Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Modlitwa

sigma, 23.07.2012
Tę modlitwę Zygmunta Krasińskiego  odmawiały pokolenia Polaków.  Dopóki nie przyszła komuna.



Zygmunt Krasiński PSALM DOBREJ WOLI



Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie,

Z skarbu wiecznego miłościwej łaski!

Tysiącoletnie dałeś panowanie,

Ubrane w śnieżne, przechrześciańskie blaski

Nadeuropejskiej cnoty! -Twego Syna

Dałeś nam pierwszym w świeckie wpoić dzieje -

Z Polski - ojczyzna w przeszłości jedyna,

Co z piersi miłość, a nie rozbój, sieje;

Co mieczem - tylko świat ewanieliczy,

Gardzi grabieżą - nie garnie zdobyczy -

Spaja się z braćmi - a dumnych roztrąca,

Lecz i tych jeszcze w jawnym świetle słońca!

Teraz gdy rozgrzmiał się już sąd Twój w niebie.

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,

Daj nam, o Panie, świętymi czynami

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!



*

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie!

Gdyśmy zstąpili z życia Kapitelu

W porozbiorowej doliny otchłanie,

Zmarłych żywymiś trzymał na walk polu!

Choć nas nie było, przecieśmy bywali

Ponadgrobowo - choć w grobie złożeni -

Na bojowiska każdego przestrzeni

Z orłem ze srebra i szablą ze stali!

Do serc, wsmętnionych w cierpienia czyscowe,

Wlewałeś bicie śród nicestwa nowe -

Wiecznieś nas kąpał w jakiejś dziwnej cnocie -

Wrzkomo z nas trupy - a Duchy w istocie. -

Co elektrycznych nadziemnych strumieni,

Wszystkieś zgromadził wokół naszych cieni,

By nam powrotne, wstające z mogiły,

Na wstyd Europie - ciało uiskrzyły!

Teraz gdy rozgrzmiał się już sąd Twój w niebie

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami.

Daj nam, o Panie, świętymi czynami

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!



*

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś. Panie:

Żywot najczystszy - a więc godzien krzyża -

I krzyż - lecz taki, co do gwiazd Twych zbliża -

Najwyższe dałeś w czasie powołanie!

Tchem dzieje świata Tyś przegiął jak kłosy,

Do pełniejszego dla nas wszędzie żniwa -

Ziemiś nam ujął - a spuścił niebiosy

I serce Twoje nas zewsząd przykrywa!

Lecz wolną wolę musiałeś zostawić -

Ty bez nas samych nie możesz nas zbawić!

Boś tak ugodnił wysoko człowieka

I naród każden - że Twój zamysł czeka,

Zawieszeń w górze, aż własnym obiorem

Człowiek lub naród jego pójdzie torem!

Z wolnością tylko Twój Duch się wciąż swata -

Nikt niewolnikiem w bezmiarach wszechświata!

Teraz gdy rozgrzmiał się już sąd Twój w niebie

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,

Daj nam, o Panie, świętymi czynami

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!



*

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie!

Przykład nieszczęsnej Twej Hierozolimy,

W której tak długo było Twe kochanie,

Aż się rozwiała w perzyny i dymy,

Rozdarta w sobie - a zemstą do końca

Przeciw ludzkości całej szalejąca!

I ona kiedyś być miała królową,

Pogańskim katom świecącą w koronie!

Lecz że wciąż śniła o tych katów zgonie,

A dość Twych iskier nie miała w swym łonie,

By nad nich podnieść się życiem na nowo,

Odkrólewszczona - i stała się wdową -

I dotąd płacze, na Twojego Syna

Za to, że plemion toporem nie ścina,

Jedno krzyż wziąwszy w zmartwychwstałe dłonie,

Światy obala - gdzie tym krzyżem wionie!

Teraz gdy rozgrzmiał się już sąd Twój w niebie

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,

Daj nam, o Panie, świętymi czynami ,

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!



*

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś, Panie!

W ciemięzcach naszych sprośne gwałtu wzory,

Szkaradne rzezie i niecne zabory,

Za które dzieciąt przeklina ich łkanie,

Za które sami z łaski Twej promieni,

Jakby z pancerza, już odpancernieni,

Stoją w nagości popełnionych czynów

Bez starożytnych na czole wawrzynów,

Z żałob największą okryci żałobą -

Hańbą serc własnych, zhańbionych - przed Tobą!

Nie drugich śmiercią - lecz własną bezpłodnie

Kończą na ziemi wszystkie ziemi zbrodnie!

Żadna z nich żadnych nie ma przywilei -

Król czy gmin jaki dopuści się zdrady

Słowu Twojemu -przepada z kolei!

Aniołów nawet przepadły miriady!

Teraz gdy rozgrzmiał się już sąd Twój w niebie

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,

Daj nam, o Panie, świętymi czynami

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!



*

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś. Panie!

My nad otchłanią, na ciasnym przesmyku -

Skrzydła nam rosną już na zmartwychwstanie -

Usta rozwarte do wesela krzyku -

Ku nam z błękitów - jakby z Twego łona,

Złote jutrzenki - jakby Twe ramiona,

Spieszą już na dół od nieba po ziemię,

By zdjąć nam z czoła wiekowych klęsk brzemię. -

Wszystko gotowe -wschód rozpromieniony -

Anioły patrzą - a tam, z drugiej strony,

Ciemność pod spadem bezgłębnym wybrzeża!

I pnie się - wzdyma - rośnie ku nam - zmierza

Przepaść - śmierć wieczna -w której nie ma Ciebie

Co od początku złych i pysznych grzebie,

A sama pychą i złością, i swarem,

I mężobójstwem onem, jak świat, starem,

I kłamstw, i blużnierstw rozkipionym warem!

I wstała, siwa, w pasach z czerwoności!

W czarnych błyskawic czarnej jaśni płynie!

Rdzę z krwi pokoleń i gruzy, i kości

Na swych topielach piętrzy ku wyżynie,

Gdzie wpół nad grobem, a wpół jeszcze w grobie,

Stoim w tej pierwszej odrodzenia dobie!

Jeśli zawrotnym na nią spojrzym okiem,

Jeśli się jednym ku niej ruszym krokiem,

Wnet zórz nam światło poblednie na skroni

I Syn nad nami Twój łzy nie uroni,

I Duch nie będzie nam Pocieszycielem!

Na dnie jej sobie nicestwo pościelom!

Zmiłuj się, Panie! broń nas - bądź Ty z nami!

Nie! - darmo - teraz tu stać musim sami!

Ach! wiem! - ta chwila już do nas należy;

W ostatniej losów tej naszych przemianie

Żaden Twój cherub nam w pomoc nie zbieży!

Wszystko nam dałeś, co dać mogłeś. Panie!



*

Lecz wspomnij - wspomnij, żeśmy dawne sługi -

Że nim wiek począł się ten dziejów drugi,

My w przeszłym wieku Twój nakaz już czcili

I nie czekali chwil spełnionych chwili,

By uznać Ciebie za ziemskiego władzcę

W Królowej polskiej - Twojej ziemskiej matce!

Odkąd z mgły czasów naród wyjawiony,

Z ciał polskich - polskich dusz wyszło miliony

Z Jej świętym w śmierci na ustach imieniem!

Niech im dziś Ona odwspomni wspomnieniem -

Niech, w wielką zmarłych tych ubrana chmurę,

Na Twych niebiesiech do Ciebie się modli,

By nie związali nam stóp, dążnych w górę,

Szatani z piekła - lub też ludzie podli.



Spójrz na Nią, Panie! - gdy z dusz onych rzeszą,

Co wokół wieńcem powietrznianym spieszą,

Z wolna ku Tobie wznosi się bezmiarem -

Wszystkie się ku Niej gwiazdy rozmodliły,

Wszystkie w przestworach wirujące siły

Zmiękły pod smętnym rozrzewnienia czarem!

Coraz to wyżej - jakby na powieniach,

Wschodzi, niesiona na tych bladych cieniach,

Płynie w lazury, za dróg mlecznych chmury,

Płynie za słońca, taka bielejąca,

Coraz to wyżej - do góry!



Spójrz na Nią, Panie! - Śród Serafów grona

Oto u tronu Twego rozklęczona -

A na Jej skroniach lśni polska korona -

I płaszcz błękitny zamiata promienie,

Z których tam przestrzeń - i wszystkie przestrzenie

Czekają - modli się bardzo po cichu -

Poza Nią, stojąc, płaczą ojców mary -

W dłoniach Jej śnieżnych jakby dwa puchary -

Krew Twoją własną w prawym Ci kielichu

Podaje, Panie -a w lewym, co niżej,

Krew krzyżowanych na tysiącach krzyży

Poddanych swoich - krew płynną przez lata

Po wszystkich ziemiach pod mieczem Trójkąta!

I boskim, tamtym wzniesionym kielichem

Błaga drugiemu przełaski Twej, Panie!

Przepaść tymczasem wielkim huczy śmiéchem -

Podplanetarnych fal jej słychać granie -

Wężowych głębin splotami wciąż toczy -

Mgłą, wichrem, pianą zalewa nam oczy,

By nas przesmiertnić w kłamcę i mordercę!

Nie widzi, marna, co dzieje się w górze -

Nie widzi, marna, że niczym jej burze,

Gdy takie za nas tam dręczy się serce!



O Panie, Panie! Więc nie o nadzieję -

- Jak kwiat się sypie - więc nie o zgon wrogów -

- Zgon ich na chmurach jutrzejszych już dnieje -

Więc nie o przestęp cmentarzowych progów -

- Przebyteć, Panie - ani o broń władną -

- Z wichrów nam spada - ni o pomoc żadną -

Zdarzeń otwarłeś już przed nami pole!

Lecz śród tych zdarzeń strasznego wybuchu

O czystą tylko błagamy Cię wolę

Wewnątrz nas samych - Ojcze, Synu, Duchu!



O Ty najdroższy, wszędzie utajony,

Widny zza światów przejrzystych opony,

Wszech Ty przytomny, nieśmiertelny, święty,

W serc i gwiazd wszelkim mieszkający ruchu,

Co tak gwiazd bunty rozwiewasz na szczęty

Jak serc przewrotność - Ojcze, Synu, Duchu,

Ty, coś rozkazał człowieczej iściźnie,

By, nędzna siłą i kolebką mała,

Przez moc ofiary się wyanielała -

I polskiej naszej rozkazał ojczyźnie,

By wwiodła w miłość i mir ludy bliźnie

Niezatraconej prawości przykładem

Choć wciąż pod głazów grobowych opadem

Wszystkich tych ludów otruwana jadem!

Ty, co w dziejowych odmętów rozruchu

Wściekłych piorunem przybijasz do darni,

A zacnych zbawiasz - bo zacni - z męczarni -

Błagamy Ciebie, Ojcze, Synu, Duchu,

Z prostotą dzieciąt, w niewieściej pokorze,

Przed Tobą dzieci i niewiasty, Boże -

A światu męscy - my, co się nie boim

Od wieków walczyć przeciw wrogom Twoim,

Błagamy Ciebie razem z naszą Panią,

Co za nas Twego doprasza się słuchu,

My, zawieszeni pomiędzy otchłanią

A twym królestwem, Ojcze, Synu, Duchu!

Błagamy Ciebie z wrytym w ziemię czołem,

Skronią już w wiosen Twych kąpani dmuchu.

Czasów pryśniętych otoczeni kołem

I państw ginących - Ojcze, Synu, Duchu,

Błagamy Ciebie - stwórz w nas serce czyste -

Odnów w nas zmysły - z dusz wypleń kąkole

Złud świętokradzkich - i daj wiekuiste

Śród dóbr Twych dobro - daj nam dobrą wolę;

Teraz gdy rozgrzmial się już sąd Twój w niebie

Ponad lat zbiegłych dwoma tysiącami,

Daj nam, o Panie, świętymi czynami

Śród sądu tego samych wskrzesić siebie!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2043

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 130
Liczba wyświetleń: 938,366
Liczba komentarzy: 1,013

Ostatnie wpisy blogera

  • Cenzura w mediach rzekomo niezaleznych
  • Ks. Stanisław Małkowski GLORIA VICTIS!
  • PRAWIE MILIARD ZAMORDOWANYCH - ABORCJE DO SIERPNIA 2012

Moje ostatnie komentarze

  • Szlag by to trafił,  znowu będziemy mieli siedzibę Gestapo na Alei Szucha;(
  • Jak tam jest z kontaktami innymi nie mam informacji, ale z Pańskiego CV wynika, ze  jakiś czas był Pan członkiem PZPR. Widocznie to był ten formujący okres zycia;)
  • Pod każdą notką muszą znajdować się hasła, które się do niej odnoszą. Jeżeli potem ktoś szuka informacji np. na temat  okaleczeń poszczepiennych, wrzuca na google'a hasło "szczepionki", "…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Oświadczenie woli o odmowie szczepienia – dla SANEPIDU
  • Dr Jerzy Jaśkowski, Fluor - cichy zabójca
  • SZCZEPIONKI - MIT, W KTÓRY POWOLI PRZESTAJEMY WIERZYĆ

Ostatnio komentowane

  • Trivium, Odnośnie kasy to proszę zajrzeć na to: https://i.imgur.com/zmYlSIy.jpg Jak można przeczytać, granty wypłacone przez Legał Aid Board miały trafiać bezpośrednio do Szkoły Medycznej Royal Free…
  • Trivium, Ciekawe skąd wziąłeś to pomówienia? Bo na pewno nie z tej słynnej publikacji. Jakbyś zadał sobie choć trochę trudu nie powtarzałbyś medialnego czarnego PR na ten temat.  Lancet wycofał badanie…
  • Trivium, Fluorek z perspektywy profesjonalistów: pełne medyczne oskarżenie – Fluoride Action Network https://www.youtube.com/… Fluorek i tarczyca Obawy związane z fluorem i jego oddziaływaniem na tarczycę są…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności