James Bond jest Polakiem!
Witam.
Na wstępie chcę zaznaczyć, że nie "uciekłem z Polski przed Kaczyzmem" - tylko przed nędzą i brakiem szans na uczciwe życie w 3RP.
Bo to SLD-UP zmotywowała mnie i otworzyła "jedyną szansę" ratunku przed pracą za darmo jeszcze w maju 2004r, czyli zanim tzw."Kaczyści" objęli władzę.
Razem ze mną "dało nogę" jakieś pół miliona "młodych, gniewnych=podkur..onych".
Potem ściągnęliśmy rodziny, znajomych... wiecie - jak to desant.
Na początku - jak zwykle: było ciężko, a czasami nawet bardzo ciężko.
Potem - "spoko": najpierw jakiś samochód, potem swoje wynajęte mieszkanie, lub dom, no i pierwsze wczasy w gorących piaskach. Nagły skok w tym szarym jak PRL życiu.
W ogromnej większości - jesteśmy dumni, że jesteśmy z Polski. Chociaż opanowanej przez układ mafijny znany jako 3RP, to jednak zawsze z Polski!
W Wlk Brytanii stanowimy ponoć 2-gą największą mniejszość, zaraz po tzw hindusach, a na świecie - 3-cią diasporę; po żydach i Irlandczykach.
W UK wyróżnia nas pracowitość i samodzielność, ...wiecie, jak to desant.
Bo każdy Polak wie, że zagranicą trzeba unikać ...Polaków.
Wyglądamy klasycznie, jak na post-komunę z Europy Wschodniej przystało - "wąsate Maryjany w kraciastych koszulach", to ci po 45, "łyse karki w dresach", to ci do 45, no i nasze gwiazdy: "fajne laski", czyli ogółem zadbane kobiety.
Pracujemy, odkładamy, wydajemy...
W porównaniu z tym co w 3rp - jest super, więc o co ci chodzi?!
Po kilku latach niektórzy swoje oszczędności i benefity zainwestowali w dom lub mieszkanie w Polsce, do którego jakoś póki co nie wracają... Inni biorą coś na hipotekę w UK (tzw mortgage) wyliczoną przy stawkach z lat 2005-2008, gdzie koszt np diesel'a był 0,78 GBP. Co z tego, że dziś to już 1,40 GBP, a pensje nie rosną - ale i tak jest lepiej niż w 3rp, więc nie narzekaj!
Zroku na rok jest coraz gorzej: inflacja i ceny większe, płace za to jeśli nie te same, to niższe, a rynek pracy - "nie z gumy".
Od "brytoli" dowiedziałem się, że kiedy w 2004 r. z pewnej sieci marketów wysłano przedstawicieli do 3rp, by "przywieźć" kierowców, oferowano im wtedy 7 GBP/h, kiedy stawka w tej firmie wynosiła 14 GBP/h! Tylko zdecydowana reakcja związków zawodowych zagwarantowała przybyszom z Polski to samo wynagrodzenie, co ich brytyjskim kolegom. Jednak i na to znalazł się sposób.
W 2007 EU przyjęła Rumunię i Bułgarię, z tą jednak różnicą, że nie dając im prawa pracy, a pozostawiając tylko możliwość samozatrudnienia - tworząc z ludzi de facto podmioty gospodarcze. W wyniku tego w 2012r kierowcy z Rumunii pracujący jako sp z o o rąbią za ok 10 GBP/h, musząc z tego zapłacić wszystko to co pracodawca płaciłby pracownikowi.
Reasumując; niewykluczone, że niebawem dojdzie do sytuacji, gdzie jeden z dwóch braci - mieszkający w UK, zostanie pozbawiony pracy przez swojego drugiego brata z Polski, którego - pragnąc mu pomóc w spłacie kredytu hipotecznego w 3rp - przyjął pod swój , wzięty w kredyt "dach" w UK.
Jeśli ktoś nie pojął jaki z tej bajki morał, podpowiem:
James Bond jest Polakiem! - kto inny mógłby wykonać tak "brudną" robotę dla "Królowej", a ściślej - sponsorujących kor-PO-racji?
Ps. A wszystko rozpoczęło się 73 latz temu...!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7507
Tak Dana? Ach, jeszcze wam głowy TU nie zawracać.. Tym, co nie POtrzeba..
Tak Dana - przyjąłem, zapisałem Dana...
Jeszcze coś Dana? Że jak..? Ale czyją córkę..?! - A, Nie! - JA ŻONATY JESTEM Dana.. daj spokój!
Dobrze Dana POzdrowię, tak jak mówisz.. Samą Królową.. od ciebie, ..napewno cie pamięta!
Jak..? że jak Dan?, a ..hasło?: Tak Dana mów: Już zapisuję:
"ŻYRAFY wchodzą do szafy.. A pawiany? Na ściany..." - Zapisane, tak Dana.. A ty zje..banana?
Czy ty głodna... już nie jesteś? Nie, nie podrywam - tak się tylko pytam..
A ...że musisz iść, bo cie Mąż - Przewodniczący "LECHU" na stołówkę woła?
No dobra.. To już idź i trzymaj się ..Danka...
Nie daj się Lechowi PAŁOWAĆ! Nie daj się Dana.. Szczególnie NIE PO głowie!
[;)]