Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A w mojej* stoczni...Lenin!
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 16-07-2012 [09:42]
A w mojej stoczni
- dźwigi stoją na spocznij...
- jest bardzo - suchy dok i...
I w mojej stoczni – cyrk...
- po strunach szyn tłucze się Chopin
- a dziwka śpiewa Hymn..!
A na W-3 - w mojej hali
- artyści narzygali
- gębunię Lecha znajdziecie
w instal-art galarecie
- art- Szyłak & prof-Klaman
- „sztuk”-ują - euroraban
Tu kołchoz płaci
- tu kołchoz żąda
- wręcz homogenu w poglądach...
W pismaka ślinie – Euro przepłynie
- z ceną w ocenach – a kto on-ż?
- krytyk - to hiena w genach...
Ooo – ratowali ją politycy
- z rękami w gównie lub krwi
- i nic...rdza żre a historia drwi...
Jam monter jest – może śród dźwigów
- za zrozumienia zaliczkę
- postawić geniuszom muszę
- ot taką... Babelek – wieżyczkę..?!
* - Stocznia Gdańska im.Lenina W-3 nr ew. 67060
Post scriptum:
A w mojej stoczni – Lenin!
Preź Gdańska funduje tę marność...
Nie kołem Historia się toczy a ...kołkiem...
Lenin..a nań – solidarycą „Solidarność”...!
YouTube: