Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Polityczny sezon ogórkowy
Wysłane przez leszek misiak w 17-06-2008 [09:11]
Leszek Miller ujęty losem brzemiennej 14-latki, zatroszczył się o jej prawo do aborcji, czego nie omieszkały podchwycić czujne media. Przyzwyczajony do kamer, mikrofonów i dyktafonów nestor polskich post (czy raczej pseudo) komunistów, miał okazję znów zaistnieć kilka sekund w świadomości elektoratu. Szanse raczej mizerne, że były lider lewicy wróci czynnie do polityki, bo po Samoobronie (która litościwie przygarnęła go opuszczonego przez dawnych towarzyszy w ostatnich wyborach) pozostało tylko wspomnienie i kilka seks-procesów, a młode wilczki z SLD raczej zwekslują Millera do ławki dziadków piaskowych, obok Rakowskiego i Jaruzelskiego, niż posadzą na piediestał. Ale jeśli Napieralski upchnie biedaka gdzieś na listę w Wiskitkach pod Żyrardowem, ma szansę na lepszy wynik niż w Pillsbury w USA, gdzie frekwencja w ostatnich wyborach do lokalnej rady wyniosła 0% (słownie: zero procent). Bo gorszego już nie może. Swoją drogą zaimponowali mi mieszkańcy amerykańskiej wioski totalnie olewając polityków. Pomyśleć, co to było, gdyby u nas padł taki wynik. Miło byłoby przeczytać, przykładowo: wybory w Kartuzach. Donald Tusk 0%. Ale gdzie nam do rozwiniętej amerykańskiej demokracji. Skoro o Tusku, to po paradowaniu w czapeczce (bez dzwoneczków) z Ameryki, tyle, że Południowej, znów w podobnej konwencji zaistniał w świadomości elektoratu, zapowiadając zabicie zniewidzonego przez kibiców sędziego Webba. I to podwójnie. Bo najpierw media poinformowały o planie mordu, potem przypomniały o tym w dementi ministra Chlebowskiego, który tłumaczył, że to skrót myślowy premiera. Proste i skuteczne. Takie wash and go, i serca kibiców przy okazji zaskarbione.Zegar tyka, tylko patrzeć jak pierwsze strony gazet i portali zaroją się od informacji o Bolku. Lech Wałęsa niemal się rozczwarza, wypowiadając, gdzie się da i co się da o tym, jaką to kłamliwą książkę o nim (wróć: o Bolku) napisali historycy z IPN. Każdy słuchający tych żarliwych wypowiedzi zapewne zechce sprawdzić, jakie to wierutne bzdury wypisano o legendzie Solidarności. Cenckiewicz i Gontarczyk daję im to pod rozwagę - powinni posłać Wałęsie jakąś bombonierkę przynajmniej, z wdzięczności, bo legenda Solidarności jak nikt inny robi im darmową reklamę książki.Nie ma dnia, by były prezydent nie poświęcił kilku chrześcijańskich zwrotów braciom Kaczyńskim. Ostatnio powiedział, że jeśli będą formalno-prawne możliwości pozwie prezydenta Lecha Kaczyńskiego (nieważne za co). Jeśli nie, poczekam przy płocie te dwa lata i spotkamy się po spadnięciu z tego stanowiska. To doskonały pomysł z płotem. Tylko kto będzie robił za Kargula, a kto za Pawlaka? Bo Kaczyńskiemu ciut brakuje do postury koszykarskiej, ale i Wałęsa nie Pudzianowski. A widownia zawsze była za Pawlakiem.Napieralski też zaatakował elektorat. A to konkordat by wyrzucił na śmietnik, a to uczelnie katolickie pozbawił dotacji, nie mówiąc o zdjęciu krzyża z sali obrad Sejmu. Jeszcze trochę żyje pogrobowców PZPR i ich progenitur, dobre i te parę głosów. Newsa o krzyżu podchwyciło radio i podało za politykiem PO, że w Sejmie zawiśnie obok krzyża gwiazda Dawida. Mecze polskich orłów już nie ekscytują, więc trzeba rzucić coś na pożarcie. No to rzucili gwiazdę Dawida.Na osłodę podam za e-faktem szokującą informację, że Tomasz Raczek kręci a Markiem Kondratem. Fajne, co? Zrozpaczone fanki Kondrata i zawiedzionych fanów Raczka odsyłam do portalu bulwarówki. Szczegółów nie zdradzę, a są zaskakujące. Jak to w sezonie ogórkowym.Leszek Misiak
Nadchodzi sezon ogórkowy. Politycy, którzy sezon ogórkowy mają praktycznie cały rok, prześcigają się w pleceniu trzy po trzy, wymyślaniu dyrdymałek, by tylko zwrócić na siebie uwagę.