Wiele juz razy myslalem jak ten nurtujacy mnie i pewnie wielu z Panstwa odwiedzajacych te strone temat przedstawic. Od dawna czulem potrzebe, ze musze sie mymi odczuciami podzielic z Wami i jestem pewien, ze wielu z Was czuje to podobnie. Nie spotykamy sie czesto gdzie indziej i poza manifestacjami i niektorymi spotkaniami organizowanymi niezaleznie ten portal glownie daje nam mozliwosc podzielenia sie ze soba swymi odczuciami, a nieraz wiedza nawet bardziej konkretna. Tutaj jest prawdziwa wolnosc.
Ale do tematu...
Budzac sie kazdego dnia juz od dluzszego czasu, a prawde mowiac od tej nowej kadencji tego nie-rzadu PO-PSL czuje ciagle jakis nieodparty niepokoj. Co tez przyniesie mi lub raczej patrzac szarzej nam - Polakom ten wlasnie budzacy sie nowy dzien.
Od pierwszych chwil pojawienia sie PO jako partii alternatywnej do owczesnego obozu wladzy, glownie opartego na SLD i PSL mialem jakies do niej zastrzezenia. Bardzo zachecala nazwa i w miare akceptowalny program. Miala to byc rowniez partia obywatelska - nawet platforma. Pamietam rozmowy podczas powstawania tej partii na lamach srodkow przekazu. Nie wiem wiec z czego mimo tego wszystkiego wynikalo moje jakies takie niezdecydowanie co do uznania tej partii. Moze wynikalo to z braku wiary, ze cokolwiek uda sie zmienic po tych zawiedzionych rzadach AWS. Byl tam - w tej PO, przeciez jako jeden z zalozycieli czlowiek, ktorego bardzo szanowalem i cenilem jego zdanie, mowie tutaj o s.p. Macieju Plazynskim. Ale byl tam tez czlowiek inny - Olechowski, ktory mi nie odpowiadal, no i oczywiscie nasz obecny bohater - Tusk, ktory od razu wydawal mi sie falszywym i z wygladu nieuczciwym politykiem. Jakis taki instynkt.
Polityka sie nie zajmowalem wiec szczegolowych informacji o przeszlosci tych obu panow, chyba tak jak wiekszosc obywateli, nie mialem ani nie szukalem. Nie bylo tez wtedy mediow drugiego obiegu tak jak jest to w chwili obecnej. Ale cos mnie od nich jakos odrazalo. Instynkt samozachowawczy? Moze. Jakas dziwna grupa ludzi, ale coz tak przeciez w zyciu czasami bywa.
Nie dlugo jednak trzeba bylo czekac, a pomalu, pomalu zaczelo sie klarowac o co chodzi i jakie sa tendencje i prawdziwe tresci tej obywatelskiej grupy. Dwie z wymienionych przeze mnie osob odeszlo z tej niby obywatelskiej Platformy. Cos sie zaczelo jawnie psuc. zaczal sie tez zmieniac sposob uprawiania polityki. Zaczela sie bowiem walka podjazdowa z PiS. tez przeciez prawicowa partia. Az dziwne dlaczego. Sposob tej rywalizacji prowadzony przez PO byl ochydny i falszywy. Zawladniete media szkalowaly i straszyly na kazduym kroku PiSem. Pamietam ten stol , gdzie po jednej stronie zasiadl PiS a po drugiej PO, kiedy to zamierzali utworzyc POPiS. Juz wtedy byla nagonka mediow. Rozpoczela sie gra o sprawe PO. I tak rozpoczeta przy tamtym stole trwa do dzisiaj. Widac tez jak zdesperowani byli nowi wspolpracownicy Tuska skupieni wokol niego i piastujacy najwyzsze urzedy w Panstwie.
Nie byloby w tej grze nic dziwnego gdyby prowadzona byla w sposob politycznie i moralnie poprawny. Wiele partii na swiecie spiera sie przeciez programowo, ale narody przez nie reprezentowane nie traca na tym. A rozwiazania sa po tych sporach wypracowywane wspolnie. Tutaj bylo i jest jednak inaczej. Nie programy i ich realizacja mialy zadecydowac czy wyborcy zaakceptuja PiS czy PO. Zagrania PO byly chamskie i budzace nadzieje wielu Polakow, ktore podsycal nieustanny PR i falsz. Hasla i obietnice partyjnych czlonkow PO przyciagaly im rzesze wielbicieli. Mlody, entuzjastyczny i wiecznie usmiechniety Tusk jakze wielkim przeciwienstwem byl dla madrego i spokojnego oraz kulturalnego Jaroslawa Kaczynskiego. Ale ten wlasnie Kaczynski byl przedmiotem personalnych atakow. Malo tego takim przedmiotem od objecia z woli wiekszosci Polakow Urzedu Prezydenta Rzeczpospolitej az do smierci pozostawal rowniez s.p. Lech Kaczynski. Piekny i wiecznie zadowolony. Pewny siebie i bunczuczny Tusk zaskarbial sobie poparcie i glosy niektorych Polakow, tak jak to kiedys bylo w przypadku prezydenta Kwasniewskiego poprzez jego ladnie wygladajaca i pokazujaca sie wszedzie zone. I nie byloby w tym nic zlego bo to jest normalne, ze ludzie maja wolna wole i dokonuja wyborow w oparciu o swoje kryteria. Problem jednak w tym, ze tutaj ich oklamano i zrobiono z nich idiotow wyborczych.
Juz po kilkunastu miesiacach od przejecia rzadow przez PO widac bylo ze to wszystko bylo gra wyborcza i strategia w celu zdobycia wladzy. W tamtych poczatkowych latach nic jednak nie wskazywalo na majaca nastapic tragedie Narodu i rozpad panswa bedace wynikiem tej z gory zaplanowanej taktyki klamstwa. Nie bylo rzadow opozycyjnych lecz proces walki podsycanej przez PO i inne partie wspomagajace miedzy opozycja. Szkalowanie Prezydenta i PiSu oraz wszystkich Polakow nie nalezacych do obozu PO stalo sie normalnoscia. Przez ponad cztery pierwsze lata swych rzadow PO przygotowywalo sobie baze do dalszej ekspansji i bezkarnosci. Okopywalo sie na stanowiskach i malo co zmienialo w prawie nie chcac draznic wyborcow. Byla calkowita stagnacja ale walka przeciw PiS i Prezydentowi przede wszystkim. Widzialem to dokladnie, ze cos szykuja. Nie wiedzialem jednak co to moze byc. Teraz juz wiem. Przygotowywali sobie grunt pod demontaz Polski jaki sie obecnie dzieje. A co im to ulatwilo. Oczywiscie zamach smolenski. Kazdy normalnie myslacy widzi co sie po tym zamachu stalo i co sie od tamtej poru dzieje.
Zapewniali sobie dostep do wszystkich instytucji i oreganizacji w celu pelnej i bezkarnej realizacji wczesniejszych planow. Poprzez swe kilkuletnie rzady zniszczyli wiez miedzy Polakami, ktora choc slaba i dopiero dojrzewajaca po latach niewoli sowieckiej dawala szanse na urosniecie do wlasciwych rozmiarow i pelni swiadomosci narodowej. Sklocili Polakow dzielac ich na Pisiorow i ludzi partii milosci. Tak jeszcze w Polsce za zadnych rzadow nie bylo i to jest dla mnie najwieksza tragedia naszego Narodu. Nie moge zrozumiec dlaczego tak wielu naszych Rodakow nie przejrzalo na oczy. Dlaczego w dalszym ciagu ufa tym oszustom i klamcom. Dlaczego w koncu nie potrafi przyznac sie do swego zlego wyboru glosujac na PO. Tak, wielu jest takich ludzi, ktorzy oddali swe glosy na PO i trwaja w swej ciemnocie i uparcie twierdza, ze nie ma dowodow na zle dzialania tejze partii. Za to bez jakichkolwiek zahamowan atakuja PiS i "Kaczora" Nie siegaja po alternatywne i prawdziwe zrodla informacji by miec drugi - poza pro-rzadowy punkt widzenia. Dzialaja wrecz z wsciekloscia gdy sie z nimi na te tematy i mozliwosci poznania prawdy w wolnym obiegu rozmawia. Nie wazne, ze rozmawia sie o systemie rzadzenia niezaleznie od partii, o zasadach demokracji i widocznym lamaniu prawa i konstytucji. Oni zaraz to sprowadzaja do plasczyzny, ze za Pisiorow to bylo jeszcze gorzej i koniec. Tak wiec te rzady partii milosci doprowadzily nas do podzial Narodu i ciaglego wzniecania nienawisci do wspolobywateli oraz budowania strachu przed teoriami spiskowymi i sciganiem obywateli przez Pisiorow jesli tylko wroca do wladzy.
A popatrzmy teraz co sie rzeczywiscie dzieje w tym naszym tak nie-rzadzonym przez PO-PSL kraju. Afera pogania afera. Zlo dzieje sie prawie wszedzie. I jak tez zaczalem tej moj artykul budzac sie kazdego dznia zastanawiam sie co nowego nam Polakom ta wladza i sam pRezydent przyniesie. Nie ma dnia by ten nie-rzad lub ktorys z partii milosci nie podjal jakiegos dzialania wbrew Narodowi. Nie znam ani jednej ustawy ktora wprowadzona przez PO bylaby dobra dla obywatela Polski. Nie ma tez dnia by nie wprowadzono pod obrady "Cyrku" jakiejs sprzecznej z interesami Narodu, a przygotowanej przez PO ustawy. By nie wykryto jakiejs afery w kregach rodzinnych obozu rzadzacych. By nie marnowano majatku narodowego. Jest jedno kolesiostwo, korupcja, wyzysk i lamanie prawa w majestacie prawa. Prowadzi sie zastraszanie ludzi prawych i dazacych do publikowania tych patologicznych zjawisk. Zabiera sie prawa demokratycznego panstwa obywatelom i zaskarza ich z niedemokratycznych paragrafow KK.
I do tego sie przygotowywano przez pierwsze cztery lata. Teraz "eksperci" PO i specjalisci w rzadzeniu panstwem to panstwo i jego Narod rozkladaja sukcesywnie i z premedytacja. Ale nie lekajmy sie. Jest swiatlo w tunelu i dowodem tego jest nasza tutaj obecnosc i konsolidowanie sie wokol wartosci narodowych, patriotycznych, religijnych i etycznych. Nie damy sie oglupic i oszukac. Nie mamy duzo instrumentow do obalenia tego rzadu w chwili obecnej. Ale jestem pewien, ze tak dalej rzadzac sami sie wykoncza wczesniej czy pozniej. My za to musimy te sprawy obnazac i pokazywac ich prawdziwe oblicze milosci. Niemniej jednak z tego tez powodu budzac sie kazdego dnia zachodze w glowe co jeszcze swinskiego moze nam ta partia oszustow z tym bezaktywnym i ograniczonym pRezydentem przygotowac. Oczywiscie wszystko w imie milosci i w demokratycznym panstwie prawa.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1790