Zostałem powiadomiony przez byłego blogera niezależnej.pl,że padł mój nick w Pani notce.
Odczytałem Pani notkę i kilka słów dodam.
1.Nie obraziłem się smiertelnie...tylko odpusciłem Pani wpisy. Gdybym sie chciał obrażać na blogerów,to bym nigdzie nie pisał.
2.Będę zmuszony do swoich blogów wklejac informację,kiedy żartuję,kiedy ironizuję,a kiedy pisze powaznie :-)
3.Inkryminowana przez Pania notkę pisałem ironizując,bo UE juz jest w rozkladzie i tylko jest kwestia daty.
"PS.Wyrabiajcie szybko paszporty,bo UE sie rozleci,strefa Schengen zniknie,Polska zniknie z mapy Europy...
Bredze? No to w 2015 zobaczymy.."
Pani to potraktowała,jako namawianie do emigracji i ucieczki z III RP? No cóż...
Od pewnego czasu widze tu na łamach niezaleznej.pl wyraźne sugestie do emigracji!
Ale nie moje!
Dorosli ludzie sami decyduja o swoim losie,a mnie nic do tego!!!
Blogi na różnych portalach,"zaleznych" i "niezależnych",ja traktuje jako pewien obraz rzeczywistości "w tym kraju"
Obraz spoleczeństwa wykreowany przez media,przez socjotechnikę,przez inzynierię spoleczną.
Pisza te blogi rózni ludzie...od gimnazjalistów [po wieczorówce] do profesorów renomowanych uczelni...
Ale to tylko margines...margines "wolności słowa",które Wam jeszcze rząd i słuzby puszczaja.
Stąd moje wpisy na blogu,nie są dysertacjami,ani wykladami z zakresu socjologii,socjotechniki,ani nawet medioznawstwa.
Moja historię zna na tym portalu Kat,Rosemann,prof.Pasierbiewicz,eska oraz może ktos jeszcze.
I wystarczy...
Pozdrawiam Pania serdecznie :-)
PS.Przepraszam wszystkich gości Portalu za prywatę,ale do tej pory nie ma 2500 znaków!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2922
stronnik, 2 września, 2012 - 06:26
nie jest prowokacją. Zbyt poważny ton, zbyt jednoznaczne zdanie. Kształt notki jest zamknięty i ma na celu przekonanie że - nie warto... Z tym się nie mogłem zgodzić i napisałem to co uważałem za stosowne w takim przypadku, mając świadomość jaką osobą jest autor. Nie dał najmniejszej szansy na wyciągnięcie wniosku o ironii. Zatem pisał poważnie. Być może pod wpływem chwili, nie chcę spekulować o przyczynach.
Nie chcę tu wyjść na mentora, ale blogerów jednak też powinna obowiązywać odpowiedzialność za słowa. Tu już nie chodzi tylko o sam net, ale my tu oprócz pisania mamy chyba do spełnienia jakąś misję. Chyba że nie wszyscy tak to widzą. Tylko po co wtedy pisać bloga na portalu o dość wyraźnie zaznaczonym profilu patriotycznym?
Nie wchodze na niepoprawnych.pl,bo wszyscy tamtejsi blogerzy sa też tu,albo na S24...
PS.Dajmy sobie juz spokój z robieniem draki w necie! Są ważniejsze problemy :-(
Dajcie spokój z epikryzami i diagnozami na tych łamach...
Kacie!
Znasz mnie i wiesz,ze sam umiem postawić diagnozę...czegos mnie uczyli kilka lat :-)
zezik!
Dziekuję za komentarz i polecam sie łaskawej uwadze :-)
Ukłony dla Panów.