Afera dwudziestolecia

W ciągu kilku miesięcy z polskich firm zajmujących się eksportem wypompowano od kilkunastu do kilkudziesięciu miliardów złotych. Było to możliwe dzięki niesamowitej inżynierii finansowej na opcjach walutowych. Wiele banków cynicznie wrobiło eksporterów w bardzo niekorzystne umowy przekonując, że to dla nich jedyny ratunek przed umacniającą się złotówką. Złotówka wbrew zapewnieniom zamiast umacniać się załamała. Są takie spółki, gdzie koszt obsługi opcji przekracza koszt funduszu płac. Wiele z nich już bankrutuje inne są zagrożone upadkiem. Całą aferę przykrył kryzys gospodarczy, którego miało nie być. Dziś zainteresowani manipulacją na opcjach robią co mogą, by złotówka miała jak najniższe notowania. Krach kolejnych firm i pogłębiające się kłopoty setek z nich, to dziesiątki tysięcy dodatkowych bezrobotnych i nóż w plecy polskiej gospodarki. Na oczach rządu, służb bankowych i służb specjalnych zrobiono nas w konia na skalę do tej pory nie spotykaną. Cała historia jeszcze się nie skończyła, gdyż umowy zawarte z bankami ciągle obowiązują. (W szczegółach opisujemy ją w najnowszym numerze „Gazety Polskiej”.) Premier Waldemar Pawlak chce wymusić unieważnienie tych umów. Nie wiem czy to dzisiaj jest realne bez uruchomienia całego aparatu państwa. Umowy powinny być przejrzane nie tylko pod kątem legalności. Państwo w interesie polskiej gospodarki powinno zawiesić współpracę, a jeżeli to możliwe pomoc i gwarancje dla tych banków, które cynicznie rozpętały aferę. Będzie to niezwykle trudne, gdyż w sprawę zamieszani są ludzie politycznie i towarzysko związani z elitą władzy. Przed polskimi mediami i politykami zdanie, które jest testem odpowiedzialności i dojrzałości obywatelskiej.

Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma może wkrótce odejść na polityczną emeryturę pod wpływem błędów jakie popełnił w pierwszych dniach urzędowania. Może jednak przejść do historii jeżeli będzie miał odwagę tę sprawę wyjaśnić. To będzie wymagało odwagi jaką miał pewien młody człowiek, który kiedyś niemal samotnie rzucił wyzwanie komunizmowi.