Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy polski premier powinien przyjąć nagrodę im. Walthera Rathenaua?

Paczula, 01.06.2012
"Tusk pochodzący z zamieszkałej w Gdańsku kaszubskiej rodziny, na długo przed 1989 rokiem jako historyk i przeciwnik komunistycznego reżimu interesował się "fałszowaną przez długi czas historią swego rodzinnego miasta, także jego niemiecką przeszłością" /Die Welt/


Donald Tusk odebrał w Berlinie nagrodę im. Walthera Rathenaua, którą otrzymał  za zasługi na rzecz pogłębienia integracji europejskiej podczas polskiego przewodnictwa w Radzie Unii oraz za osobiste zaangażowanie  w  dialog między Polską a Niemcami.

Wysłuchałam przemówienia pani Merkel i choć padło w nim wiele słów na temat Polski (partnera Niemiec pod wspaniałym przewodnictwem Donalda Tuska), to mówiąc o polskim premierze, Merkel ani razu nie użyła słowa Polak.  Tusk wg niemieckiej kanclerz  jest dalekowzrocznym Europejczykiem -  Europejczykiem, którego ojczyzną jest Gdańsk.

- Drogi Donaldzie, również w twoim mieście, twojej ojczyźnie Gdańsku, ta polityka pozostawiła (...) - zwróciła się do Donalda Tuska kanclerz Niemiec.

Można by się było długo zastanawiać, czy było to przejęzyczenie, czy - mówiąca doTuska Angela Merkel: "Drogi Donaldzie jesteś godny tej nagrody. Zjednoczenie Europy wyssałeś poniekąd z mlekiem matki" -  świadomie podkreśla i wyodrębnia gdańskie pochodzenie laureata niemieckiej  nagrody, ale tak się składa, że (jak informuje portal wPolityce.pl) niemiecki dziennik "Die Welt" w przeddzień wręczenia nagrody  zamieścił  sylwetkę szefa polskiego rządu,  informując, że  "Tusk pochodzący z zamieszkałej w Gdańsku kaszubskiej rodziny, na długo przed 1989 rokiem jako historyk i przeciwnik komunistycznego reżimu interesował się "fałszowaną przez długi czas historią swego rodzinnego miasta, także jego niemiecką przeszłością". Tu znowu występuje podkreślenie gdańskiego, kaszubskiego, niemieckiego pochodzenia premiera. Skorelowanie opisu sylwetki w gazecie ze słowami  Merkel świadczy o tym, że nie może być mowy o przypadku.

Kim więc dla Niemców jest polski premier? Polakiem, Europejczykiem, Kaszubem, Gdańszczaninem? A może Niemcem?

Tego się pewnie nie dowiemy, więc nie będę tego tematu drążyć.  Istotne jest, że polski premier wiedząc, kim był Walther Rathenau i jaki był jego stosunek do Polski przyjął nagrodę jego imienia.

Ważne jest, że Donaldowi Tuskowi nie przeszkadzał fakt, że wg Merkel,  przypomina osobę będącą zdeklarowanym wrogiem niepodległej Polski,  sygnatariuszem niemiecko-sowieckiego układu w Rapallo...

"Układ ten był korzystny dla obu stron: dla Niemiec, które w myśl traktatu wersalskiego nie mogły posiadać niektórych rodzajów broni, była to dobra okazja do wypróbowania zakazanej broni na poligonach radzieckich. Mogli oni odtąd potajemnie przed całym światem i bez żadnych przeszkód, a wbrew postanowieniom traktau wersalskiego szkolić swoich lotników i tworzyć kadrę wojsk pancernych na poligonach i w bazach położonych w głębi państwa sowieckiego. Dla Rosji Radzieckiej nawiązanie kontaktów z Niemcami stwarzało możliwości dostępu do nowoczesnych technologii przemysłowych. Niebagatelne znaczenie dla Rosji sowieckiej miał także dostęp do kredytu zadeklarowanego przez Reichswehrę w wysokości 35 mln marek niemieckich w zamian za daleko idące ustępstwa polityczne oraz dostęp do rosyjskiego potencjału gospodarczego. Do wybuchu wojny w czerwcu 1941 roku Sowieci zdążyli nauczyć Gestapo i SS m.in. jak organizować obozy koncentracyjne. W obiegu publicystycznym za symbol złowrogiego dla nas niemiecko-rosyjskiego porozumienia wciąż uchodzi pakt Ribbentrop-Mołotow, pamiętajmy, że Rappallo było w sumie tym samym."
 /źródło/

Przecież to tak, jakby przyjął nagrodę imienia Ribbentropa!

*

– Był kimś, kto w czasie głębokich kryzysów widział szansę reformy i postępu. Była to osoba, która wierzyła w moc porozumienia, ale był też na tyle realistą, że nie przeoczył cieni w pozornie słonecznych czasach – powiedziała kanclerz Niemiec przedstawiając sylwetkę Walthera Rathenaua. 

Mniej więcej się zgadza, człowiek, którego imienia nagrodę przyjął Tusk byl zwolennikiem idei zakładającej "skasowanie gospodarek narodowych poszczególnych państw, utworzenie jednej międzynarodowej całości gospodarczej, w której pojedyncze państwo byłoby nastawione na produkcję tylko jednego rodzaju, uzupełniając swoje potrzeby w innych dziedzinach wytworami innych państw." Był jej zwolennikiem, ponieważ "w ten sposób nastąpiłoby całkowite uzależnienie w sferze gospodarczej. Wszystko to miało być dokonane w imię utrzymania pokoju, wyjścia z kryzysu gospodarczego, utrzymania przywódczej roli Europy w świecie, obrony przed Związkiem Sowieckim itp"[*]. Idei, w oparciu o którą swoje poglądy kształtował Adolf Hitler.



Plątał się Tusk mówiąc, że Rathenau byłby zdziwiony. O nie, Rathenau byłby zachwycony... ten niemiecki polityk, antysemita (i cóż, że Żyd, wśród Żydów też byli antysemici), człowiek mocno powiązany ze środowiskiem, które "chciało stworzyć system światowej kontroli, scentralizowany w rękach osobowości, które są zdolne dominować nad systemami politycznymi wszystkich krajów i następnie ustanowić rodzaj wielkiej planetarnej całości gospodarczej"[*]  byłby zachwycony naiwnością Polaków, którzy na przywódcę wybrali kogoś takiego jak Tusk, o kim przecież wiedzieli, że Polska to dla niego nienormalność.



Na zakończenie polecam te teksty:
[*] http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_57.html
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/hitler/hitl1.html
ponieważ nie dość, że zawierają informacje na temat człowieka, którego śladem podąża polski premier, to jeszcze jakoś tak zbiegają się z dyskusja o "polskich obozach śmierci", które  wg  Tuska były nazistowskie - nazistowskie, a nie niemieckie, co też nie wydaje mi się przypadkiem.



Pytanie, czy polski premier powinien przyjąć nagrodę im. Walthera Rathenaua, pozostawiam otwarte.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11444
Domyślny avatar

romand

01.06.2012 16:38

Bedzie gdzie zwiac w razie czego!
Domyślny avatar

Gość

01.06.2012 17:23

Dodane przez romand w odpowiedzi na Obywatelstwo niemieckie juz w kieszeni!

przeciez to widac golym okiem,ze to oszust klamca i pewny siebie,nieomylny,i wogole IDEAL ,ROBI WSZYSTKOaby Polske zniszczyc ,ale coz ci co go wybrali musza go popierac zeby wyszli z twarza a on sie smieje pod nosem ,tylko ludzie wredni nie patrza w kamere 15
Paczula

Paczula

01.06.2012 17:34

Dodane przez romand w odpowiedzi na Obywatelstwo niemieckie juz w kieszeni!

Oczywiście, dlatego nie musi przejmować się tym, co myślą Polacy.
Domyślny avatar

wawa

01.06.2012 16:54

Tusk nie jest i nie czuje sie zwiazany z Polska, taka nagroda i otoczona taka "progaganda" to jak danie w morde przyzwoitemu Polakowi, Merkel powiedziala tez Donkowi,ze w razie co Berlin go bedzie chronil, sadze, ze w Berlinie tez maja swiadomosc, ze w Smolensku doszlo do zbrodni a nie wypadku lotniczego, zawsze uwazalam , zen Tusk jest niebezpieczny dla Polski nic go z Polska nie laczy
Paczula

Paczula

01.06.2012 17:32

Dodane przez wawa w odpowiedzi na nie ma zadnego przypadku!

Ciekawa byłam, czy tylko ja tę nagrodę odbieram, jako kolejny policzek dany Polakom.
Merkel chwaliła Tuska za to, że przeprowadził "strukturalne reformy". No ja się nie dziwię, że chwali - pracujący do śmierci niewolnik to prezent dla władców Europy, a może świata (PAN-Europa to idea, która popierał Walther Rathenau). I taka właśnie rola została dla Polaków rozpisana.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

wawa

01.06.2012 20:07

Dodane przez Paczula w odpowiedzi na No właśnie

edukacja, system emerytalny...to wprost przygotowywanie niewolniczej sily roboczej dla Niemiec
Domyślny avatar

HENRY

01.06.2012 17:25

Bartoszewski medal Stresemanna, Tusk nagroda Rathenaua, Komorowski nagroda ??????????
Paczula

Paczula

01.06.2012 17:55

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na JAKA nagroda dla Komorowskiego?

Komorowski nie może być gorszy od Tuska, proponuję nagrodę im. Stalina.
Domyślny avatar

maga

01.06.2012 18:52

Premier Rzeczypospolitej Polskiej na "taką" nagrodę od Niemców, co najwyżej wzruszyłby ramionami, nie mówiąc o jej przyjmowaniu. Ale, niestety, Polska obecnie nie ma ani premiera, ani prezydenta. Te dwa gostki, które posługują się tym zaszczytnym tytułem, są zwykłymi kukłami, z patykiem w dup..e, którym kręcą "strategiczni" partnerzy: Sowiety i Niemcy. Jedna z tych kukiełek, z niemieckim patykiem w dup..e działa w interesie Niemiec i "umiłowanej" Anieli Merkel z NRD; druga kukła, ta z Belwederu, z patykiem włożonym w dup..ę przez czekistę Putina, nie daje się prześcignąć nikomu w obślizgłym służalstwie drugiemu "patronowi" obecnej Polski pod władaniem PO. Czyż można się więc dziwić, że bezbłędna, demaskatorska diagnoza Premiera dr. Jarosława Kaczyńskiego o kondominium rusko-pruskim wywołała taką furię i pianę na ustach (wlaściwiej byłoby powiedzieć - na pysku)tych sprzedawczyków?
Domyślny avatar

joanna

01.06.2012 18:53

To zdrajca, dla mnie, to może przyjmować nawet h...ą nagrodę.
Domyślny avatar

Justyna

01.06.2012 23:06

Nie powinien,ale Tusk tylko pełni funkcję polskiego premiera. Dla niego polskość to nienormalność. Nigdy się z tym nie krył, a lemingi i tak na niego głosowały. Teraz wszyscy ponosimy konsekwencje ich głupoty.
Domyślny avatar

kris przybysz

01.06.2012 23:11

Sprawcy i współsprawcy zawsze komentują i interpretują wydarzenia według własnego interesu i celu. Impreza w Waszyngtonie była zorganizowana przez, głównie żydowskich, współpracowników prezydenta USA, w tym przedstawicieli, muzeum Holocaustu. Ludzi świetnie znających prawdę o II wojnie światowej. Że to był błąd czy wpadka mogą twierdzić tylko organizatorzy tych antypolskich akcji, członkowie gebelsowsko-stalinowskiej sekty, nazi kłamców. Od kilkudziesięciu lat kłamcy ze Światowego Kongresu Żydów, premierzy Izraela (specjaliści od wysysania antysemityzmu z mlekiem matki), wspierani przez amerykańskich senatorów (nazi kłamca Cohen), propagujące nazi klamstwa media, jak np. CNN (nazi turner), The Washington Post, New York Times, Die Welt, Haarec, polskojęzyczną gadzinówkę wyborczą, dzieci i wnuki tzw. żydokomuny zarządzającej MSZ RP, rozpowszechniają codziennie te antypolskie kłamstwa. Ale warto także przypomnieć to co przed trzema lata przemilczały polskie media. Na Westerplatte w 70 rocznicę ludobójczego ataku Niemiec na Polskę premier Tusk, przedstawił zebranym tam prezydentom i premierom najważniejszych państw świata, oraz oczywiście światowym mediom, stworzoną przez siebie nową teorię, że to nie NIEMCY, ale II wojna światowa zbudowała obozy śmierci. A skoro większość obozów NIEMCY zbudowali na okupowanej polskiej ziemi to świat kojarzy te NIEMIECKIE OBOZY ŚMIERCI z Polakami i Polską. Nic dziwnego, że od tego czasu premier Tusk otrzymał od NIEMCÓW wszystkie możliwe, najważniejsze, niemieckie krzyże i ordery. A co zrobił minister Rotfeld, uratowany kiedyś przez Polaków. Najpierw bił brawo Obamie kłamcy, a dopiero później po konsultacjach z żydowskimi organizatorami spotkania zaczął mówić o nieszczęśliwym o przejęzyczeniu. A co najbardziej zabawne stwierdził, że w przemówieniu obamy kłamcy brakło słowa NAZI (dzisiejszy wywiad z nazi kłamcą Rotfeldem w coraz bardziej niepolskiej Rzepie). A dlaczego nazi kłamca obama nie mówi o tym, że w czasie II wojny światowej Amerykanie, w tym głównie społeczność amerykańskich Żydów, nie była zainteresowana przyjmowaniem żydowskich (chazerskich?) uciekinierów z okupowanej przez NIEMCÓW Europy. Po wojnie Ci, którzy byli przeciw, nagle otworzyli serca i kieszenie na kasę i zaczęli szukać winnych. Wspólnie z NIEMCAMI i STALINEM znaleźli ... Polaków (mord w Kielcach 4 lipca 1946 roku !!!, w dzień Święta Niepodległości Stanów Zjednoczonych – czysty przypadek?) Nie wszyscy wiedzą, że po II wojnie światowej wielu spośród kilkudziesięciu tysięcy żydowskich żołnierzy Hitlera (o czym piszą amerykańscy naukowcy) zamieniło mundury ss i gestapo na pasiaki i jako ofiary holocaustu osiedlili się w USA. To miedzy innymi oni i ich dzieci opluwają Polskę i Polaków. Ich elementarz to The Complete Mouse gebelsowsko-stalinowski antypolski paszkwil Arta Spiegelmana. To z tego komiksu, o polskich świniach, niemieckich kotach i żydowskich myszach, dzieci ministra Sikorskiego, uczniowie w amerykańskich szkołach podstawowych i Żydzi na całym świecie uczą się historii II wojny światowej. A tzw. rząd i MSZ RP milcząc, wspierają te antypolskie działania, równocześnie walcząc z patriotycznymi organizacjami polonijnymi na całym świecie. Warto przypomnieć słynną reklamę za kilka milionów dolarów, zlecona przez ministra Sikorskiego CNN, zatytułowaną „Oko na Polskę”. Gdy internauta, w Izraelu, Australii czy Japonii, wchodził na stronę www. cnn.com i klikał ikonę „Eye on Poland”, a następnie Poland wyskakiwało hasło Warsaw i NAZI PARTY z kolorowym zdjęciem przedstawiającym kibiców reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy w Austrii, z polską flagą, białym orłem i napisem Poland. Przez miesiąc wysyłałem w tej sprawie e-maile do Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP kierowanego przez Sikorskiego oraz do PZPN. Niestety bez rezultatów. W tych antypolskich akcjach od wielu lat uczestniczą obecni kierownicy ambasady USA w Warszawie, nie reagujący na tego typu antypolskie gebelsowsko-stalinowskie oszczerstwa w amerykańskich mediach. W tej antypolskiej propagandzie uczestniczą także od lat przedstawiciele ambasady Niemiec w Warszawie. Ostatni przykład, 11 listopada 2011, kiedy milcząc wsparli niemieckich nazistów przybyłych pod ochroną ABW, na zaproszenie polskojęzycznej gadzinówki wyborczej do Warszawy. Tak powstaje zakłamana historia świata. Czy można coś zrobić? Potrzebni są w rządzie i parlamencie oraz polskich mediach ludzie potrafiący walczyć z kłamcami , bez względu na to czy jest to prezydent Stanów Zjednoczonych, Izraela, Francji czy Światowy Kongres Żydów, czy żydowski nazi kłamca, komik Frey z Londynu. Polski rząd powinien natychmiast domagać się zakazu rozpowszechniania w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie gebelsowskiego komiksu nazi kłamcy Spiegelmana. Należy wstrzymać likwidację lekcji prawdziwej historii Polski i świata w polskich szkołach. Dokonać zmian kadrowych w polskich ambasadach na ludzi szanujących historię Polski i Polaków. Promować na świecie polskich bohaterów jak np., rotmistrz Pilecki. Przekazać rządowi USA, że czas na to by ambasadorem Stanów zjednoczonych był Amerykanin szanujący Polskę i Polaków. I jeszcze wiele , wiele innych działań. Polska narodowa, patriotyczna, TE dziesiątki tysięcy z Marszu Niepodległości 11 listopada 2011, CI walczący o pamięć żołnierzy wyklętych i rotmistrza Pileckiego, ofiary żydokomuny z nkwd i sb, nie zapomnieli. Nie zaniedbali polityki historycznej i działają. Ale antypolska, antynarodowa sekta polskojęzycznych kłamców, m.in. spod znaku szechteroigrossopodobnych, mazowieckich, wałęsów, kwaśniewskich, tusków, zdrojewskich itd., jest silna potęgą ukradzionego narodowi polskiemu majątku i kłamstwa. A powtarzane przez autora tego tekstu tak często słowo NAZI to tylko dlatego, że przecież Żydzi całego świata uwielbiają to pojęcie przez nich rozpowszechniane w światowych mediach od lat 50-tych,w ramach układu z NIEMCAMI. Po co? Po to by ukryć przed całym światem, że sprawcami ludobójstwa na Żydach byli NIEMCY. A sprawcami ludobójstwa na Polakach byli NIEMCY, sowieci i ukraińscy banderowscy z UPA.
Domyślny avatar

ak

02.06.2012 00:32

Dla tego gdańszczanina Polska to nienormalność a ucieczka w Europę jest dobrym sposobem oderwania sie od grząskich pokładów polskosci. To że nienormalni Polacy wybrali go na sternika państwowej nawy pozostanie dla mnie zagadką .
Domyślny avatar

Gość

02.06.2012 11:56

Oto odpowiedz na pochodzenie i narodowość Tuska.
Paczula
Nazwa bloga:
Element antypostępowy

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 148
Liczba wyświetleń: 741,874
Liczba komentarzy: 1,065

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto rządzi w Polsce?
  • Czy Putin zmieni nam premiera?
  • TVN sfilmował ustawkę?

Moje ostatnie komentarze

  • Panie Zbigniewie! Życzę powrotu do zdrowia, jest Pan tu potrzebny.
  • Tusk nie jest Putinowi już potrzebny, więc wkrótce go zmieni. Tak sądzę. Pozdrawiam :)
  • "Gdzie jest dowódca oddziału zabezpieczającego trasę marszu i dlaczego jeszcze jest dowódcą? Bardziej wyrafinowane metody prowokacji miało nawet Gestapo." Prawda? :) I ten szósty zmysł TVN-u...…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • TVN sfilmował ustawkę?
  • Prawda o Polsce Tuska w holenderskiej telewizji
  • Naga Radwańska jest OK

Ostatnio komentowane

  • , Stary, syty szczur Vincent uciekł,został mały szczurek i dłuuuuuuugi na wieki.Nic się nie stało,Polacy nic się nie stało ...
  • Paczula, Tusk nie jest Putinowi już potrzebny, więc wkrótce go zmieni. Tak sądzę. Pozdrawiam :)
  • Gasipies, przynajmniej na razie. Nawet Sienkiewicza nie ruszy chyba. O dziwo.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności