Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Kał wychodził ustami"

Coryllus, 22.05.2012
W latach osiemdziesiątych, w długie jesienne wieczory, telewizja polska emitowała różne programy historyczne. Były to dokumenty, o ile pamiętam, nie odbiegające jakością od dzisiaj pokazywanych w Discovery Chanel. Ich celem było przekonanie widza, że Polacy cierpieli niewymownie jedynie z powodu bestialstwa hitlerowskiego i żadnego innego. Filmy te opowiadały zwykle o postaciach związanych z regionami, które znajdowały się w granicach państwa zwanego PRL-em. Pamiętam film o jakiejś kobiecinie ze Śląska, której gestapo odrąbało stopy oraz o innej pani, z Łodzi chyba, którą położono pod prasą hydrauliczną i ściskając tę prasę doprowadzono do tego, że kał wychodził ustami. Byłem dzieckiem i programy te robiły na mnie wstrząsające wrażenie. Pamiętam kadry, fragmenty tekstu i twarze, najbardziej jednak w pamięci utkwił mi ten kał, który wychodził ustami z powodu ściśnięcia człowieka prasą hydrauliczną.
Wszyscy oczywiście wiemy do czego zdolne były oddziały SS i policji politycznej Adolfa Hitlera. Nie chodzi tu wcale o to, by sugerować, że byli to ludzie mnie straszliwi niż pokazywała ówczesna codzienna praktyka. Chodzi o to, byśmy przypomnieli sobie do jakiś idiotyzmów posuwała się komunistyczna telewizja, by uwiarygodnić swój przekaz. Mogli przecież powiedzieć w tym filmie wszystko – że kobiecie zmiażdżono narządy wewnętrzne, że pękła jej miednica, że kręgosłup nie wytrzymał tego ściskania. Oni jednak wybrali kał wychodzący ustami. Bo tak im podpowiedziała intuicja i takie mieli wyobrażenie o odbiorcy tych programów, czyli o mnie, dwunastoletnim dziecku. Protest przeciwko takim metodom manipulacji nie miał oczywiście sensu, bo wszyscy wszystko wtedy przyjmowaliśmy na wiarę, a większość naszych krewnych, ze starszego pokolenia miała doświadczenia tak straszliwe, że łatwo mogliśmy uwierzyć w te niesamowite właściwości prasy hydraulicznej.
Dziś właściwie nic się nie zmieniło. Każda potworność z przeszłości jest wykorzystywana propagandowo, przy starannym kamuflowaniu rzeczywistych szczegółów i kolejności zdarzeń.  Dla dzisiejszych twórców propagandy szczegóły i kolejność zdarzeń jest bez znaczenia, bo oni mają o nas takie samo wyobrażenie jak ci co nakręcili film o prasie hydraulicznej na temat samotnego dziecka siedzącego wieczorem w pustym domu i gapiącego się w telewizor.
Dziecko, nawet kiedy dorośnie, nie potrafi do końca zracjonalizować swoich lęków sprzed telewizora i trudno mu wytłumaczyć, że strach, strachem, ale nie można dać sobie wmawiać głupot.
Z niejakim zaskoczeniem przyszło mi ostatnio wysłuchać opowieści o Tragedii Smoleńskiej z ust ludzi, którzy nie wierzą z zamach, nie wierzą w winę administracji Tuska, nie wierzą nawet w to, że samolot był rządowy. Wierzą natomiast w to, że wchodzący na pokład prezydent Kaczyński, przyjrzawszy się wszystkim twarzom, powinien zawołać – panowie i panie, nie możemy lecieć w tym składzie, bo ruscy coś mogą szykować. Ci sami ludzie, na tym samym niemal oddechu bronią hipotezy o katastrofie spowodowanej bałaganem na lotnisku i brakiem przeszkolenia pilotów. Uważają też, że nikt, a już najmniej Rosjanie, nie skorzystała na Tragedii. Poza oczywiście Jarosławem Kaczyńskim, który o mało nie wygrał wyborów, a był już przecież całkowicie skończony. Na szczęście zginął jego brat i Kaczyński mógł powrócić do polityki.
Siedziałem w niedzielę przy stole i słuchałem trójki dorosłych ludzi, z którymi dyskutować próbował mój kolega tłumacząc im szczegóły wykładu profesora Biniendy. Ja nie mogłem się w ogóle odezwać, tak byłem zdefasonowany. Nigdy bowiem wcześniej nie słuchałem ludzi o tak sprecyzowanych poglądach. Kiedy wspomniałem coś o samobójstwie Michniewicza, rozmowa zeszła na to, że jesteśmy głupim, bezrozumnym narodem, który nie potrafi zachować porządku, jeździ źle samochodami, wjeżdża na wysepki tramwajowe i w ogóle zachowuje się skandalicznie. Wszystko co więc ten naród dotyka, każda tragedia, jest w jakiś tam sposób zasłużona i nie można mieć pretensji do nikogo poza samym narodem. Potem jeszcze nasi rozmówcy zaczęli się zastanawiać o czym najpierw pomyśleli kiedy usłyszeli o Katastrofie. I jedna pani powiedziała, że ona pomyślała o tym jak na śmierć Kaczyńskiego zareagują rynki. Oraz co się stanie ze światową gospodarką. Czy nie ulegnie ona czasem destabilizacji. I powiem wam, że gdyby nie to, że byłem kierowcą, to w tym momencie mógłbym wypić ćwiartkę wódki z gwinta jednym haustem. Matka dzieciom, Polka, słysząc o katastrofie w katyńskim lesie, myśli o tym jak na nią zareagują rynki światowe. Najlepsze zaś było to, że ani ja ani mój kolega nie mamy najmniejszej potrzeby roztrząsać szczegółów Katastrofy przy stole czy gdziekolwiek. Nie rozpoczęliśmy tej rozmowy. Nasi interlokutorzy ją rozkręcili, bo liczyli na to, że będzie świetna zabawa, albo wszyscy razem poprzerzucamy się bon motami na temat Kaczyńskiego, który wiecznie stwarzał problemy. I w końcu się doigrał.
Nie wiem, czy ci ludzie zdawali sobie z tego sprawę, ale spod tej ich gadatliwości wyglądał bardzo ordynarny strach. I dziecięce zupełnie obawy, że trzeba jakoś to fatum odczarować, że kiedy będą mówić o głupim Kaczyńskim, który nie wygonił generałów z samolotu, to nic złego ich nie spotka. Skuś baba na dziada, kał nie wyjdzie ustami.
Miała więc ta rozmowa charakter rytuału magicznego. Rytuału, który – myślę – powtarza się codziennie w milionach polskich domów. Sądzę, że ktoś ten rytuał, te czary nad kieliszkiem i talerzem zupy, zaplanował. Wpisał je sobie po stronie zysków. Bo wierzcie mi, że słysząc opowieść zaczynającą się prezydentem sprawiającym kłopoty, a kończącą się zbiorową głupotą narodu, można tylko milczeć i pilnować się czy aby kał nam nie wyjdzie ustami.

Ponieważ reklamuję tu swoje książki codziennie, zrobię to i tym razem. Www.coryllus.pl Przypominam że książka Toyaha niedługo będzie droższa, oraz że zostało mi jeszcze kilkanaście egzemplarzy tomu I Baśni jak niedźwiedź. Nie wiem, kiedy będzie dodruk, bo z budżetami słabo. Tom II będzie w sprzedaży na początku czerwca.
Informuję także, że 30 maja, godz. 19, dziedziniec Muzeum Archeologicznego w Poznaniu; odbędzie się wieczór
autorski o. Antoniego Rachmajdy ocd, pt "PUSTELNIK PÓŁNOCNEGO OGRODU W
LETNICH PORACH". Pory jak wszyscy wiemy to po "poznańsku" spodnie. Warto więc tam przyjść i zobaczyć co zaprezentuje naczelny "Zeszytów karmelitańskich". 
 
Książki są także do kupienia w księgarni Tarabuk – Browarna 6, oraz w księgokawiarni „Ukryte miasto” Noakowskiego 16, w bramie. No i oczywiście w sklepie FOTO MAG przy metrze Stokłosy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4259
Domyślny avatar

Jęzory Pasiukowski

22.05.2012 09:51

równie często odbieram Pańskie wpisy jako irytujące ale w tym przypadku ma Pan całkowitą rację. Przygnębiające są te spostrzeżenia - ale co dalej? Jakie jest polskie społeczeństwo, czy rzeczywiście w swej masie dominują osoby, które Pan tu opisał? A. Macierewicz po wyjściu z Palladium po prezentacji prof. Biniendy powiedział, że istnieją rowy wykopane pomiędzy aparatem rządzącym a społeczeństwem ale nie w ramach samego społeczeństwa ale chyba to zbyt optymistyczne myślenie.
Coryllus

Coryllus

22.05.2012 09:58

Dodane przez Jęzory Pasiukowski w odpowiedzi na Często się z Panem nie zgadzam

to zbyt optymistczyne
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

22.05.2012 10:57

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na tak

Kocham Pana Panie Coryllus. I proszę nie odpowiadać: "cicho głupia, wiem".
Domyślny avatar

Gostek

22.05.2012 13:41

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Coryllus

Kaziu Marcinkiewicz?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

22.05.2012 13:52

Dodane przez Gostek w odpowiedzi na Izabela a co na to ....

A kto to jest Kaziu?
Coryllus

Coryllus

22.05.2012 13:54

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Gqstek

Kaziu to jego szwagier. Cieszę się, że Pani tu zagląda.
Domyślny avatar

Gostek

22.05.2012 16:23

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Izabela

A Kaziu M. już wie, że Iza kończy z nim?
Domyślny avatar

Gość1

22.05.2012 16:32

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @Gqstek

ale Marcinkiewicz jest tylko jeden kochający Izo Izę
Domyślny avatar

Godot

22.05.2012 13:55

Dodane przez Gostek w odpowiedzi na Izabela a co na to ....

Słabo jarzę, ale dostał drobne na karnet do siłowni, gdzieś tak 64 koła PLN za autotradoprzekręty...pzdr
Domyślny avatar

HENRY

22.05.2012 11:54

Lech Kaczynski popatrzył na generałów i pomyślał z taką eskortą to nic nie może sie stać. Wszyscy pasażerowie popatrzyli na Prezydenta i pomyśleli taki lot to musi być zabezpieczony jak nie wiem co, nic złego nie może się wydarzyć. I nagle BUM ;-)
Domyślny avatar

ASPAL

22.05.2012 16:57

To nie rytuał podszyty strachem,ani jakaś tam rutyniarska celebra przy kieliszku chleba ale,mam takie wrażenie,że jest to rodzaj "czerwonej mszy" z "niby-kapłanami",z "niby-ministrantami",z "niby-wiernymi".Ci pierwsi to mistrzowie ceremonii,ci drudzy to pomocnicy,reszta słucha(albo i nie-to zależy od swady mistrzów ceremonii,no i od ich siły głosu).Zamiast amen,stwierdzenie "Polska to ciemnogród i zacofanie"...Od lat już kilku nie jestem zapraszany do grona tych moich znajomych (zareagowałem kiedyś dość ostro na te wszystkie kubły pomyj),cóż,z łatką nacjonalisty i oszołoma nie jestem tam mile widziany,ale nie żałuję.
Domyślny avatar

Gość

22.05.2012 17:40

Mam tylko jedno pytanie! W jakim towarzystwie Pan jada obiady? Czy ten obiad był strawny,bo nie podejrzewam Pana o tchórzostwo.
Domyślny avatar

Logan3331

22.05.2012 18:55

Już w zasadzie miałem nie czytac, ani nie komentowac tego nocnikarza, ale gdy przeczytalem tytul ... Notka jak notka, ale ten tytul ..... obleśny a nawet szkaradny. Ciekaw jestem, jaki bęcwal moze wymyślec taki tytuł dla swojego "artykułu" na ogolnotematycznym forum ? Co to k... jest ???
Coryllus

Coryllus

22.05.2012 19:21

Dodane przez Logan3331 w odpowiedzi na Co to k.... jest ?

Gówno, fajansiarzu. Już? Zadowolony jesteś?
Domyślny avatar

Andrzej W.

22.05.2012 19:18

"Możemy tylko milczeć...". po Smoleńsku ostro spierałem się z kimś z mojej rodziny skądinąd to bardzo sympatyczny i uczynny człowiek po opublikowaniu raportu MAK przyjechał do mnie i triumfalnie zaanonsował( bo to nawet nie było pytanie): " no i co ?! zamach?!" początkowo jeszcze póbowałem dyskutować, ale w końcu powiedziałem :NIE ZNAMY SIĘ i WYGONIŁEM Z DOMU. może zamiast marzyć o ćwiartce (nie wypijesz z gwinta jednym haustem, za cienki jesteś), będąc kierowcą należało powiedzieć: ZAPIERDALACIE NA PIECHOTĘ. a tak... to tylko wątpliwości, jak ten Coryllus chciał te trumny na Okęciu rozbijać cudzymi rękoma...rozumiem...
Domyślny avatar

Heretyk

22.05.2012 19:37

niedziela 9 00 Teleranek
10 00 Czterej Pancerni
10 20 (?) ruski film dokumentalny o wojnie (taki zapowiadany przez Burta Lancastera) - chyba ze 40 odcinków
później , gdzieś koło 15 wszystkie możliwe filmy o Auschwitz
jak jest to wszyscy wiemy, proszę napisać coś o edukacji w dawnych czasach.
Nawet najprostsze porównanie,np Ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli z dowolnym programem nauczania w III RP da odpowiedź dlaczego jest tak, a nie inaczej.
pzdr
Domyślny avatar

nemo

22.05.2012 20:21

SZ.Coryllusie,w ciągu kilku miesięcy od zbrodni smoleńskiej,mój nowy notes z numerami telefonów zawierał już tylko kilka pozycji.Pozostali tylko ci,którzy okazali się ludzmi.Niestety są jeszcze te obowiązkowe spotkania okolicznościowo-rodzinne,na których najdłuższą wypowiedzianą przeze mnie kwestią jest"no to ciach".Wychodzę może na milczka,ale przynajmiej nikogo nie obrażę.Uszanowanie.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,931,815
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności