Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Witajcie w ciężkich czasach. Plan PO dla Polski
Wysłane przez Zebe w 19-07-2012 [16:45]
Na początek trochę danych dla przypomnienia:
Wydatki budżetu państwa mają wynieść nie więcej niż 328,8 mld zł, a dochody 293,8 mld zł. Rząd założył, przyjmując projekt, że w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie 2,5 proc., inflacja 2,8 proc., a bezrobocie na koniec 2012 r. sięgnie 12,3 proc. Dopuszczalny deficyt budżetowy określono na poziomie 35 mld zł, a deficyt sektora finansów publicznych ma nie przekroczyć 3 proc. PKB.
Tyle założeń.
Jako , że mamy już połowę roku za nami, warto przyjrzeć się realizacji owego budżetu.
Wiemy już, że wzrost gospodarczy będzie mniejszy i optymistycznie zakładając wyniesie 2 %. Inflacja będzie oscylowała w granicach 3.8 – 4.0 %, a poziom bezrobocia nie spadnie poniżej 12.3 %. No i ostatecznie deficyt sektora finansów publicznych będzie sporo wyższy od ambitnej granicy 3 %. Do tego wszystkiego należy doliczyć nadal pogłębiające się zadłużanie państwa oraz coraz większe ciągotki Brukseli do bardziej szczegółowej oceny wydatkowania środków unijnych. Sprawa Elewarru nie jest tu bynajmniej jedyną.
Dodatkowo została ujawniona informacja (Jerzy Polaczek), że zadłużenie Krajowego Funduszu Drogowego wyniesie na koniec roku prawie 44 mld zł. Warto nadmienić, że KFD został ulokowany poza tegorocznym budżetem niezgodnie ze sposobem obliczania deficytu w Unii Europejskiej . Dodając to zadłużenie do „oficjalnego” deficytu budżetowego sprawia, że całość zadłużenia Polski w stosunku do PKB przekroczy zapisany w Konstytucji drugi próg ostrożnościowy , który wynosi 55 %.
Czym to będzie skutkowało w roku przyszłym, gdy zostaną opublikowane ostateczne dane ?
Skutki przekroczenia tego progu określa ustawa o finansach publicznych (Dz.U. z 2009 r. nr 157, poz. 1240 z późn. zm.). Wynika z niej, że po przekroczeniu progu 55 proc. długu rząd musi uchwalić na kolejny rok projekt budżetu bez deficytu. Zamrożone zostają też wynagrodzenia pracowników państwowej sfery budżetowej, a renty i emerytury są waloryzowane jedynie o wskaźnik inflacji. Ponadto rząd musi zrobić przegląd wydatków oraz zaproponować program uzdrowienia finansów publicznych. Ograniczenia w wydatkach dotkną również samorządy. Pierwszym skutkiem będą zwolnienia w sektorze publicznym.
Jeśli relacja państwowego długu publicznego do produktu krajowego brutto według stanu na 31 grudnia 2012 r. przekroczy 55 proc., to od 1 lipca 2013 r. to stawki podatku VAT pójdą automatycznie w górę. Wysokość tego wskaźnika minister finansów ogłosi do 31 maja 2013 r.
Od 1 lipca stawka podstawowa wyniosłaby 24 proc., a stawki obniżone 9 i 6 proc. Z kolei od 1 lipca przyszłego roku do końca 2014 roku rząd podniósłby stawki VAT kolejny raz, do 25, 10 i 7 proc.
Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, czym jest projekt budżetu, który nie zakłada nawet minimalnego deficytu w dobie kryzysu. Takie działanie można określić tylko w jeden sposób.
Nagłe bankructwo państwa.
Jedynym rozwiązaniem, oczywiście chwilowym, jest błaganie o zastrzyk finansowy z zewnątrz.
Zdaniem prof. Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki NBP polski dług wynosi 3 BIOLIONY złotych. Tak, tak 3 BILIONY !! . Daje to więcej niż 220 % PKB. Informację można nazwać szokiem. Nikt oficjalnie jej ani nie zanegował ani nikt nie podważa wyliczeń.
Tymczasem balcerowiczowski zegar długu dobija do 1000 (jeden bilion zł) mld zł, a same odsetki od zadłużenia, to ponad 40 mld zł rocznie
Przy polskim zadłużeniu sięgającym 1000 mld zł taka pomoc może być niewyobrażalnie kosztowna.
Witajcie w ciężkich czasach.
http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350
http://wpolityce.pl/wydarzenia/32520-ujawniamy-polska-przekroczyla-drugi-prog-ostroznosciowy-zadluzenie-publiczne-moze-wynosic-juz-nawet-563?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28Najnowsze+informacje+wPolityce.pl%29
Komentarze
19-07-2012 [18:30] - dogard | Link: Trybunal Stanu dla tuSSeka
za kreatywna ksiegowosc jego rzadu---dozywotni zakaz piastowania stanowisk i funkcji publicznych; niech sie wezmie za zrywanie sparcialych orlikow.