1. Parę lat temu afera Rywina odsłoniła między innymi zakulisowe próby przejęcia II programu telewizji publicznej przez prywatnego inwestora, co pokazało jak łakomym kąskiem dla potentatów w tej dziedzinie, są media publiczne.
Ujawnienie tej afery, praca sejmowej komisji śledczej, odsłonięcie przez nią swoistego zblatowania pomiędzy czołowymi wówczas politykami i możnymi sfery medialnej, doprowadziło do tego, że tego rodzaju działań na jakiś czas zaniechano.
Ale tuż po zdobyciu władzy na początku 2008 roku Donald Tusk nawołując do niepłacenia i likwidacji abonamentu RTV, nazywając go haraczem ściąganym z ludzi, doprowadził do tego, że coraz więcej posiadaczy telewizorów i odbiorników radiowych, abonamentu rzeczywiście nie płaci.
2. Gwałtowne zmniejszanie się wpływów z abonamentu powoduje, że KRRiT która między innym i zajmuje się jego rozdziałem przekazuje coraz mniejsze sumy zarówno do TVP jak i Polskiego Radia.
Polskie Radio otrzymało w 2011 roku około 130 mln zł z abonamentu (tylko 53% ogólnych wpływów radia) i było to o 25 mln zł mniej niż w roku 2010 i aż o 40 mln zł mniej niż w roku 2009. Przy utrzymującej się tendencji spadku wpływów za abonamentu także w 2012 roku plan finansowy spółki przewiduje stratę w wysokości 25 mln zł.
W tej sytuacji spółka przewiduje likwidację niektórych instytucji przez nią utrzymywanych takich jak krakowski Chór Polskiego Radia, zakończenie telewizyjnej emisji radiowej czwórki, a nawet zlikwidowanie nadawania programu pierwszego na falach długich co pozbawiłoby setek tysięcy ludzi szczególnie na terenach wiejskich dostępu do tego najbardziej popularnego programu radiowego.
3. W jeszcze gorszej sytuacji znalazła się telewizja publiczna. Jeszcze w 2007 roku uzyskała ona ponad 500 mln zł wpływów za abonamentu, a w roku 2011 niewiele ponad 200 mln zł co stanowiło zaledwie 13% całości jej przychodów.
W tej sytuacji spółka TVP zakończyła rok 2011 stratą 88 mln zł a rok 2012, ma się zakończyć także stratą w wysokości 60 mln zł. Spółka już korzysta z 50 milionowego kredytu w rachunku bieżącym i rozważa zaciągniecie kolejnego pod zastaw swoich nieruchomości.
Dalsze pogarszanie się sytuacji finansowej spółki, uderzy głównie w 16 ośrodków regionalnych telewizji, gdzie ma nastąpić znaczna redukcja zatrudnienia, a w konsekwencji także realizowanych tam produkcji telewizyjnych.
4. Mimo tego, że zarówno KRRiT jak i zarządy i rady nadzorcze spółki radiowej i telewizyjnej, są zdominowane przez ludzi reprezentujących koalicję medialną PO-SLD-PSL, to jakoś nie widać szczególnych starań w zaproponowaniu takich zmian w prawie, które poprawiłyby ściągalność abonamentu.
Wprawdzie na różnego rodzaju konwentyklach zarówno przedstawiciele KRRiT jak i prezesi medialnych spółek podkreślają, coraz trudniejszą ich sytuację finansową ale żadnych propozycji zmiany prawa ciągle nie ma, a apele do rządu odbijają się jak groch o ścianę.
Coraz wyraźniej widać, że zarówno rząd jak i zarządzający mediami publicznymi dążą do takiej sytuacji, że jedynym wyjściem aby zapobiec ich upadłości. będą radykalne programy restrukturyzacyjne, których nieodłącznym elementem będzie prywatyzacja wydzielonych części (programów) zarówno w publicznym radiu ale przede wszystkim telewizji.
5. Wprawdzie media publiczne od paru ładnych lat, publicznymi są tylko z nazwy, ich programy informacyjne i publicystyczne mają głównie na celu wspieranie obecnie rządzących ale mimo tego są dobrem narodowym i nam wszystkim powinno zależeć aby ich struktura własnościowa nie uległa zmianie, a pozycja rynkowa wyraźnie się nie pogarszała.
W tej sprawie w sposób szczególny trzeba rządzącym patrzeć na ręce, bo niestety wszystko wskazuje na to, że świadomie dążą oni do osłabienia mediów publicznych, a wielkie prywatne koncerny medialne tylko na to czekają.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3444
i przechowalnia partyjnych kolesi. Jak padną to będę z tego bardzo zadowolony, bo ja jakoś tej mitycznej misji w mediach nie widzę więc nie widzę też uzasadnienia dla niebotycznych kosztów i mega strat.
I o to właśnie chodzi, najpierw tak zarządzają abyś to widział w ten sposób i był zachwycony prywatyzacją. Podobnie przebiega to w szpitalach a wcześniej przebiegało w tysiącach prywatyzowanych zakładów.
Napisałem to w 2004 r. Potrzebne do zrozumienia, dlaczego KRRTiV nie ściąga abonamentu. Pytania - kto miałby to robić i czy wtedy nie okazałoby się, że to ściąganie jest niekonstytucyjne.
Jeśli wybór, to nie przymus
W dyskusjach pełno określeń dopisywanych abonamentowi: ofiara, sponsoring, podatek, ciężar, opłata, a nawet danina. Nikt jednak nie definiuje pojęcia “abonament”, co szybko rozwiałoby wątpliwości, czym jest.
W “Słowniku wyrazów obcych” Władysława Kopalińskiego można przeczytać, że abonament to “przedpłata, opłata z góry za abonowanie, otrzymywanie czegoś (np. książek w czytelni, bibliotece); użytkowanie czegoś (np. telefonu, RTV środków komunikacji zbiorowej, miejsca w teatrze, filharmonii); por. prenumerata”. Można do tego dorzucić abonowanie obiadów w stołówce itd.
Pojęcie “abonament” (prenumerata) zawiera samo w sobie walor fakultatywności, a nie obligatoryjności, tzn. jest to kwestia wyboru, a nie przymusu. Z fakultatywności (dobrowolności) wynika jego druga cecha: jest czynnością jednostronną, przynależną obywatelowi, a nie państwu. Państwo nie może więc wprowadzić jakimkolwiek prawem opłaty abonamentowej, nie zmieniając tego pojęcia. W ścisłym znaczeniu tego słowa abonament przymusowy byłby niekonstytucyjny.
By to było jasne, przyjrzyjmy się spisowi słownikowych przykładów: telefon, komunikacja zbiorowa, bilety do teatru, filharmonii, dodajmy bony obiadowe - to wszystko dzisiaj możemy kupić, jeśli chcemy. Dlaczego do RTV miano by stosować inne zasady? Jednak za RTV musimy płacić. A jeżeli musimy, to tej opłaty nie można nazywać abonamentem! Obywatele mogą prenumerować “Rzeczpospolitą” (gazetę), ale Rzeczpospolita (państwo) nie może prenumerować obywateli.
Jeżeli więc nie jest to abonament, to czy jest to podatek? Katalog podatków określają ustawy, ale nie ma w nich czegoś takiego jak
comiesięczny podatek za odbiornik radiowy i telewizyjny.
Za posiadanie czy używanie? Podatek za ruchomości płaci się jednorazowo przy ich nabyciu. Każdy popukałby się w czoło, gdyby kazano mu co miesiąc płacić podatek za kupione auto, pralkę, lodówkę, magnetofon, gramofon, walkmena. A czy jakimś szczególnym przedmiotem jest telewizor lub radyjko? Może ktoś spróbuje przekonać obywateli do tej różnicy.
Pozdrawiam
Najpierw się wpędza firmę w długi a potem ją się sprzedaje za przysłowiową złotówkę. Pionierem takiej prywatyzacji był zasłużony działacz partii obłudy, obecnie komisarz w UE nijaki Lewandowski. Oczywiście nie jest to tak, że ci spece od prywatyzacji robią to bezinteresownie bo ktoś na tym zawsze korzysta a oni też muszą żyć w myśl zasady aby żyło się lepiej.
Media publiczne mają duże archiwa filmów.To jest wartość nie byle jaka.Kto je przejmie? Może Walter z TVN a może Polsat za bezcen?Oni tylko czekają.A TE ścierwa im to oddadzą.
To by sie dalo zalatwic jedna ustawa-ze panstwowe czy prywatne medja jesli ich zarzadzajacy lub wlasciciele-wyrosli z UB nie maja prawa wplywu na informacje w polsce.!
Jestem mlodym,wyksztalconym z duzego miasta.
A co tam telewizja---byle panstwu lisom zylo sie lepiej-taki glosowalismy program-no nie?
nie mam tv, cieszę się,
w necie info jest dostępne, walić takie kondominium, może ostro opowiadam, Piotra zagon wermachtowca* zaponą, plus innych ludzi, co to za kraj, czy land lub republika (w sensie ...moskwy)
Panie Kuzmiuk . A czyje te media teraz sa ? Czy nie wracamy do poczatku? I z czego bedziem ich rozbierac?
Sama wybieram tresci,które mnie interesują! Wiodace media od dawna nie rbia nic pozytecznego dla spoleczeństwa! ogłupiają,kłamia,demoralizują! Ich niekwestionowana zasługa jest fakt,ze rzadzi nami szajka gangsterów,krecaca lody na masowa skalei traktujaca państwo jak dojna krowe a obywateli jak głupawych niewolników(co zrezta odpowiada prawdzie0 mam płacić za kłamstwa i degregoladę! mam utrzymywac klany lisów i innych mend!/ Dziekuję,nie skorzystam!Żal mi tylko szeregowych pracowików TVP i PR-to w nich uderzy prywatyzacja-Lisy i inne prostytutki zachowają przywileje!