Premierze Tusk, czekamy na ujawnienie szczegółów pozostałych afer PO-PSL, podanie się do dymisji i do dyspozycji Trybunału Stanu!

Trzeba było lemingom pokazać jak dzielnie Tusk z Pawlakiem rozprawiają się z nieprawidłowościami we własnych szeregach. Cieszy przynajmniej to, że coraz więcej ludzi zauważa te socjotechniczne sztuczki. 6 lat tuskowszczyzny dowodzi, że takie właśnie zagranie najlepiej poprawia notowania: oto nasz ukochany przywódca nie tylko sam o wszystko dba, ale jest czujny i surowy, gdy natknie się na nieprawidłowości. Mamy cały łańcuch powtarzających się, podobnych działań. Poprzednio Tusk ze śmigłowca lustruje problemy na budowie autostrad i srodze się tymi problemami martwi, ale wiadomo, pańskie oko konia tuczy. Zupełnie jak Putin, Gierek, Jaruzelski, Łukaszenko. To że nie dopełnił swoich obowiązków wiele miesięcy temu, gdy otrzymał na biurko raport NIK, to że wykastrował wcześniej CBA powołane do tropienia tego typu przestępstw, to że jego pełnomocniczka z wielkim hukiem powołana do walki z korupcją przez cztery lata znalazła jedynie dorsza zapłaconego kartą służbową Ziobry,  w przekazach, możemy być pewni, już nie pojawi się. Mniej więcej w ten sam sprytny sposób Tusk zneutralizował wszystkie pozostałe afery, których nie dało się ukryć, od inauguracyjnej afery hazardowej po afery z inwestycjami drogowymi. Nie pojawi się informacja o tym że, uczynił się koordynatorem służb, czyli sam  odpowiada za "nieprawidłowości" nie tylko jako premier, ale także jako szef szefów służb.  Pojawi się natomiast  w głowach lemingów myśl, że wszystko bierze na swoje barki, dzielny zapracowany Tusk. A przy okazji usuwa się osobnika, który być może nie cały był z matrixa.

Pani Julio Pitero, pani w ogóle nie zakumała, tak właśnie miała pani działać, jak pokazuje premier.

W rządzie totalnej niekompetencji, nieudolności, układów, korupcji, nepotyzmu, bandytyzmu i zdrady to co zarzuca się Sawickiemu to jak dziecięcy wybryk niepełnoletniej pociechy szefa mafii. Ważne w tym zagraniu to, by waga ujawnionego "przestępstwa" nie była zbyt duża. Ma wszak sugerować, raz, że nie ma innych "nieprawidłowości" i dwa, że skoro nawet coś takiego ujawnia się i stawia pod pręgierzem  publicznym to tym bardziej trafiłyby tam "nieprawidłowości"  większe, gdyby były.  To przekonanie JUŻ siedzi w głowie leminga, który dzięki temu może znów spokojnie wybrać się na łikęd na grilla. Wstawił mu Tusk kolejną płytkę ekranującą między innymi to, że jest już praktycznie pewne, że był zamach w Smoleńsku! Jak również to, że winni wystawienia Prezydenta kagiebowskim siepaczom podostawali ordery i awanse! Lista samych najcięższych "nieprawidłowości" jest długa. Ekranowanie było bardzo potrzebne bo coś zaczęło już docierać do lemingów poprzez medialną ciszę zamaskowaną "sukcesami" i igrzyskami przeszłymi, obecnymi i zbliżającymi się, kataklizmami oraz wielomiesięcznymi serialami ze zwyrodniałymi rodzicami w roli głównej.

Panie premierze Tusk, czekamy na ujawnienie szczegółów pozostałych (ponad tysiąc) afer PO-PSL, podanie się do dymisji i do dyspozycji Trybunału Stanu!