SEJMICI...albo "Immunitet blues"...

(pieśń dziadowska)
W dębowych ławach, na patriot-rzyci -
- siedzą sejmici...
Kilku bez partii, a reszta z partią -
- o kraj się martwią...
Tamten przysypia, ten grzeje ławę –
- robią ustawę...
Ma taki pensję i dietę & biuro –
- wraz z synekurą...
Ma i za friko LOT-em latanie –
- boć pomazaniec...
Weźmie pożyczkę - ot parę milionów –
- nie chce bilonu...
Niejeden siedzi już piątą kadencję –
- taką ma potencję...
Gdy głosowaniem zbytnio się zmęczy –
- to „szkiełko” dźwięczy...
A nie daj Boże, wsiądzie do autka –
- może być wpadka...
Złapie Policja takiego zucha –
- on nie chce dmuchać...
Na mus z rebusu – że było pite (?) -
- jest immunitet..!
..............................
Dzisiaj w Słowacji – immunitet znieśli –
- no i cześć pieśni...
U nas tej sprawy nikt dziś nie podchwycił -
- milczą sejmici...
Wymóżdżają się w ciszy – Millery – Pawlacy –
- durni Słowacy...
Nie będzie dyskusji – PiS, Lis & Graś czy p.Tusk...
Bo najpiękniejszy na Wiejskiej jest - „Immunitet – blues”!!!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bolesław

27-07-2012 [13:35] - bolesław | Link:

Gratuluję tekstu i serdecznie pozdrawiam,
bolesław
Przesyłam:
BRONEK I DONEK.

Donek i Bronek w jednej stali partii,
Bronek i Donek to ludzie POpaprańców partii.
Donek na górze , Bronek za to na dole,
Bronek i Donek wyprawiali różne swawole.
Donek zawsze na górze tzn. wyżej,
Bronek na dole, i to znacznie niżej.
Donek zawsze był na czele swej partii,
Bronek za to był klakierem tej partii.
Donek stoi na czele korupcyjnego rządu,
Bronek za to był na czele (sejmu) Nierządu.
Donek to taki bardziej energiczny,
Bronek za to mniej sympatyczny.
Donek to taki trochę chamowaty,
Bronek za to bardziej gburowaty.
Donek zawsze prezydentem chciał być,
Bronek wtedy nie dał by mu żyć.
Donek do Bronka wtedy mówi:
Bronek nie będziesz mi tu parasolem,
Bronek bądź Ty lepiej żyrandolem.
Bronek do Pałacu postanowił się wybrać,
Donku! dolecę tam choćby na drzwiach od stodoły.
Donku! w walce z Jarkiem nie będę przebierał,
Bronka więc lud głupi na Prezydenta wybierał.
Bronek gdy prezydentem został wybrany,
Donka chciałby postawić do ściany.
Bronka przestraszył duch Prezydenta Lecha,
Bronek więc z Pałacu szybko ucieka.
Bronek mówi do Donka szczerze:
Donek ja zamieszkam w Belwederze.
Bronek teraz poluje nawet w swoim pokoju,
Bronek nawet strzela i trąbi głupoty do znoju.
Donek długo to znosił ale już nie może,
Bronku kochany – prosi w pokorze.
Bronku - zmiłuj się waćpan , poluj ciszej nieco,
Bronku – nie paplaj tak często i to byleco.
Bronek do Donka mówi na to:
Donku ! Mam wolność w swoim domku.
Donek więc ani pisnął i zęby zacisnął,
Donek wrócił do siebie i czapkę nacisnął.
Donek nazajutrz gdy jeszcze smacznie chrapie,
Bronek umęczonemu ludowi daje już po łapie.
Bronek też homilie biskupów cenzuruje,
Bronkowi Gazeta Wybiórcza wtóruje.
Donek więc zerwał się z łóżka i pędzi do Belwederu,
Bronek na Nowy Rok wybrał się do wiślanego b…lu.
Bronku kochany ja tu w święta ciężko haruję,
Bronku a Ty z góralami i góralkami świętujesz.
Donek do Bronka mówi: mościpanie co Ty robisz ?
Bronek na to : ja zamiast ryb góralki sobie łowię.
Donku - ja jestem chłop prosty ale swat,
Donku - ja znajdę na Ciebie wielki bat.
Donku kochany! Ja już kilku przyjaciół wykończyłem,
Donku – pamiętasz jak z Szeremietiewem się rozprawiłem.
Donku chyba wiesz , że ja nie mam żadnego honoru,
Donku wszystko co robię to tylko dla zwykłego pozoru.
Bronek też dodaje : nie będę tak jak myślałeś tylko żyrandolem
ale będę też gajowym , dowcipasem, UBabrańcem,POpaprańcem,
PO-WSI-nogą , nie będę Fredkiem ale POprostu Bronekkiepski.
Będę takim gafałupkiem a że POnoć jest demokracja to
zajmę się bigosowaniem i bigos ugotuję POmyśliwsku.
A jak POmyślę to tak POprostu będę
Bredzisławem Kompromitowskim.