba było, by przywołać figurantów, którym być może w głowie przewróciło się od sukcesów w osiąganiu zaufania. Ci którzy tym kręcą pokazali jak szybko mogą zakręcić w drugą stronę.